banana soup with fiber strawberry muesli, coffee with milk
Ostatnio trochę się rozszalałam z tymi postami. Wczoraj nawet opublikowałam kolację i recenzję złocistego lnu Sante. Myślę jednak, że nie będzie zdarzać się to zbyt często. Lubię porządek i w krew weszło mi już dodawanie jednego postu na dzień. Poza tym, obowiązki gonią obowiązki. Niedosypiam, a jednocześnie myślę o poniedziałku z dziwną niecierpliwością. Im więcej ich minie, tym bliżej będę tego, na co czekam.
Ktoś, kogo nie znasz. Ktoś, kogo tylko mijasz...
Prezent w skrzynce. Wielka magia małych rzeczy.
/1 porcja/
- 1,5 banana
- 1 szklanka mleka
- 1 łyżeczka mielonego lnu
- ziarenka z 1/3 laski wanilii*
- dowolne płatki, u mnie musli od Sante
Mleko zagotowujemy z ziarenkami wanilii i mielonymi lnem. Wkrajamy banany i miksujemy wszystko na gładki krem. Podajemy z ulubionym musli.
*można zastąpić kilkoma kroplami olejku wanilinowego
Co
nieco o samym Musli Błonnikowym z Truskawką. Moim skromnym zdaniem, jest po prostu przepyszne.
Nie czuć w nim zbędnego cukru, za to ma w sobie sporo suszonych bądź
liofilizowanych owoców - wzrokiem wypatrzymy swobodnie truskawkę, banana, jabłko i suszoną morelę. W całej mieszance przeważają chrupki błonnikowe, jednak dla urozmaicenia znalazły się tam także płatki kukurydziane.Uważam, że jeśli ktoś szuka dobrego, zdrowego musli, bez wahania może sięgnąć po to firmy Sante.
Zupa bananowa, brzmi zachęcająco :-D
OdpowiedzUsuńMuszę ją zrobić.
OdpowiedzUsuńJa chę święta, święta, święta i....;)
Ja nie do świąt odliczam :P
UsuńŚwietne!! Normalnie genialne :D Wykorzystam na 100% :)
OdpowiedzUsuńA takie malutkie prezenty z całą pewnością są magiczne i wyjątkowe.
o jak miło dostać taki prezencik ;)
OdpowiedzUsuńsuper śniadanko ,zjadłabym taką zupkę ,wiec koniecznie muszę zakupić bananka ;d
na początku się zdziwiłam - zupa z banana?!? ale to musi być dobre, w sumie to taki koktajl jedzony łyżką :D
OdpowiedzUsuńtakie małe, a cieszy :)
Ale Ci wyszła super konsystencja, bez żadnych dodatków, super :) To serduszko jest śliczne, lubię tego typu wisiorki i bransoletki :)
OdpowiedzUsuńpo tytule spodziewałam się raczej takiej rzadkiej zupy mlecznej, a tu szok patrząc na zdjęciu na konsystencję:o idealna!:)
OdpowiedzUsuńwczoraj gdzieś znalazłam podobny przepis, od razu zapisałam. Zupy mleczne, smak dzieciństwa - zawsze tak mówiłam
OdpowiedzUsuńJa w dzieciństwie akurat niezbyt często jadłam zupy mleczne ;) Może teraz sobie nadrabiam.
Usuńwygląda wspaniale w tej miseczce :) chyba niedługo zrobię bo mam w zapasie pełno bananów. ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tą zupką! Słodki start na cały dzień. Tyle przyjemności a taki banalny sposób wykonania...:)
OdpowiedzUsuńwszystko co z bananem-ubóstwiam <3
OdpowiedzUsuńmusi być świetna - wszystko co ma banany jest pyszne ;)
OdpowiedzUsuńzupa bananowa? To musiało być mega ;)
OdpowiedzUsuńMam takie pytanko, bo kupiłam ostatnio laskę wanilii, wyciągnęłam z niej te ziarenka, zagotowałam je z mlekiem, ale za nic nie było czuć zapachu wanilii, żadnego aromatu :( Czy zrobiłaś coś źle? Czy po prostu ona jednak nie pachnie? xD
Hmm, dziwna sprawa. Myślę, że trzeba to robić trochę na wyczucie. A może ziarenek było za mało w porównaniu do mleka? Nie wiem. Ja czuję aromat.
UsuńPolecam ten filmik, dobrze pokazane jest, jak należy wyciągać ziarenka wanilii.
http://www.ugotuj.tv/videos/1670/Jak_uzyskac_aromat_z_laski_wanilii.html
oo..! Dziękuje bardzo za pomoc;*
UsuńMuszę wypróbować raz jeszcze, bo aż mnie ściska coś od wewnątrz, że nie wyszło;/ ;)
pierwszy raz widzę taką zupę! musi być pyszna:) bardzo lubię banany!
OdpowiedzUsuńZupa bananowa, jesteś mistrzynią kreatywnych śniadań! A jakie to musli opisałaś?
OdpowiedzUsuńHm, życzę, żeby jak najszybciej spełniło się to na co czekasz :) Sama na coś czekam i wiem jak to ciąży! Jednakże ja muszę jeszcze troooszkę poczekać :(
Jeśli klikniesz na pogrubioną część opisu śniadania, przeniesie Cię na ten produkt na stronie producenta. :)
Usuńnie przepadam za takimi produktami, ale ufam Twojej recenzji i chyba bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńSama nie jestem przekonana do zbyt wielu musli, ale to naprawdę dobry produkt. :)
Usuńinteresująca zupa, muszę kiedyś ją zrobić :)
OdpowiedzUsuńZupa bananowa to brzmi aż niewiarygodnie i jednocześnie coś tak prostego.
OdpowiedzUsuńSuper! chyba zaraz polecę do kuchni..
fajny pomysł;)
OdpowiedzUsuńlubię słodkie zupy;)
muszę spróbować tych musli jeśli polecasz :) wygląda pysznie ta zupka! <3
OdpowiedzUsuńMm, genialne śniadanie :0
OdpowiedzUsuńPrzepis do wypróbowania :)
Fajny sposób na zagęszczenie mleka i równoczene dodanie zdrowej słodyczy :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło po przeczytaniu Twojego komentarza dzis u mnie :) cieszę się, że ta aura jest widoczna :) a co doTwojego wczesniejszego pytnia o aparat to ja wszystkiego zdjęcia, które wrzucam na bloga wykonuję aparatem z iPhone i obrabiam je w aplikacjach dostępnych na telefon. Blogger też mam w telefonie, jest to dla mnie po prostu najszybszy sposób, żeby załadować posty :)
OdpowiedzUsuńTakie banalne a smaczne na pewno. Dołączam do mojej listy "zrobić kiedyśtam". :)
OdpowiedzUsuńJaki ładny wisiorek ^^ rzeczywiście musli sante jest pyyycha :)
OdpowiedzUsuńZupa bananowa ;) ja uwielbiam banan zmiksowany z jogurtem więc Twoja wersja aż sie prosi o wypróbowanie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi posmakowalo to musli. Zupa mleczna to moj przedszkolny koszmar, ale Twoja wygladatak apetycznie, ze bez wahania bym sprobowala :)
OdpowiedzUsuńSliczny wisiorek, dobrze zrozumialam, ze od tajemniczego nieznajomego?:)
no proszę, sama nazwa mnie tutaj do ciebie ściągnęła:)
OdpowiedzUsuńzupa bananowa?
świetna:D
jak dla mnie te musli to jedne z lepszych:) bardzo lubię jeść sam błonnik, a z takimi dodatkami jest jeszcze smaczniejsze:D
OdpowiedzUsuńjuż dawno miałam zrobić tą zupę, zmotywowałaś mnie :D
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł i ta konsystencja!:) a banany uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńtakiej zupy nie znałam ;) a prezent śliczny
OdpowiedzUsuńNie znam tej zupy ale uwielbiam banany wiec musi byc pycha :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zupka śniadaniowa :)A co do musli, muszę się zgodzić z Tobą - jest pyszne! Odkąd spróbowałam, bezapelacyjnie moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńTa wielkość truskawki jak na zawartość musli faktycznie robi wrażenie. ;) Zupka bananowa musiała byc pyszna.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje pomysły na śniadania. Próbowałam dziś kremowej owsianki z jajkiem i była pyszna! Tej zupy też na pewno spróbuję! ;D
OdpowiedzUsuńZupa bananowa brzmi kusząco, chyba sobie gdzieś zapiszę ten przepis :D
OdpowiedzUsuńta śniadaniowa zupa jest po prostu obłędna :) prezentuje się tak kremowo i delikatnie, pycha!
OdpowiedzUsuńa wisiorek jest śliczny :) bo od serca!
Wygląda tak kusząco...
OdpowiedzUsuńciekawa ta 'zupa' :) no ale jak na bananie, to biorę w ciemno
OdpowiedzUsuńfajny pomysl ":)
OdpowiedzUsuńbananowo=smacznie:D
OdpowiedzUsuńnie jadłam takiego śniadania jeszcze, chyba podpatrzę i wykorzystam
OdpowiedzUsuńserduszko śliczne ....
a od kogo taki prezencik? ;D
OdpowiedzUsuńa śniadanie genialne! zupa bananowa? mmmm! <3
Pomysłowa, mega zachęcająca ta zupa:)
OdpowiedzUsuńNiedawno kupiłam te płatki i bardzo mi smakują:) Zazdroszczę takiego tempa dodawania postów ! Muszę to zmienić i iść w Twoje ślady !
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
Usuńo zupa bananowa? musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńO, też zrobiłaś zupę bananową- nie dziwię się, pyszna rzecz
OdpowiedzUsuńA te płatki, o których piszesz akurat dzisiaj kupiłam- po takiej rekomendacji muszę szybko spróbować ;)
UsuńCieszę się :) Mam nadzieję, że Ci zasmakują!
UsuńEch zupa bananowa! Niesamowite. Nigdy bym na nią nie wpadła. No obowiązkowe danie na śniadanie:)
OdpowiedzUsuńInteresująco i smakowicie bardzo u Ciebie:)
Zupa bananowa?:D Pomysł mi się podoba, trzeba wypróbować.:D
OdpowiedzUsuńAkurat mam w kuchni spory zapas bananów, więc jak tylko dojrzeją będę musiała zaserwować sobie taką zupę, bo wygląda niezwykle zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuń