Chałwa - ma zarówno swoich wielkich miłośników, jak i zagorzałych przeciwników. Ja sama, jeszcze jako dziecko, mimo swojego wielkiego pociągu do wszelkiego rodzaju słodyczy, podchodziłam do niej w nieco ostrożny sposób. Była dla mnie zdecydowanie zbyt mdła i zdecydowanie ginęła w szerokiej gamie wszelkiego rodzaju słodkości. Teraz? Słodyczy nie jem od lat, co oczywiście bynajmniej nie pokrywa się z założeniem "nie jem słodkiego". Dzięki mące sezamowej stworzyłam z odpowiednich proporcji swój własny, ukochany, chałwowy smak. Nie za mdły, nie za słodki - wyważony, stworzony do deserów, które wcale nie zagrażają ani zdrowiu, ani sylwetce. Ostatnimi czasy mąkę sezamową pałaszowałam najzwyczajniej w świecie, z jogurtem naturalnym i syropem klonowym, jednak w wolnej chwili pokusiłam się o przedstawiony dzisiaj sezamowy pudding sernikowy: to dopiero strzał w dziesiątkę! Lekki nabiał, zdrowa chałwa, orzechy włoskie, a to wszystko przeniknięte nutą wanilii oraz cynamonu. Coś wspaniałego, coś, co trzeba było (bardzo) szybko powtórzyć. Czy to pod pretekstem deseru, czy też śniadania, a nawet kolacji. Niezwykle bogata w białko i błonnik mąka sezamowa, pełne zdrowych tłuszczów orzechy laskowe i ceniony za zdrowotne właściwości mielony len, połączone z nabiałem oraz syropem klonowym, stworzyły danie, obok którego nie tylko nie można przejść obojętnie, ale które można zajadać niezależnie od tego, czy lato spędza się pod sztandarem diety, czy też wakacyjnej rozpusty.
- 150g jogurtu naturalnego
- 150g twarożku naturalnego
- 30g mąki sezamowej
- 1,5 łyżki syropu klonowego
- 15g orzechów laskowych
- 1 łyżeczka mielonego lnu
- szczypta cynamonu
- 1/3 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Jogurt naturalny miksujemy ze wszystkimi składnikami poza orzechami włoskimi. Orzechy laskowe pozbawiamy skórki poprzez gotowanie ich przez 3 minuty we wrzącej wodzie. Następnie siekamy je na małe kawałki i łyżką łączymy z masą. Przekładamy pudding do miseczki i wedle uznania: zostawiamy na kilka godzin lub najlepiej całą noc w lodówce, lub też zajadamy od razu z ulubionymi dodatkami. U mnie: jeżyny.
/1-3 servings/
- 150g plain yoghurt
- 150g cream cheese
- 30g sesame flour
- 1,5 tbsp maple syrup
- 15g hazelnuts
- 1 bsp flax
- pinch of cinnamon
- 1/3 tsp vanilla extract
Mix yoghurt with all the ingredients apart from hazelnuts. Remove the hazelnuts' rind by cooking them in boiling water for 3 minutes. Then, chop the hazelnuts and stir in the pudding batter. Pour the pudding in a bowl and leave to cool for a few hours or serve immediately. Serve with your favourite additions (here: blackberries).
/1-3 servings/
- 150g plain yoghurt
- 150g cream cheese
- 30g sesame flour
- 1,5 tbsp maple syrup
- 15g hazelnuts
- 1 bsp flax
- pinch of cinnamon
- 1/3 tsp vanilla extract
Mix yoghurt with all the ingredients apart from hazelnuts. Remove the hazelnuts' rind by cooking them in boiling water for 3 minutes. Then, chop the hazelnuts and stir in the pudding batter. Pour the pudding in a bowl and leave to cool for a few hours or serve immediately. Serve with your favourite additions (here: blackberries).
Chałwowo-orzechowy pudding sernikowy, brzmi idealnie! I wygląda pięknie! ;)
OdpowiedzUsuńO proszę, to się zgrałyśmy z chałwowo-sernikowymi smakami :) ten Twój pudding na pewno zrobię :) jogurt sezamowy też przede mną!
OdpowiedzUsuńWszystko, co ma w sobie chałwę, ma moje serce :))
OdpowiedzUsuńu mnie jest podobnie, słodyczy nie jadam już kilka lat, ale nie odmawiam sobie słodkości co widać chociażby po moich śniadaniach :) za chałwą nigdy tak bardzo nie przepadałam, ale od kiedy zajadam się tahini z syropem czy miodem - przepadałam. teraz jeszcze wybieram się do kraju, gdzie chałwa jest tak popularna... gdy tylko zdobędę mąkę sezamowa z wielką chęcią wypróbuję ten przepis :) jak zwykle świetne zdjęcia i ładnie podane, taka estetyka i przejrzystość - to mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak chmurka dosłownie, a smakowo... Do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńto musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, bo wygląda kusząco. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nutkaciszy.blogspot.com
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
Wygląda jak słodka chmurka <3
OdpowiedzUsuńWygląda jak chmurka! Cudny!
OdpowiedzUsuńChmurka z jeżynami :)
OdpowiedzUsuńTak to wszystko niesamowicie opisałaś, że aż zakupię mąkę sezamową przy najbliższej okazji i zrobie takie cudo! :D
OdpowiedzUsuńa konkurs?
OdpowiedzUsuńW osobnym wpisie już niebawem :)
UsuńJeszcze nie tak dawno nie mogłam na chałwę nawet patrzeć :D zresztą do tej pory za nią nie przepadam - w wersji solo. Co innego z deserami o smaku chałwy :D dlatego porywam od Ciebie ten deser <3
OdpowiedzUsuńA ja za to chałwę kocham w każdej postaci, a najlepszą, jaką jadłam uraczyła mnie moja przyjaciółka. Przywiozła ją z Turcji; ) A pudding ma cudowną strukturę; ))
OdpowiedzUsuńWow, ale kremowy i puszysty <3
OdpowiedzUsuńJeju-niebianski! Szkoda ze nie mogę jeść nabiału , bo to moje ukochane smaki!
OdpowiedzUsuńZawsze można wykorzystać produkty sojowe lub bezlaktozowe. :)
UsuńUwielbiam twarożki czy jogurty z dodatkiem tych 'dziwnych' mąk :D ♥
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda! zjadłabym taki tu i teraz :)
OdpowiedzUsuńChałwa to moja słabość. Raz na jakiś czas kupuję cały "batonik", ale później nie mogę patrzeć na cukier (chciałam napisać, że przez najbliższych kilka dni, ale to byłoby kłamstwo :D). Jeśli znalazłaś coś, co smakuje jak chałwa, ale jest mniej słodkie... to całkowicie to kupuję! :)
OdpowiedzUsuńJejku, teraz to muszę jednak się skusić na zrobienie mącznego zamówienia :D
OdpowiedzUsuńSkusiłaś się na orzechy *-*
już wiem, że by mi zasmakował :)
OdpowiedzUsuńjeszcze czegos takiego nie jadla, chetnie wypróbuje :) pozdr i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPrzegenialny no! :)
OdpowiedzUsuńCiągle nie kupiłam mąki sezamowej, a tu takie cudo!
OdpowiedzUsuńyummy! :)
OdpowiedzUsuń