creamy oatmeal with egg, honey, poppy seeds and Cheerios, coffee
Zimny poranek, kremowa owsianka. To dobrze razem współgra. Kolejny piątek - przecież przed chwilą był poprzedni. Mrugnięcie oka, kilka sekund, obracam się w czasoprzestrzeni.
Zakochałam się w smaku tej owsianki. Dzięki, Elin, stokrotne dzięki.
/1 porcja/
- 5 łyżek płatków owsianych
- 1 szklanka mleka
- 1 małe jajko
- łyżeczka miodu lipowego i wanilia*
*można zastąpić cukrem
Oddzielamy żółtko od białka. Do gotującego się posłodzonego mleka mleka dodajemy wanilię, wsypujemy płatki i gotujemy do uzyskania kremowej konsystencji. Studzimy chwilę, a następnie dodajemy żółtko, cały czas mieszając. Na koniec delikatnie łączymy z owsianką pianę powstałą z ubitego białka i szczypty soli.
Zakochałam się w smaku tej owsianki. Dzięki, Elin, stokrotne dzięki.
/1 porcja/
- 5 łyżek płatków owsianych
- 1 szklanka mleka
- 1 małe jajko
- łyżeczka miodu lipowego i wanilia*
*można zastąpić cukrem
Oddzielamy żółtko od białka. Do gotującego się posłodzonego mleka mleka dodajemy wanilię, wsypujemy płatki i gotujemy do uzyskania kremowej konsystencji. Studzimy chwilę, a następnie dodajemy żółtko, cały czas mieszając. Na koniec delikatnie łączymy z owsianką pianę powstałą z ubitego białka i szczypty soli.
Ja się bardzo cieszę, że to już kolejny piątek..:) Skoro a'la kogel mogel to ja jestem na tak!:)
OdpowiedzUsuńowsianka z dodatkiem jajka? nieźle! dodatkowa porcja białka zawsze mile widziana ;)
OdpowiedzUsuńmmmmm...:)
OdpowiedzUsuńjuż to sobie wyobrażam:)
ja zawsze z utęsknieniem czekałam na piątek, a teraz bardziej czekam na poniedziałki, wszystko mi się wywróciło do góry nogami^^
OdpowiedzUsuńkogel mogel to smak mojego dzieciństwa, jeśli ta owsianka mnie do niego przeniesie chociaż na chwilę, to jestem na tak i niedługo ją zrobię:D
No to faktycznie pomieszanie z poplątaniem ;)
UsuńTeż pamiętam ten smak z dzieciństwa...
oj,oj.. po przeczytaniu przepisu odpłynęłam, musiało byc genialne ;)
OdpowiedzUsuńA ja wlasnie jem owsianke :) ale wolałabym zjesc zawartosc Twojej miseczki :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie taki smak musi być super!
OdpowiedzUsuńKusi mnie owsianka z makiem:D
OdpowiedzUsuńO cheeriosy to ulubione płatki moich córek:) Całe śniadanie jak dla mnie super!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować tej jajecznej owsianki!
OdpowiedzUsuńRównież mam wrażenie, że poprzedni piątek był wczoraj. Czas leci w zastraszającym tempie, lecz plus jest taki, że galopuje prosto do świąt.
Otoż to. Im bliżej nich, tym lepiej. A potem niech się zatrzyma.
Usuńooo tego jeszcze nie próbowałam :) musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńmusze wyprobowac ;)
OdpowiedzUsuńala kogel mogel? Twoje owsiankowe wariacje mnie zaskakują ;)
OdpowiedzUsuńKogel mogel smak dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńKolejny piątek bardzo szybko przyszedł- ja się cieszę :D
Z pianą z białek musi być bardzo delikatna ;) a ja się wciąż boję dodać to jajko.. :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł na owsiankę:) pyszności
OdpowiedzUsuńHm, koniecznie muszę wypróbować. Haha, nie wierzę, że tak zakochałam się w owsiankach i eksperymentowaniu z nimi. Prawie codziennie jem rano owsiankę. A kiedyś chyba sama bym się wyśmiała, gdybym pomyślała o zjedzeniu tego czegoś.
OdpowiedzUsuńJak byłam mała uwielbiałam kogiel-mogiel ale z kakao ;D Owsianka musiała być smaczna ;D
OdpowiedzUsuńkogla mogla to wieki nie jadłam! :)
OdpowiedzUsuńPycha !
OdpowiedzUsuńprzecież niedawno był poniedziałek!;p
OdpowiedzUsuńnie lubię kiedy czas tak pędzi
owsianka idealna na udane rozpoczęcie dnia ;)
Ja lubię. Bo mam do czego odliczać :)
UsuńPo nietonących płatkach widać, że owsianka jest baaaardzo gęsta. :) Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńMusze spróbować takiej owsianki, wygląda pysznie. :>
OdpowiedzUsuńPodziwiałam ją już u Elin, podziwiam i u Ciebie. Cudna jest :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wgląda ta owsianka, taka kremowa :) Z jajkiem jeszcze nie próbowałam..
OdpowiedzUsuńmusi genialnie smakować c:
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam śniadań na słodko, a kremowa owsianka? Jeju marzy mi się!
OdpowiedzUsuńCiesze się, że smakowała :)
OdpowiedzUsuńrobiłam już z jajkiem tyle, że po prostu je wmieszałam, ale z ubitym jajkiem nie! ale kusi:D chyba trzeba jak najszybciej zrobić!
OdpowiedzUsuńJa ten talerzyk poproszę :) świetna propozycja na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie po "odbiór" Liebster Blog Award :)
OdpowiedzUsuńowsianka z jajkiem, a do tego mak?! zakochałam się w tym pomyśle!
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się ostatni czy by nie dodać całego jajka do owsianki ;p
OdpowiedzUsuńZrób to, zrób :)
Usuńteż bardzo zaciekawiła mnie ta owsianka, ale mam jakiś uraz z dzieciństwa do "surowych" jajek, jakoś nie mogę się przekonać... ale, jak tak bardzo zachwalasz to zapisuję przepis, może kiedyś się odważę :)
OdpowiedzUsuńowsianki z jajkiem to ja jeszcze nie jadłam! ;))
OdpowiedzUsuńNie jadłam z jajkiem, ale twoja wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńHah, faktycznie. Początkowo myślałam jeszcze, że również użyłaś maku - a tu niespodzianka, ziarenka z laski wanilii, ciekawe :)
OdpowiedzUsuńz jajkiem jeszcze nie jadłam, ale muszę koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńtakiej owsianki nigdy nie jadłam ;o ale kusisz...
OdpowiedzUsuńI też tak mam, że kilka dni przelatuje mi w sekundę. A weekend jeszcze szybciej ;(
koniecznie muszę zrobić owsiankę z jajem , pysznie to wygląda !
OdpowiedzUsuńSpróbowałam dziś. Nie spodziewałam się, że wyjdzie taka przepyszna! Od dziś to jedna z moich ulubionych ;))
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwypróbowana :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam z żółtkiem... to dowodzi jak wiele jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuń