Dzień dobry! Dziś przygotowałam dla Was chlebek pełen dobroci: płatków owsianych, jaglanych oraz gryczanych. Chlebek ten zawiera także mąkę kokosową. Jest odpowiedni także dla wegan, gdyż zamiast jajka użyłam połączenia wody oraz mielonego lnu, który - poza tym, że jest wspaniałą wegańską alternatywą dla jajka - jest pełen wartości odżywyczych oraz błonnika. Zamiast czekolady użyłam ziaren kakaowca, które wraz z bananem pobudzą mózg do działania oraz dodadzą energii na cały dzień. Na domiar tego, dynia oraz cynamon dodadzą temu wypiekowi wspaniałego jesiennego aromatu.
Ten chlebek bananowy zdecydowanie nie należy do najzwyklejszych, jednak swobodnie może konkurować z najpopularniejszą wersją tego wypieku (na którą przepis znajdziecie TUTAJ). Gorąco zachęcam Was do wypróbowania tego przepisu - wierzę, że zakochacie się w nim równie mocno, co ja.
Chciałam Was też prosić o polubienie FANPAGE Relish Meals na Facebook: musiałam usunąć poprzedni fanpage, gdyż niemożliwa była zmiana jego nazwy. Dlatego, jeśli chcecie być na bieżąco z blogiem, a także mieć wgląd w bardziej prywatne aspekty mojego życia (i gotowania), zapraszam Was do polubienia Relish Meals.
A za dwa dni zaczynam studia... Sama nie mogę w to uwierzyć. Drugi rok. Czas płynie? Czas pędzi.
/1 porcja/
- 1/2 banana
- 2 łyżki puree dyniowego
- 2 łyżki puree dyniowego
- 1 łyżeczka wiórków kokosowych
- 1 łyżeczka ziaren kakaowca
- 1 łyżka mielonego lnu + 2 łyżki ciepłej wody
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/4 laski wanilii
- 1/4 szczypta cynamonu
- 1/4 szczypta cynamonu
Płatki owsiane, jaglane oraz gryczane zmielić na mąkę. Przesiać z mąką kokosową, proszkiem do pieczenia i sodą. Dodać wiórki kokosowe, ziarno kakaowca, ziarna z laski wanilii i "jajko" z mielonego lnu zmieszanego z wodą. Banana zblendować lub zmiażdżyć widelcem, a następnie połączyć z dynią oraz resztą składników. Masę przelać do zwilżonej kokilki i piec 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180*C. Podawać po ostudzeniu.
oj tak, często sprawiam sobie bananowe chlebki - uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńChciałam zrobić ostatnio podobny chlebek, ale w wersji pełnowymiarowej i wyszedł bardzo płaski i zakalcowaty. Nie wiem co zrobiłam źle, ale teraz spróbuję z Twojego przepisu i może będę w końcu usatysfakcjonowana :)
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie wypieki z płatków! super chlebek!
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie! Nie widziałam jeszcze połączenia banana z dynią .
OdpowiedzUsuńwow, to już tylko dwa dni?! ja 21 zaczynam, tak jak pisałam ;) nie umiem się doczekać <3
OdpowiedzUsuńpięknie wyrósł ten chlebek, oczywiście, że go zrobię - wegański, bananowy i z dynią! raj :D
Wow, prześwietny ten chlebek, a zdjęciami zachęciłaś mnie jeszcze bardziej - idealne! A pewnie dzięki bananowi, dyni i mące kokosowej bardzo wilgotny. Robię go sobie na jutro do szkoły :)
OdpowiedzUsuńOoo czekam na wrażenia! :D
Usuńpysznie wyglada!
OdpowiedzUsuńTwoje wypieki zawchycają mnie za każdym razem :) na pewno spróbuję!
OdpowiedzUsuńGenialny ten chlebek!Taki wilgotny - idealny
OdpowiedzUsuńKtokolwiek mi powie, że nie da się słodko, pysznie i zarazem zdrowo to odeślę go do tego właśnie przepisu. Uwielbiam jak ziarno kakaowca chrupie w wypiekach :)
OdpowiedzUsuńTen chlebek bananowy jest perfekcyjny w każdym calu! Ale co mam się dziwić jak jest działa takiej wspaniałej osoby jak Ty :* :D
OdpowiedzUsuńKochana jesteś :)
Usuńna pewno wykorzystam :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak smakował! Pozdrawiam ciepło :)
UsuńPowodzenia na drugim roku! :*
OdpowiedzUsuńCzas pędzi nieubłaganie... Ja jeszcze niedawno byłam uczennicą, a teraz sama uczę w swojej dawnej szkole... :)
OdpowiedzUsuńhmm, kokilkę zwilżasz tylko wodą i to wystarczy? Nie przywiera później ciasto?
OdpowiedzUsuńPowodzenia na studiach. Wiem, że sobie świetnie poradzisz ;*
a chlebek zrobię, jak tylko moje banany dojrzeją dostatecznie ;)
Zwilżam olejem w sprayu :D Faktycznie trochę niejasno to ujęłam, poprawię - dzięki za pytanie!
UsuńI dziękuję bardzo :) Już nie mogę się doczekać tego kolejnego roku.
Domowe pieczywo to jest to ! ;)
OdpowiedzUsuńSmakowity ten chlebek :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
Uwierzysz, że nigdy nie robiłam takiego prawdziwego, pełnowymiarowego chlebka bananowego? Dyniowy owszem, ale bananowego nigdy :) Taki pół na pół wydaje się ciekawym kompromisem, więc tylko czekam do następnego odpalenia piekarnika... :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowy chleb. Nie ma nic lepszego, niż taki chrupiacy, jeszcze ciepły chlebek <3 Super, że zawiera make kokosowa - Kokos góra! :) Pozdrawiam, Connie
OdpowiedzUsuńDla mnie nowość. Myślę, że w przyszłości do wypróbowania. :)
OdpowiedzUsuńJesień jest stworzona dla takich ciast :) A dynia, jako jesienna królowa (obok gruszki) nadaje im nieziemskiego charakteru!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie zazdroszczę Ci studiów w Anglii - czasem żałuję, że nie mam na tyle odwagi, żeby zostawić wszystko za sobą, ale... to też ma swoje plusy (;
Musiał smakować obłędnie!
OdpowiedzUsuńpięknie wyrosło to ciasto, kusi zapachem;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam takiego chlebka :)
OdpowiedzUsuń