millet groats cheesecake with dates, cardamon and mandarine, coffee with milk
Swego czasu zrobiło się u mnie dosyć monotematycznie. Wczoraj wieczorem myślałam o plackach, jednak jedzone ostatnio w godzinach wieczornych, nie wydały mi się godne sobotniego poranka. Miałam ochotę na jakiś eksperyment z moim ulubionym sernikiem. Nie chwaląc się, powiem, że wyszedł przepyszny. Bardzo delikatny i wiem, że jeszcze kiedyś go zrobię.
/Przepis/
- 150g twarożku
- 4 łyżki kaszy jaglanej Sante
- 200ml wody
- 1 jajko (osobno białko i żółtko)
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka mąki żytniej
- 1 płaska łyżka stevii
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1.3 łyżeczki sody oczyszczonej
Kaszę jaglaną gotować według przepisu na opakowaniu. W misce zmiksować twarożek z żółtkiem, stevią,
mąkami, sodą i proszkiem do pieczenia. Do miski dodać lekko ostudzoną i
zmiksowaną kaszę jaglaną, po czym zmiksować wszystko na gładką masę. W osobnym
naczyniu ubić białko na sztywną pianę, a następnie delikatnie połączyć z masą
sernikową. Przełożyć do naczynia żaroodpornego lub formy
wyłożonej papierem do pieczenia, a następnie piec w nagrzanym do 180*C
piekarniku przez około 30 minut.
Na koniec przypominam o KONKURSIE. Po więcej informacji odsyłam tutaj.
przy najblizszej okazji wyprobuje, wygląda zachęcająco :) :*
OdpowiedzUsuńO! To pewnie jest bardzo bardzo dobre! Muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńmniaam,miałaś pyszne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńJak tylko kupię twarożek, muszę przyżądzić taki serniczek. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie serniki :) już widzę, że ten również zjadłabym ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę zrobić któryś z twoich serniczków ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam ;)
Usuńale super pomysl;)! muszę wypróbować:D
OdpowiedzUsuńwiesz ,że ja uwielbiam twoje przepisy , kolejny z serii genialny ! i zdrowu ;d pysznie <3
OdpowiedzUsuńty zawsze robisz coś pysznego, więc dlaczego i tym razem miałoby być inaczej? ;)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie..!
nie przestaniesz mnie zaskakiwac;) muszę koniecznie spróbowac takiego śniadaniowego serniczka!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, nie wpadłabym na połączenie sera i kaszy, a tu proszę! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kaszę jaglaną ! w takiej wersji jeszcznie nie jadlam, ale wygląda niesmaowicie :)
OdpowiedzUsuńwiesz, że w tym roku jeszcze nie jadłam mandarynek ? ;o
No nie gadaj! Koniecznie musisz to nadrobić :)
Usuńgenialny! uwielbiam Twoje pomysły na serniczki :)
OdpowiedzUsuńO rany! To musi być pyszne, nie ma innej opcji! :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda. Widzę, że wszyscy uczcili 1 Grudnia na śniadaniowych blogach :-D
OdpowiedzUsuńbosko jest ;)
OdpowiedzUsuńEkstra! :) Jutro zjem go na śniadanie.
OdpowiedzUsuńCzekam na akcje z kaszą jaglaną w roli głównej :)
To jest myśl :)
UsuńAle cudny! Myślisz że mogłabym go jakoś zrobić bez miksera? ;)
OdpowiedzUsuńTak, kiedyś, kiedy mój mikser się zepsuł, radziłam sobie bez niego :)
Usuńświetnie wygląda i aż chciałoby się go spróbować! musi być pyszny:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda. Nie lubię kaszy jaglanej ale w tym wydaniu może być smaczna :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie łączyłam kaszy jaglanej i twarogu. Czas chyba spróbować ;).
OdpowiedzUsuńGenialny ten serniczek !
OdpowiedzUsuńPrzepis zapisany :D
Ciekawe połączenie:)
OdpowiedzUsuńLecę po twaróg i chyba znowu zjem śniadanie na obiad :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci pomysłów! :)
http://myvegetarianparadise.blogspot.com/
Twoje wersje serniczków są jak zawsze fenomenalne
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twoich przepisów. Ciągle z kaszą, owsianką itp.
OdpowiedzUsuńTen serniczek brzmi bardzo ciekawie. Muszę się skusić :)
Muszę wypróbować ten przepis :) Śniadanie będzie o wiele pyszniejsze :)
OdpowiedzUsuńkreatywna whiness- jak zawsze!:)
OdpowiedzUsuńWow, super!
OdpowiedzUsuńZrobię na pewno ;))
ładnie grudzień rozpoczęłaś :)
OdpowiedzUsuńoooo, muszę koniecznie spróbować tego pieczonego serniczka! ;) kradnę przepis;p
OdpowiedzUsuńdobrze się prezentuje :>
OdpowiedzUsuńpodziwiam wszystkich śniadaniowo-piekących, musiałabym wcześniej zjeść przed-śniadanie
taki serniczek w sobotni poranek bardzo chętnie bym zjadła.. :)
OdpowiedzUsuńpyszny! też dziś rozpoczęłam dzień od ciasta :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczne naczynko, zawartość smaczna :) klasa!
OdpowiedzUsuńwygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam takiego połączenia
na pewno spróbuję ;)
uwielbiam sernik, w przeciwieństwie do reszty rodzinki. taki jednoosobowy, w dodatku z kaszą jaglaną - genialny :D
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu zabrać za kaszę jaglaną!
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam kaszy jaglanej...na słodko chyba nigdy! Do tego mandarynki i kardamon? Świetne połączenie! :)
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie, uwielbiam Twoje eksperymenty! :)
OdpowiedzUsuństrasznie lubię Twoje wypieki :) Zawsze coś innego i zaskakującego, dajesz pomysły na coś czego nigdy bym nie spróbowała, bo nie miałabym pojęcia, by w taki sposób połączyć składniki :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie, podziel się! ^^
OdpowiedzUsuńA ja mam znowu do Ciebie pytanie. Czy crunchy Sante i Musli Sante, i w sumie nie tylko od Sante, ale ogólnie crunchy i musli - to mniej więcej to samo? Bo jak patrzyłam na skład to zawierają w sobie takie same rodzaje różnych płatek. To jak to jest? I co jest zdrowsze, lepsze?
OdpowiedzUsuńTrzeba czytać skład ;) Musli może być w 100% bez dodatku cukru (np. firmy Vivi, u mnie w Niemczech jest też mnóstwo takich), ale granola i crunchy zawsze mają cukier, bo coś musi je sklejać, bądźmy szczerzy. :P Generalnie - czytaj skład i sama oceniaj, co lepsze.
UsuńA tak swoją drogą to powiem Ci, że jem i te "zdrowe" musli, i te słodzone płatki i jakoś średnio zwracam na to uwagę. Równowaga w przyrodzie musi być.
uwielbiam Twoje pomysły, te wypieki :) kolejna świetna propozycja, którą z pewnością wykorzystam! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie kasza jaglana dalej rządzi. Kolejne pyszne śniadanie. :)
OdpowiedzUsuńTwoje serniczki śniadaniowe jeszcze nigdy mnie nie zawiodły, będę musiała spróbować i tego ;)
OdpowiedzUsuńnie jadłam jeszcze takiego, ale czuję, że jest boski!
OdpowiedzUsuńBrzmi wspaniale!
OdpowiedzUsuńJesteś wielką ambasadorką kaszy jaglanej.
Podziwiam.
Zapisuje przepis :)
OdpowiedzUsuńAle o co tu chodzi ? "z daktylami, kardamonem i mandarynką, kawa z mlekiem"
OdpowiedzUsuńTo ja nie rozumiem, o co chodzi :D Do sernika sobie dodałam daktyle, podałam z kardamonem i mandarynką, wypiłam kawę z mlekiem.
UsuńALE O CO TU CHODZI?