Fasolka szparagowa: gdybym miała wybierać, okazałaby się bez wątpienia jednym z moich ulubionych warzyw, które już w dzieciństwie pochłaniałam niemalże hurtowo. Dziś przedstawiam ją w wersji z ryżem curry. Nadmienię, iż dzisiejszy przepis, wyjątkowo, pochodzi z serwisu Zdrowy Apetytē, który udostępnia informacje, wskazówki oraz porady dotyczące zasad zdrowego odżywiania, a także ogólnodostępnych produktów. Co więcej, portal ten umożliwia stworzenie własnego planu żywieniowego. Zaproponowane menu zaspokaja potrzeby organizmu z uwzględnieniem m.in. wagi, wzrostu i aktywności fizycznej. Po wygenerowaniu przykładowego tygodnia i przeglądnięciu proponowanych dań bez zastanowienia zabrałam się do przygotowania właśnie tej potrawy: na pewno wpływ na to miała kuchnia mojego znajomego, który od czasu do czasu zapewnia mi i znajomym indyjską ucztę (przyznam, że naprawdę dobrze reklamuje specjały swojego rodzimego kraju).
Takim oto sposobem bardziej polubiłam się z curry, a i imbir nie jest mi już tak straszny. Sam w sobie, imbir stanowi lekarstwo na przeziębienie i migreny, zapobiega zakrzepom krwi, a do tego posiada właściwości odchudzające. Nie każdemu jednak odpowiada jego ostry, charakterystyczny smak. Niemniej jednak, wszystko kryje się w odpowiednich w proporcjach. Bardzo dobrze komponuje się on z rodzynkami, a tworząc z dodatkiem obydwu tych składników danie wytrawne, można naprawdę pozytywnie się zaskoczyć. Fasolka szparagowa jest zaś dodatkiem, który pasuje chyba do każdego wytrawnego dania - a przy okazji jest bogata w wiele witamin, kwas foliowy oraz magnez, który pozwala skutecznie wchłaniać składniki odżywcze ze spożywanego jedzenia. Co więcej, fasolka posiada niewielki indeks glikemiczny oraz dużą zawartość błonnika, co sprzyja utrzymywaniu smukłej sylwetki.
Co warto dodać, danie to nie należy do skomplikowanych i wymagających dużego nakładu pracy oraz czasu. Mój znajomy nieraz zadziwiał mnie wytrwałością, pracując nad swoim daniem pół dnia. Tutaj nie ma mowy o staniu przy garnkach godzinami - taki ryż można przygotować nawet będąc wściekle głodnym tuż po powrocie z pracy (co mi samej zdarza się bardzo często).
Takim oto sposobem bardziej polubiłam się z curry, a i imbir nie jest mi już tak straszny. Sam w sobie, imbir stanowi lekarstwo na przeziębienie i migreny, zapobiega zakrzepom krwi, a do tego posiada właściwości odchudzające. Nie każdemu jednak odpowiada jego ostry, charakterystyczny smak. Niemniej jednak, wszystko kryje się w odpowiednich w proporcjach. Bardzo dobrze komponuje się on z rodzynkami, a tworząc z dodatkiem obydwu tych składników danie wytrawne, można naprawdę pozytywnie się zaskoczyć. Fasolka szparagowa jest zaś dodatkiem, który pasuje chyba do każdego wytrawnego dania - a przy okazji jest bogata w wiele witamin, kwas foliowy oraz magnez, który pozwala skutecznie wchłaniać składniki odżywcze ze spożywanego jedzenia. Co więcej, fasolka posiada niewielki indeks glikemiczny oraz dużą zawartość błonnika, co sprzyja utrzymywaniu smukłej sylwetki.
Co warto dodać, danie to nie należy do skomplikowanych i wymagających dużego nakładu pracy oraz czasu. Mój znajomy nieraz zadziwiał mnie wytrwałością, pracując nad swoim daniem pół dnia. Tutaj nie ma mowy o staniu przy garnkach godzinami - taki ryż można przygotować nawet będąc wściekle głodnym tuż po powrocie z pracy (co mi samej zdarza się bardzo często).
Jak można zauważyć, tekst jest efektem przyjaznej współpracy z Tesco i portalem Zdrowy Apetyt, który powstał dzięki tej firmie. Osobiście muszę przyznać, że cieszy mnie stopniowe, systematyczne zwiększanie się popularności świadomego odżywiania i jestem zadowolona, że mogę o tym napisać. Ranga dostępnych na rynku produktów nieustannie się powiększa, a internet zaczyna być zalewany wszelkiego rodzaju stronami internetowymi, aplikacjami i programami, które mają służyć pomocy w prowadzeniu zdrowego trybu życia. Oczywiście, niczego nie zmieni się po wypełnieniu odpowiedniego formularza czy ściągnięciu setnej aplikacji, gdyż zawsze chodzi przede wszystkim o działanie, jednak może być to całkiem niezła pomoc w organizacji, zwłaszcza, jeśli mowa o naprawdę poważnych zmianach. Zwłaszcza, że nieraz przekonałam się, iż dla niektórych hot chocolate with whipped cream, sprinkles and marshmallows jest całkiem zdrowe, kiedy tylko poprosi się o odtłuszczone mleko. ;)
/3-4 porcje/
- 200 g fasolki szparagowej
- 200 g ryżu basmati
- 1 duża cebula
- 60 g rodzynek
- 2 cm świeżego korzenia imbiru
- 30 ml oliwy z oliwek*
- 2 łyżeczki masła
- przyprawy: curry, sól, pieprz
Ugotuj ryż w osolonej wodzie. Cebulę obierz i pokrój w drobną kostkę. Imbir obierz i zetrzyj na tarce. Na patelni rozgrzej oliwę i zacznij smażyć cebulę. Kiedy cebula się lekko zrumieni, dodaj pokrojony imbir i rodzynki. Poczekaj, aż rodzynki spuchną, a następnie dodaj łyżeczkę przyprawy curry. Mieszając, smaż jeszcze przez 5 sekund, po czym dodaj ugotowany ryż oraz pieprz i całość zamieszaj. Przykryj pokrywką i odstaw. Fasolkę szparagową ugotuj na parze do miękkości. Na talerze nałóż porcję ryżu i fasolki. Na wierzch połóż po łyżeczce masła.
*można zastąpić olejem rzepakowym, kokosowym (...)
*można zastąpić olejem rzepakowym, kokosowym (...)
oh... co ja tu robię w środku nocy? Już prawie zasypiałam a teraz mam ślinotok...PYCHA!
OdpowiedzUsuńsmacznie wygląda ;))
OdpowiedzUsuńcurry i imbiru używam w kuchni bardzo często, lubię wszystkie orientalne przyprawy :) ostatnio też zajadam się fasolką i nawet zostało mi jeszcze trochę, może akurat skuszę się na to pyszne danie, bo zdecydowanie wygląda bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam fasolkę! żółta to moja ulubiona, ale i zielona świetnie smakuje :) z imbirem? podoba mi się ten pomysł, będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńAle trafiłaś! Właśnie trwa mój tydzień curry i prawie codziennie ląduje u mnie na stole :D
OdpowiedzUsuńA fasolkę też uwielbiam!
Już wiem w jakiej wersji curry na dziś :D
Bardzo ladnie wyglada, kocham ta przyprawe i na pewno dodam do ryzu ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten przepis! :)
OdpowiedzUsuńMmm, takie dania to ja rozumiem<3
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam fasolkę szparagową! ; )
OdpowiedzUsuńDlatego to danie byłoby idealne dla mnie.*.*
Przepis zapisuję!
Jak tutaj pysznie ;) Świetny blog - obserwuję!
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie : tropikalnakuchnia.blogspot.com
A mnie ciekawi jak tam pobyt w Anglii? :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie mi się układa, dziękuję ;)
Usuńja nie odmówię!
OdpowiedzUsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńWidzę tutaj smaczne przepisy, ale chciałoby się też wiedzieć coś więcej o autorce :)
Tak więc nominuję Cię do Versatile Blogger Award ! Jeśli masz ochotę wziąć udział to zapraszam do mnie :)
http://www.3stepstohealth.blogspot.com/
Wygląda apetycznie! No i patrząc na przepis nie wątpię, że równie dobrze smakuje :)
OdpowiedzUsuńMnie curry kojarzy się jednak z mięsem/strączkami/warzywami itp. w gęstym 'sosie', a z ryżem podawanych Niemniej, ten przepis przypadł mi do gustu : )
OdpowiedzUsuńFajną masz stronę. Myślałem kiedyś nad tym by sobie własna założyć ale nie o gotowaniu. Choć w sumie dzis ważny jest responsive web design i nie wiem czy bym podołał takiemu wyzwaniu a nie chcę komus za to płacić skoro moge zrobić to sam.
OdpowiedzUsuńwygląda dobrze. narobiłaś mi niemałej ochoty!
OdpowiedzUsuńuwielbiam curry !!!
OdpowiedzUsuńCiekawe ;)
OdpowiedzUsuńWpis jak najbardziej na tak ;)