Przy okazji, zapraszam Was na mojego drugiego bloga: CATCH EXISTENCE. Niektórzy wiedzą, że moją największą pasją jest pisanie. Obecnie jestem w trakcie poprawek książki dla wydawnictwa, lecz w międzyczasie spisuję wiele pomysłów, które do tej pory gnieździły się jedynie w moim laptopie. Postanowiłam to zmienić i to na nowym blogu publikuję zarówno je, jak i wszelkie migawki z życia - instagramowe. Jeżeli macie ochotę poczytać i pooglądać, zapraszam serdecznie.
- 200g mąki pszennej*
- 200ml mleka
- 4 duże jajka
- szczypta soli
- olej**
Na samym początku nagrzewamy piekarnik do 225*C. Silikonowe foremki na muffiny delikatnie smarujemy olejem (lub też używamy oleju w sprayu). Wkładamy foremki do piekarnika na około 12 minut. W tym czasie miksujemy jajka, przesianą mąkę, mleko i sól do momentu uzyskania gładkiej, pozbawionej grudek konsystencji. Po upływie 12 minut otwieramy piekarnik, ostrożnie wyjmujemy z niego rozgrzane foremki. Każdą foremkę napełniamy ciastem (uważając, żeby w foremkach nie znajdowało się zbyt dużo ciasta - wtedy może ono wyciec z formy w trakcie pieczenia). Yorkshire puddings pieczemy 12-15 minut. Podajemy na ciepło solo lub też z dowolnymi wytrawnymi lub słodkimi dodatkami - na zdjęciu jagody i syrop klonowy.
*można zastąpić miksem bezglutenowym
**polecam rzepakowy, kokosowy, sezamowy
*można zastąpić miksem bezglutenowym
**polecam rzepakowy, kokosowy, sezamowy