wholewheal crepe with leak, mushrooms, onion, cheese and breadcrumbs, coffee
Jadę dziś na wycieczkę. Wracam popołudniem, niemniej kilka godzin spędzę na warsztatch, w czasie których będę pisała próbny certyfikat z angielskiego, a potem ze znajomymi rozerwę się w centrum Wrocławia. Wieki tam nie byłam i już się cieszę, kiedy o tym myślę.
Ale teraz...
Mam
przyjemność ogłosić pierwszy w historii tego bloga konkurs.
1.
Konkurs adresowany jest do wszystkich osób zainteresowanych
tematyką zdrowego odżywiania.
2.
Aby wziąć udział w konkursie należy:
·
polubić profil Sunny Corn na Facebooku
·
przesłać na adres mailowy whiness@o2.pl odpowiedź na pytanie "Jakie jest Twoje ulubione zdrowe danie, które pomaga Ci przepędzić jesienną melancholię?
3.
Zwycięzcy zostaną wytypowani przeze mnie.
4.
Nagrody otrzymają trzy osoby, które wyślą najbardziej kreatywne/najciekawsze odpowiedzi.
5.
Każda osoba może wysłać tylko jedną odpowiedź.
6.
Trzej zwycięzcy zostaną nagrodzeni czterema
opakowaniami Sunny Corn.
7.
Nagrody zostaną przesłane za pośrednictwem
Poczty Polskiej do tygodnia od ogłoszenia zwycięzców. Wysyłka będzie przebiegać
jedynie na terenie Polski.
8.
Konkurs trwa od 26 listopada do 3 grudnia.
ale smacznie wygląda ten omlet! :):*
OdpowiedzUsuńtak patrzę na tego omleta/naleśnika i robię się głodna! :) prezentuje się baardzo apetycznie, a połączenie pieczarek i pora to coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńbaw się dzisiaj dobrze! <3
Hm...jakoś tak przyzwyczaiłam się do manny;)
OdpowiedzUsuńUdanej wycieczki!
Wierz mi, ja też ;)
UsuńDziękuję!
Boski omlet :)
OdpowiedzUsuńObłędnie wygląda ten omlet, chyba sobie zrobię taki na obiad ;)
OdpowiedzUsuńOmleta na wytrawnie nie jadłam, ale Twoje dodatki zachęcają mnie do spróbowania.
OdpowiedzUsuńOooo, moje miasto! Baw się dobrze:)
OdpowiedzUsuńFajny konkurs:)
OdpowiedzUsuńodwiedź jarmark ;) miłego dnia !
OdpowiedzUsuńDawno nie widziałam u Ciebie śniadania bez nuty słodkości :) Miła i na pewno przepyszna odmiana! Osobiście jadam omlety i naleśniki wyłącznie w wersji "na ostro i słono".
OdpowiedzUsuńWłaśnie uświadomiłam sobie jak dawno nie jadłam słonego śniadania! ;O
OdpowiedzUsuńZawsze jakoś na słodko wychodziło.
Świetny omlet :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym ci go z talerza gdybyś nie patrzyła ;P
OdpowiedzUsuńMiłego wypadu! ;)
pusto dziś tak bez manny:D
OdpowiedzUsuńśniadanko bardzo pyszne, u mnie jednak lepiej by się sprawdziło na kolację^^
udanej wycieczki:*
takie śniadanko ma się rozumieć:) porywam tego omleta;)
OdpowiedzUsuńwspaniały omlet, sycący i zdrowy, w sam raz dla mnie:)
OdpowiedzUsuńJa miałam przyjemność jeść podobne wafle.
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajna zabawa.
;*
A i śniadanie.
UsuńNo smaczny chyba był ten naleśnik ;)
Smaczny ten naleśnik, lubię na wytrawnie:)
OdpowiedzUsuńsuper śniadanko.
OdpowiedzUsuńTen omleto naleśnik brzmi smacznie. Zjadłabym :P
OdpowiedzUsuńMiłej wycieczki :)
wspaniały naleśnik;)
OdpowiedzUsuńi ciekawe dodatki.
oo Wrocław ;) baw się dobrze, ja z Wrocławia jestem... teraz na rynku Jarmark Świąteczny, polecam zajrzeć ;)
pyszny omlecik :)
OdpowiedzUsuńJuż sporo czasu nie widziałam u ciebie śniadania na wytrawnie. Wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńale smacznie , dziś na wytrawnie ,ale też pysznie !
OdpowiedzUsuńpyszny pomysł na naleśniczki i faktycznie-konkurs pierwszy ale jaki! Powodzenia życzę :)
OdpowiedzUsuńWygląda bosko. :D
OdpowiedzUsuńWrocław *-* dobrej zabawy ;)
OdpowiedzUsuńale pyszny *.*
OdpowiedzUsuńnie, ta tektura nie ma nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem. :D za to twój omlet ma, aż mi ślinka pociekła na sam jego widok!
OdpowiedzUsuńwhiness! nie wierzę! jak to się stało, że dzisiaj nie na słodko?;>
OdpowiedzUsuńale to nieważne i tak jest smacznie!;)
Wrocłąw to piękne miasto, wybrałabym je gdybym miała się przeprowadzić :)
OdpowiedzUsuńMmm pyszności
OdpowiedzUsuńciekawe śniadanko. ^^ też niedługo zdobędę ten certyfikat :)
OdpowiedzUsuńNaleśniko-omlecik pierwsza klasa, zjadłabym teraz, na kolacyjkę ;) do Wrocka też bym pojechała... miłej wycieczki! :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje,że angielski poszedł Ci dobrze :)No i super ,że jutro sie rozerwiesz we Wrocławiu, zazdroszcze bo szczerze nie byłam tam jeszcze :p
OdpowiedzUsuńa omlecik,mmm,moge sobie tylko wyobrazić jaki pyszny musiał być ;)
Kochana, skąd Ty bierzesz siły? Uwielbiam Twój zapał... Buziaki!!
OdpowiedzUsuńvery ladnie ;)
OdpowiedzUsuńWrocław jest cudowny.
OdpowiedzUsuńU mnie też ten konkurs :)
odmiana ;)
OdpowiedzUsuńzawsze coś słodkiego, a tu proszę ;)
takim omletem bym nie pogardziła!;)
Naleśniczki, naleśniczki, lubię każde !
OdpowiedzUsuń