wholewheal semolina crepes with cheese and raisins, coffee
Wczoraj udało mi się zdobyć razową kaszę manną. Bałam się trochę, czy "funkcjonuje" inaczej niż ta zwykła, więc robienie naleśników było trochę stresujące. Niemniej, nie zawiodłam się ani trochę i mogę uznać te naleśniki za kolejny udany eksperyment z manną w roli główniej.
Korzystałam z przepisu Kaś.
Zostałam nominowana do Liebster Blog przez Elin - dziękuję. Tradycyjnie odpowiadam na pytania.
Wczoraj udało mi się zdobyć razową kaszę manną. Bałam się trochę, czy "funkcjonuje" inaczej niż ta zwykła, więc robienie naleśników było trochę stresujące. Niemniej, nie zawiodłam się ani trochę i mogę uznać te naleśniki za kolejny udany eksperyment z manną w roli główniej.
Korzystałam z przepisu Kaś.
Zostałam nominowana do Liebster Blog przez Elin - dziękuję. Tradycyjnie odpowiadam na pytania.
1. Gdybyś mogła zamówić w dowolnej restauracji lub
kawiarni dowolne jedno danie lub deser, co by to było?
Jakieś danie z makaronem - uwielbiam próbować nowych
wariacji, które później staram się odtworzyć w domu. Jeśli jakimś cudem nie
byłoby makaronu, zapewne wzięłabym naleśniki, bo w ich przypadku reguła jest
identyczna.
2. Idealny posiłek z drugą połówką to dla Ciebie
raczej kolacja w eleganckiej restauracji, piknik na trawie czy obiad w domu z
rodziną ? (a może coś jeszcze innego ?)
W idealnym posiłku z drugą połówką najważniejsza jest
dla mnie ta połówka i sądzę, że wszędzie czułabym się dobrze, mając ją przy
boku. Najlepiej jednak byłoby, gdybyśmy zjedli coś tylko we dwoje, w miejscu, w
którym oboje czujemy się dobrze i całkowicie komfortowo.
3. Kawa słodka czy bez cukru, a może herbata?
Kawa.
4.Opisz swoja wymarzoną kuchnie w przyszłości ? Jak
będzie wyglądać ? W jakim będzie stylu?
Będzie nowoczesna i przestronna. Widzę ją w stonowanych
kolorach i prostych kształtach.
5. Lubisz czytać ? Jeżeli tak to jaki typ/gatunek
książek lubisz najbardziej?
Uwielbiam! Najchętniej czytuję książki haczące o
psychikę człowieka, metodykę działań podświadomości. Bardzo lubię książki
sensacyjne, thrillery, horrory, a także fantastykę. Lubię też zrelaksować się z
tomikiem prac Nieztsche'go, a czasem także totalnie słodkim romansem.
6. Szpilki, trampki a może glany ? W jakich butach
chodzisz najczęściej?
Glany, trampki, koturny. Poluję też na zakup butów emu
- ciepełko wskazane.
7. Ulubiony gatunek muzyczny?
Rock, metal, muzyka alternatywna. Uważam jednak, że z
każdego gatunku muzyki da się wybrać interesujące utwory. Jestem otwarta na
wszelkie style muzyczne.
8. Na jakich jesteś studiach ? Jakie skończyłaś lub na
jakie się wybierasz, lub jaki zawód chcesz wykonywać?
Planuję podjąć studia filologii angielskiej lub też
dziennikarskie - zależy od tego, gdzie będę się dalej rozwijała. Mam też kilka
postronnych marzeń.
9. Jaki jest twój stosunek do wegetarian?
Ludzie jak wszyscy inni, tylko nie jedzą określonego
rodzaju jedzenia. Nie odbieram ich inaczej niż resztę społeczeństwa.
10. Kraj który zawsze chciałaś odwiedzić i dlaczego
akurat ten?
USA - z miłości do języka i wielkiej ciekawości
żywionej do ustroju tego państwa.
11. Idealna impreza, przyjęcie to dla ciebie?
Z ludźmi, których uwielbiam, przy muzyce, którą lubię, w miejscu, które jest piękne.
ale mi narobiłaś ochoty na naleśniki :)
OdpowiedzUsuńkolejne 11. informacji o Tobie :) wiesz co? ja "widzę" Cię w zawodzie dziennikarza :)
Naprawdę? To milo, że tak sądzisz.
UsuńNie miałam pojęcia o istnieniu razowej kaszy manny - życie jeszcze ciągle potrafi mnie zaskoczyć;)
OdpowiedzUsuńraz w życiu próbowałam zrobic naleśniki z manny i ta próba zakończyła się niestety fiaskiem:p a razowej manny jeszcze nigdzie nie widziałam, będę musiała poszukac po powrocie do domu! różni się w smaku?
OdpowiedzUsuńNieznacznie, ale ponoć jest bardziej wartościowa. w końcu - razowa ;)
UsuńGenialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki z kaszy manny jadłam i muszę powiedzieć, że są zupełnie inne niż te takie zwykłe, nie spodziewałam się tak dużej różnicy. A o istnieniu kaszy manny razowej nie wiedziałam...
OdpowiedzUsuńsuper wyglądają, robiłam już z różnymi mąkami, ale takich jeszcze nie próbowałam, a ciekawa jestem, jak smakują
OdpowiedzUsuńbardzo lubię naleśniki, ale w takiej wersji nie próbowałam, czas to nadrobić:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ta akcja ;p
OdpowiedzUsuńnigdy bym nie pomyslałą że naleśniki można zrobić z kaszy manny;p;p
OdpowiedzUsuńextra! kocham mannę, ale do naleśników nie używałam:) bardzo jestem ciekawa ich smaku i konsystencji:) chyba się skuszę:)
OdpowiedzUsuńno ja na razową też sie nie natknełam
OdpowiedzUsuńA ja jestem właśnie po jogurtowych placuszkach z kaszy manny - poszłam za Twoją radą i dodałam do nich Activię :) Wyszły idealne!
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńchyba jeszcze nigdy nie robiłam nalesników z manny.. ani zwykłej, ani razowej :)
OdpowiedzUsuńKiedyś koniecznie spróbuj ;)
UsuńKurczę, tej razowej jeszcze nie jadłam, ale naleśniki z manny to fajny zamiennik zwykłych na mące :)
OdpowiedzUsuńGdzie dostałaś taką mannę ? ;> Bo ja tam nigdy nigdzie nie widziała :( Naleśniki pycha, też chcę zobaczyć USA. :)
OdpowiedzUsuńSklep z ekologiczną żywnością.
UsuńWyglądają smacznie :D I pewnie takie były :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam naleśników z kaszy manny, muszę wypróbować, Twoje wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://myvegetarianparadise.blogspot.com/
nie słyszałam jeszcze o naleśnikach z kaszy! wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o razowej, ale nie jadłam, jest jakaś różnica w smaku? :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, niewielka.
Usuńnie wiedziałam, że w ogóle istnieje razowa kaszka manna;p
OdpowiedzUsuńmuszę jej poszukać, ale wątpię żeby gdzieś u mnie była
Też chciałabym odwiedzić USA:) Takie moje małe marzenie:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy w liebster blog,Twój blog został przezemnie wyróżniony na pod adresem http://wmojejpachnacejkuchni.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html
OdpowiedzUsuńojjj kusisz tymi naleśnikami :)
OdpowiedzUsuńMmm, naleśniki z kaszy manny? Brzmi pysznie! Kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńRazowa kasza manna? Nie miałam pojęcia że taka istnieje.
OdpowiedzUsuńZ każdym tagiem coraz bardziej stwierdzam, że jesteśmy podobne ;) Mam emu i polecam, ciepło w stopy w zimie to podstawa :)
OdpowiedzUsuńCzy te naleśniki smakują podobnie do Twoich mannowych placków? Jeśli tak, to robię ;)
Poniekąd, ale to w końcu naleśniki :) Są delikatne.
Usuńi jak wrażenia smakowe? (; te naleśniki wyglądają genialnie, będę musiała kiedyś takie zrobić!
OdpowiedzUsuńKurcze no znowu super :)
OdpowiedzUsuńnaleśniczki zawsze i w każdej ilości :)) wyglądają doskonale!
OdpowiedzUsuńZnów narobiłaś mi smaka !!! :)
OdpowiedzUsuńrazowa różni się czymś od zwykłej?
OdpowiedzUsuńSmakiem niewiele, ale jest zdrowsza, z tego co się orientuję.
UsuńU ciebie dziś też naleśniki? :) Takie z manny zapewne muszą być pyszne.
OdpowiedzUsuńteż muszę dorwać tą kaszę! :) placuszki z manny robiłam, ale naleśników jeszcze nie, trzeba spróbować! wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńz tego ci się orientuję mieszkasz w Niemczech, prawda? :) I jak Ci się tam żyje? Nie mówiąc o tym, że masz dużo pysznych rzeczy, których w Polsce nie sposób dostać :( Wybacz jeżeli jestem w błędzie :D
OdpowiedzUsuńTak, mieszkam w Niemczech, niemniej mam bardzo blisko do granicy z Polską i jestem tam niemal codziennie. Mieszka mi się dobrze, spokojnie. Lepiej niż w ojczyźnie.
Usuńświetne naleśniczki ,muszę jutro zrobić do szkoły ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki, chociaż z kaszą manną jeszcze nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńjejku, niech ta akcja nie kończy się w niedzielę ^^ idealne!
OdpowiedzUsuńTakie wersji naleśników nie miałam jeszcze okazji skosztować. Wyglądają zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki mogę jeść zawsze i wszędzie!
OdpowiedzUsuńMiło dowiedzieć się czegoś więcej o Tobie. Glany, trampki, USA, rock, alternatywa :))))
OdpowiedzUsuńCzyżby Tobie też to pasowało? :)
Usuńo ja! Razowa manna? Nigdy nawet nie słyszałam takie nazwy, a jak smakuje?
OdpowiedzUsuńŚniadanko pychaaa :)
rzowa manna, muszę się rozejrzec ;)ja też marzę o podróży do Usa, a najlepiej jeszcze Meksyk i Kuba ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze to mnie to zadziwia, bo codziennie jest ok. 30 wejść, czasem więcej, wszyscy szukają ciasteczek owsianych :P
OdpowiedzUsuńRazowa manna, ja nie widziałam, a naleśniki prezentują się super!
OdpowiedzUsuńCiekawe te pytania :) odpowiedzi bardzo interesujące :)
OdpowiedzUsuńNalesniki mmm pycha ;d
W, już tyle razy byłaś nominowana do Liebster, że niedługo będziemy znały cały Twój życiorys ;) Gratuluję :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNaleśniki wyglądają wspaniale, myslę, że je wkrótce zrobię :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, mam nadzieję, żer Ci posmakują :)
UsuńOoo, z kaszy manny?:D Robi się coraz ciekawiej i smakowiciej ^^
OdpowiedzUsuńChętnie bym na takie śniadanko zjadła rano :) wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńJa to nawet nie potrafię zrobić zwykłych naleśników :) Tyle razy już mi nie wychodziły takie jakie sobie wymarzyłam, ze na razie zrezygnowałam z dalszych prób :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że je wypróbowałaś :) jedne z moich ulubionych naleśników!
OdpowiedzUsuńo o o a ja z kaszy jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńsmak dzieciństwa :) mmmmm....