owsianka na waniliowym mleku sojowym z duszonym jabłkiem i konfiturą z malin
oatmeal with vanilla soy milk, stewed apple and raspberry jam
oatmeal with vanilla soy milk, stewed apple and raspberry jam
To już ostatni dzień przed klasową wigilią - dla mnie jedyną wigilią w tym roku. Nie mogę się już doczekać przerwy. Mam ochotę zagłębić się w opowiadaniach, wypożyczonych książkach i muzyce, zrelaksować się i odetchnąć. Może i oglądnąć kilka filmów. Może nawet tych dawnych, widzianych przed wiekami.
Takich jak "Pożegnania".
Takich jak "Pożegnania".
rewelacyjna owsianka!;) jasne, odpocznij sobie, poczytaj, pooglądaj - dobrze Ci to zrobi :D
OdpowiedzUsuńowsianka z malinami...mmmmm...można do Ciebie wpaść na śniadanko? ;)
OdpowiedzUsuńJasne, zapraszam ;)
UsuńZgadzam się z Tobą.
OdpowiedzUsuńU mnie zabronili wigilii klasowej w szkole, a tylko pozolili podzielic się opłatkiem na godzinie wychowawczej. A wychowawczyni, sama sobie ułamała opłatek, i powiedziała,że nie bedzie się dzieliła bo mają brudne ręce !!?? Oo . (Mnie wtedy w szkole nie byłoxP)
jejku! nie ma to jak święta w szkole... moja wychowawczyni, choć nigdy nie powiedziała takich słów, też nie dzieli się z nami opłatkiem i w ogóle wychodzi w czasie wigilii i zostajemy sami. Niektórzy nie powinni być nauczycielami... :/
Usuńa co do owsianki to niby taka prosta, ale jaka pyyyszna! :)
Eh, ci nauczyciele... Moja rok temu zabroniła nam wystawiać na stół jednej blachy ciasta, bo powiedziała, "że to dla niej", choć oczywiście robił je ktoś z klasy, na wigilię.
Usuńpołączenie duszonych jabłek i konfitury z malin jest moim ulubionym, jednak mleko sojowe to nie moje smaki ;p
OdpowiedzUsuńja niestety święta spędzę z książkami :(
Ale smacznie u Ciebie, chętnie bym łyżką Ci troszkę podjadła :)
OdpowiedzUsuńNasza "klasowa wigilia" jest w piątek na pierwszej lekcji. -.- A potem plan już normalnie. Czyli święta, święta i fizyka...
OdpowiedzUsuńCudna owsianka, uwielbiam waniliowe mleko sojowe.
Ja nie mam Wigilii klasowej bo mój wychowawca stwierdził, że nie będzie się w to wszystko bawił jak i tak z pewnością przyjdzie tylko 1/3 klasy więc to bezsensu. Zamiast tego mam normalne lekcje, na szczęście tylko 3 i do tego lekcje są skrócone do 30 minut więc na 1,5 godziny to mi się nie opłaca iść tak więc zostaję w domu :)
OdpowiedzUsuńOwsianka smaczna z pewnością. Jestem ciekawa jak smakuje z mlekiem sojowym...
Co za człowiek :P
UsuńSmakuje bardzo dobrze.
Ja marzę o dobrej ksiąžce na ten wolny czas. A owsianka z waniliowym mlekiem to jedna z najlepszych ;€
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam dobrej owsianki :)
OdpowiedzUsuńChciałabym znaleźć chwilę w Święta, żeby móc coś przeczytać...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że spędzisz święta sama, ale wierzę, że jakoś je umilisz, jak co to wpadaj, miejsce będzie wolne :))
OdpowiedzUsuńTy masz zawsze takie pyszne, kremowe owsianki...
OdpowiedzUsuńA ja też nie mogę się doczekać tej przerwy, wreszcie czas na czytanie książki!
A jakiejś konkretnej? Podzielisz się tytułem?
UsuńTak bardzo tęsknię za wigilią klasową! Studia to czasami naprawdę przykra sprawa... A i przerwy doczekać się nie mogę. Jutro wieczorem nareszcie do domu.
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, ze chociaz ta klsaowa bedzie dla ciebie mila i ciepla ;)
OdpowiedzUsuńlubię zimą zaczyna dzień od ciepłej michy. Udanej wigilii klasowej :)
OdpowiedzUsuńKonfitura malinowa jest chyba najlepsza :)
OdpowiedzUsuńAch, te klasowe wigilie, bardzo miło je wspominam ;))
OdpowiedzUsuńKolejna kremowa owsianka, jak Ty to robisz, że one Ci takie wychodzą?:>
No nie wiem, może po kilku latach zaczęły mi naturalnie wychodzić lepsze? ;)
UsuńDlaczego jedynej wigilii?? Super miseczka, waniliowa mmm...
OdpowiedzUsuńBo niestety nie organizuję w tym roku domowej.
Usuńnie lubię jakoś Wigilii klasowych, ale już to za mną;)
OdpowiedzUsuńAle Tobie życzę udanej zabawy :)
A tą owsiankę to zabieram do siebie-na jutro ;))
Właśnie sobie wyobraziłam taką ciepłą miseczkę przede mną :) Hmmm marzenie
OdpowiedzUsuńto takie smutne nie mieć wigilii w domu ;/
OdpowiedzUsuńowsianka oczywiście pyszna !
hahah, dzięki, nie ma jak pocieszyć człowieka :P
UsuńTe płątki to nagroda w konkursie, ktory jakiś czas temu wygrałam :)
OdpowiedzUsuńoj przerwy świąteczne w szkole są najlepsze i to są te chwile kiedy żałuję, że już nie chodzę do szkoły ;)
OdpowiedzUsuńProsto, a jak pysznie! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że chociaż tą wigilię spędzisz świątecznie i nacieszysz się tą atmosferą. Ja z kolei spędzam sama sylwestra, lubię czasami spędzić trochę czasu sama ze sobą.
uwielbiam takie owsianki!
OdpowiedzUsuńmoglabym je jesc codziennie! :)
dzisiaj miałam wigilię klasową... chociaż 'wigilia' to złe słowo, bo przyszła grupka nauczycieli nas uciszać, choć było już po lekcjach ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką... kusząca miseczka pyszności :)
OdpowiedzUsuńmniam, wygląda na super gęstą - taką lubię najbardziej. :)
OdpowiedzUsuńajć, mleko sojowe. Jakoś nie mogę się do niego przekonać. A próbowałaś sama je zrobić?
OdpowiedzUsuńNie, nigdy.
UsuńMmm, pyszności :)
OdpowiedzUsuńJa też jutro mam wigilię klasową, tylko ogółem powinniśmy mieć normalnie lekcje, ale trochę kombinowania, zamieniania, błagania(bo takie coś też było) i w sumie wychodzi, że nie mamy normalnych lekcji przynajmniej część dziewczyn która to szykuje :P
U mnie wigilia klasowa była co rok ;) i pomimo,że klasę miałam raczej średnio zgraną, to wigilia zawsze się udawała i wychodziła w miłej atmosferze. Naszej wychowawczyni nigdy nie było, bo ost. tydz. przed swiętami jechała do siostry do Francji, ale jakoś nikt nie płakał. Organizowaliśmy się sami, nawet kupne uszka z barszczem podgrzewane na palniku z klasie chemicznej nam się udały ;D.
OdpowiedzUsuńnie wiem jak przeżyłabym święta 'bez świąt' naprawdę!
OdpowiedzUsuńmiłej wigilii jutrzejszej ;*
narobiłaś mi teraz ochoty na takie pyszności:)
OdpowiedzUsuńŚlinka cieknie....
OdpowiedzUsuńPychota! Nigdy nie robiłam na mleku smakowym ale chyba kiedyś spróbuję, mniam!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że było fajnie...Waniliowy smak jest dla mnie kojący...Sciskam..
OdpowiedzUsuńtrochę jestem dziwna, ale odczuwając zmęczenie świąteczną atmosferą, presję że wszystko musi być wysprzątane/ugotowane/kupione, odrobinę zazdroszczę Ci tych "Świąt bez Świąt". na pewno wypoczniesz za wszystkie czasy :)
OdpowiedzUsuńooo, oglądałam Okuribito w zeszłym roku, świetny film z genialną muzyką. a co będziesz czytać?
Powiedzmy, że to robię ;)
UsuńCzytam "Duma Key" Kinga, a jednocześnie lekturę szkolną i kilka podręczników o IELTS.