semolina pancakes with cherry jam and cheese, coffee
Zdarzyło mi się już robić te placuszki w przeszłości, przywołuję więc już tylko kiedyś opublikowany przepis. Te placki zdecydowanie na to zasługują - ich delikatny smak bez wątpienia sprawia, że chce się odtwarzać ten przepis w nieskończoność.
/1 porcja/
-3 łyżki kaszy manny
- 2 łyżki mąki żytniej
- 1 jajko
- 2/3 szklanki mleka
+ dodatkowe 1/3 szklanki (opcjonalnie)
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta sody
Do
gotującego się mleka wsypujemy powoli kaszę manną, cały czas mieszając.
Nie przerywając mieszania, gotujemy do momentu, w którym kasza nabierze
odpowiedniej, nie za rzadkiej konsystencji, a następnie mieszamy kleik
ze syropem z agawy i studzimy. Następnie dodajemy
żółtko, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą, jeśli nasza
masa jest zbyt gęsta, dodajemy mleko (u mnie te 1/3 szklanki), a w
osobnym naczyniu ubijamy białko. Łączymy je ostrożnie z ciastem.
Placuszki smażymy do zarumienienia na rozgrzanej patelni ceramicznej
bez, lub z niewielką ilością tłuszczu.
Miałam dzisiaj ochotę na mannę, ale okazało się, że w domu brak! ;o
OdpowiedzUsuńOjej, co za uroczy spodeczek na konfiturę!
OdpowiedzUsuńKurcze, szkoda, że to już koniec, liczę na więcej podobnych akcji!
Jutro, jeszcze jeden przepis czeka :)
UsuńMusze je w końcu zrobić!
OdpowiedzUsuńNaleśniki z kaszy jadłam, ale placków nie. Myślę, że warto spróbować bo tak świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńleniwy poranek, leniwy wieczór, a cały dzień pracowity, skąd ja to znam:)
OdpowiedzUsuńmuszę ściągnąc od Ciebie te placuszki, bo raz robiłam podobne i były bardzo dobre, ale to było tak dawno, że już ledwo pamiętam:p
fajne te placuszki z manny jeszcze nie robiłam ,może wkrótce spróbuję ;d twoje są idealne jak zawsze ;d
OdpowiedzUsuńrzeczywiście tydzień szybko zleciał:) placuszki prezentują się pięknie!
OdpowiedzUsuńno jesteś po prostu mistrzynią w smażeniu placków:D
OdpowiedzUsuńPyszne placuszki :)
OdpowiedzUsuńRaz zrobiłam placki z kaszy manny (ciut inny przepis) i wyszły super, takie chmurki ;) Fajne na śniadanko, zwłaszcza z takimi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńtylko przyjadę do domu, gdzie mam w miarę normalną patelnie i już je robię :)
OdpowiedzUsuńZ wiśnią-oj pysznie miałaś!
A czy ty smażysz w jakiejś foremce? One zawsze u ciebie sa takie meeega równe, piękne i nic tylko patrzeć :)
Nie, smażę normalnie ;)
Usuńno nie.. jak ty to robisz? :D bebok:P
Usuńbebok, co to jest? Oo
UsuńWiesz, kilka lat wprawy.
Ale Ci wyszły piękne i kształtne :)
OdpowiedzUsuńjakie grubaski wyszły! pyycha :D
OdpowiedzUsuńnoo z kevinem przesadzili że tak wcześnie, ale i tak obejrzę o ile net będzie dobrze chodził... bo nic innego ciekawego nie mam do roboty, a chętnie się pośmieje :D
Usuńpiękne grubaśne placuszki!
OdpowiedzUsuńto lubię!;)
Jak zawsze u Ciebie piękne i równe.. Idealne ;)
OdpowiedzUsuńPycha :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam dzisiaj w planach zrobić podobne placuszki, ale niestety jajka się skończyły, Twoje wyszły genialne! :)
OdpowiedzUsuńhttp://myvegetarianparadise.blogspot.com/
Czemu zostawiasz za każdym razem adres bloga? Oo
Usuńznam ten ból bezsenności. Leżysz 3 godziny w łóżku i się gnieciesz albo wstajesz o 5 i zasnąć nie możesz... ja wtedy intensywnie myślę o śniadaniu, co mnie męczy jeszcze bardziej
OdpowiedzUsuńPlacki idealne :) I jakie równiutkie ;P
OdpowiedzUsuń(PS. sprawdź pocztę ;D)
Ty teraz też :)
UsuńMuszę zrobić ' mannowe ' ;)
OdpowiedzUsuńświetne te placuszki i właśnie kojarzyłam, że już chyba widziałam je u Ciebie :))
OdpowiedzUsuńa kluseczki kupiłam w Lidlu, są bodajże jeszcze w tym tygodniu, ja je kupiłam już w zeszłym :) Są one z okazji tego 'wykwintnego' tygodnia :)
śniadanie smaczne! Zazdroszczę wyspania...
OdpowiedzUsuńCzytanie ze zrozumieniem... ja się NIE wysypiam.
UsuńJa to się zazwyczaj głowię co by tu zrobić na śniadanie. Ty chyba nie miewasz takich problemów. Placuszki wyglądają bajecznie. A w wolnej chwili zapraszam do zabawy u mnie.
OdpowiedzUsuńświetne, i jak zwykle idealnie równe. :D
OdpowiedzUsuńNominowałam Cie do liebster blog,
OdpowiedzUsuńsamesmaczki.blogspot.com
Kacha:)
Jak zwykle pysznie i jak zwykle idealne placuszki. :D
OdpowiedzUsuńSuper,! Wiesz, że nigdy jeszcze nie jadłam placków z kaszy manny... Fajnie że podałaś przepis:)
OdpowiedzUsuńsmakowite i puszyste ;)
OdpowiedzUsuńłączę się w bólu niewyspania ;( ale tak to jest jak człowiek w tygodniu chodzi na uczelnie a w weekendy do szkoły policealnej ;x
Ten twarozek i placuszki.... coś wspaniałego ;D
OdpowiedzUsuńNominowałam Twojego bloga do Liebster Blog. Jeśli masz ochotę wziąć udział w tej zabawie to zapraszam po pytania do mnie: http://veggieola.blogspot.de/2012/11/liebster-blog.html
OdpowiedzUsuńAle znów wymyśliłaś...I znów za wcześnie wstałaś. Przecież jest sobota!!No tak, to młodość do życia się rwie a nie taki ramol skostniały jak ja:)))
OdpowiedzUsuńChciałabym móc spać dłużej :<
Usuńsuper wyglądają :) takie śniadanie dodaje energii :)
OdpowiedzUsuńpyszne! a to białe to bita śmietana?
OdpowiedzUsuńJest napisane pod zdjęciem... Twarożek.
Usuńjadłam rano i powiem Ci,że były przepyszne ! *-*
OdpowiedzUsuńps. jeśli masz ochotę, to zapraszam na mojego bloga. dopiero zaczynam :)
http://miss-coffie.blogspot.com/
pozdrawiam!
grubaśne, równiutkie - idealne :)
OdpowiedzUsuńjakie pięknie wyrośnięte... i ta konfitura! mniam!
OdpowiedzUsuńwygląda tak pięknie,że aż żal jeść. :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje placuszki! pulchne i równiutkie <3
OdpowiedzUsuńsama nie wiem też, kiedy minął ten tydzień :) ale to były smaczne poranki!
uwielbiam te placuszki:) wyszły ci piękne!
OdpowiedzUsuńAle zgrabna plackowa piramidka :)
OdpowiedzUsuńfajny stosik, idealne ^^ mnie też tak szybko mijają często nie tylko dnie ale i tygodnie :D
OdpowiedzUsuńI kolejny pomysł na śniadanie mam z głowy. :)
OdpowiedzUsuńzrobię jutro na śniadanie! smakowite!
OdpowiedzUsuńChyba skorzystam z pomysłu i wykorzystam swoją kaszę, ale orkiszową (takiej samej konsystencji jak manna) :). Jednakże... Jakoś nigdy placki nie chcą wyjść mi takie równe. Ech.
OdpowiedzUsuń(chyba nie mogę oglądać zbyt wiele blogów, bo kurcze, w głowie mi się kręci od nadmiaru możliwości :D)
Też mam czasem problemy ze snem, tyle że wieczorem nie mogę zasnąć... Nienawidzę tego :(
OdpowiedzUsuńJa też się nie wysypiam..niestety, ale ja nie mogę zasnąć dłuuugo wieczorem, za to rano długo śpię.
OdpowiedzUsuńPlacuszki jak zwykle równe i śliczne:)
wyglądają cudownie, mam nadzieję, że nie będziesz miała nic nie przeciwko, jeśli podkradnę pomysł, źródło oczywiście podam :)
OdpowiedzUsuńbędzie mi bardzo miło :)
UsuńCzasu mi nie starczy żeby wypróbować wszystkie Twoje przepisy!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kaszkę, na pewno wypróbuje przepis :)
OdpowiedzUsuń