kasza jaglana z domowymi powidłami śliwkowymi, płatkami kokosa, syropem klonowym i pszenicą w miodzie
millet groats with homemade plum jam, coconut flakes, maple syrup and wheat in honey
To się nazywa śniadanie w towarzystwie, co nie? Bynajmniej nie można narzekać.
Nowy tydzień. Ile jeszcze do świąt? Żyję myślą, że niedługo. Każde wolne - pożądane! Nie wiem, czy będę obchodzić Wielkanoc. Boże Narodzenia w tym roku niestety spędziłam samotnie, zobaczymy, jak wypadnie to święto. Póki co widzę w sklepach ugotowane, pomalowane już jajka z terminem ważności do... 25 marca. ;) Ta niemiecka wygoda często mnie już bawi.
Wieki jej nie słuchałam. Zapomniałam, jak bardzo ją lubię!
ask.fm
Wieki jej nie słuchałam. Zapomniałam, jak bardzo ją lubię!
ask.fm
Świetne towarzystwo do śniadania. ;)
OdpowiedzUsuńDo świąt... nie wiem, też myślę, że już niedługo. ;P
O, dawno nie słuchałam tej piosenki. :)
Śniadanie w doborowym towarzystwie zawsze lepiej smakuje :) Słodki kiciuś ;)
OdpowiedzUsuńJa też chciałabym już święta, mimo tego że dopiero tydzień temu skończyły się ferie...
piękny kot
OdpowiedzUsuńa śniadanie smakowite
matko ja nawet zapomniałam, że niedługo w sumie święta;/
OdpowiedzUsuńW przeciwieństwie do Bożego Narodzenia, o tych świętach ludzie chyba zwykle zapominają ;p
UsuńTowarzystwo pierwsza klasa! :P
OdpowiedzUsuńTowarzystwo doborowe :D
OdpowiedzUsuńW Polsce też już sprzedają cukrowe baranki, zajączki i jajka :o
Rynek produktów wielkanonych żyje swoim życiem:D
OdpowiedzUsuńKot jest piękny♥
Święta już niedługo, a ja za każdym razem o tym zapominam. Może to dlatego, że każdego roku są one w innym terminie.
OdpowiedzUsuńŚniadanie w takim towarzystwie to dopiero jest śniadanie. Ja codziennie mam towarzysza, który leży ze mną w łóżku pod kołdrą i zagląda mi co chwilę do miski :D
Hmm, to na pewno ma swój udział. W sumie to ja nigdy nie wiem, kiedy są święta danego roku, dopóki nie jest blisko.
UsuńNo to obie wiemy, co to dobre towarzystwo <3
pysznie:)
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieje, ze te święta będą na prawde miłe :)
OdpowiedzUsuńfajny kot:) też kiedyś mieliśmy , był jak pies obronny:) nikogo nie wpuszczał do domu, a jak już jacyś goście weszli, to siedział na przeciwko i cały czas obserwował:))
OdpowiedzUsuńO tak, koty czuwają nad wszystkim ;)
Usuńostatnio też odkryłam kaszę-zakochałam się<3
OdpowiedzUsuńEj, kiciak też lubi takie jedzonko, podzieliłaś się prawda? ;D
Nie omieszkałam. Takiej kotce nie można odmówić! :)
Usuńjaglana <3
OdpowiedzUsuńkompan do śniadania prześwietny :))
ładne masz towarzystwo:)
OdpowiedzUsuńjako totalna kociara muszę napisać, że twój kot jest piękny! <3
OdpowiedzUsuńLubię tego Twojego, uroczego towarzysza :D
OdpowiedzUsuńw takim towarzystwie śniadanie z pewnością smakowało;)
OdpowiedzUsuńoj ta jaglana *.*
OdpowiedzUsuńSłodziak ;D
OdpowiedzUsuńUgotowane już jajka z taką datą ważności? Pierwsze słyszę o czymś takim! :D
OdpowiedzUsuńA Lily lubię i też czasami sobie o niej przypominam i chętnie słucham jej piosenek :)
masz boskiego kota :)
OdpowiedzUsuńa do świąt już bliżej niż dalej ;)
Kociak jest przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twojego kota!:)
OdpowiedzUsuńjej, samotne Boże Narodzenie, chyba bym uschła z tęsknoty..
OdpowiedzUsuńpoza kota jest zabójcza :DD
mam jeszcze kilka słoików domowych powideł śliwkowych :)
OdpowiedzUsuńcudownie smakują :D
Kochany kotek :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam koty! i jaglanki. poranek idealny ♥.
OdpowiedzUsuńTen kotek jest prześliczny. ! :d
OdpowiedzUsuńCzy kot też jadł?:> Ja na jego miejscu bym się nie powstrzymała ;)
OdpowiedzUsuńPowąchała, ale koniec końców podkradła mi tylko kilka płatków kokosa ;p
UsuńWybredna bestia, ale wie, co dobre ;)
UsuńZwierzęta to najlepsi towarzysze:-P
OdpowiedzUsuńPychotka w tej misce!
Muszę zrobić jaglankę, pyszne dodatki! : )
OdpowiedzUsuńKotek, cudo ♥
uświadomiłam sobie właśnie, jak ja już dawno nie jadłam jaglanki! stęskniłam się za nią:)
OdpowiedzUsuńja pierwsze czekoladowe jajeczka widziałam już w styczniu i tak się zastanawiałam, kto to w ogóle teraz kupi^^
U mnie jeszcze lepiej, bo nie czekoladowe, ale kurze :D
Usuńhahaha, czytałam to i rano i teraz, a mnie w głowie i tak tylko te czekoladowe:D
Usuńzdrowa jaglana w doborowym towarzystwie ;)
OdpowiedzUsuńMasz ślicznego kota :)
OdpowiedzUsuńŚniadanko musiało być pyszne
Śniadanie wygląda genialnie no i zjedzone w takim towarzystwie? Raj! *,*
OdpowiedzUsuńJa też już odliczam z niecierpliwością do świąt :) A towarzyszka (Fiona, prawda?) znakomita :)
OdpowiedzUsuńSłodka kotka ;p
OdpowiedzUsuńMy tez mamy kotka od sasiadki, ktory nas odwiedza od czasu do czasu, a sniadanko w moim smaku
OdpowiedzUsuńkiedyś uwielbiałam Lily, długo jej nie słuchałam, ale ten utwór nadal cenię
OdpowiedzUsuńa Twoja kicia mnie zachwyca *-*
To w Niemczech można kupić ugotowane jajka? :O
OdpowiedzUsuńZawsze będę zachwycać się Twoją kicią ^^
kootek ^^ z kokosem dziś się zgrałyśmy.
OdpowiedzUsuńChyba w miłym towarzystwie ;)
OdpowiedzUsuńpyszna jaglanka, w takim towarzystwie musiała smakować o niebo lepiej ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kotek! Kocham te zwierzęta :) W takim towarzystwie to wszystko lepiej smakuje to napewno :P
OdpowiedzUsuńKochane śniadanko! :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od mojej Kotki, dla Twojego kocika, miał :-)
OdpowiedzUsuńPS Masz cudownego kota!
OdpowiedzUsuńO nie, zjadło mi komentarz :<
UsuńŚwietna jaglanka, taka gęsta! A na Święta możesz wpadać do mnie ;) Zapraszam!
Coś dla mnie zdrowe śniadanko :-)
OdpowiedzUsuńsuper ta jaglanka. nie ma to jak zdrowe śniadanko :) a kociamber przecudny! a o samotności na obczyźnie też coś wiem..
OdpowiedzUsuńTez masz pięknego kota, mam obsesję na tle śliwek, z kasza jaglaną mój mąż je śliwki w Wigilię
OdpowiedzUsuńŚniadanie to mój ulubiony posiłek w ciągu dnia :) A poza tym cudny kotek ;)
OdpowiedzUsuń