2.15.2013

215. Friday / dzienny JADŁOSPIS i naleśnik

 naleśnik z pieczarkami, cebulą, groszkiem, serem żółtym i pomidorem
crepe with mushrooms, onion, peas, cheese and tomato

Wow - naturalne światło z rana. Czasem dobrze mieć takie wielkie okna w pokoju od "słonecznej" strony i odsłonić te wszystkie rolety.

W ramach akcji - kolejny jadłospis, kiedy w końcu zgrałam zdjęcia.

musli z mlekiem
muesli with milk


jabłko, cappuccino z automatu
apple, cappuccino

 spaghetti z  kremowym serkiem i białymi szparagami
spaghetti with creamy cheese and white asparaguses

 jabłko, kandyzowany ananas i papaja, daktyle
 apple, candied pineappla and papaya, dates
jogurt z musli, dżemem, mielonym lnem i karobem
yoghurt with muesli, strawberry&orange jam, flax and carob

44 komentarze:

  1. wow, ale miałaś smaczne menu :)
    podasz przepis na naleśniki? bo takie fajne, cienkie Ci wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://relishmeals.blogspot.de/2012/10/98-saturday-wspolne-plackowanie.html
      Robię z tego. Wychodzą 3 duże naleśniki. ;)

      Usuń
  2. Naleśnik wydaję się być taaaaaki cieniusieńki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki cieniutki ten naleśnik! moja mama takie robi i teraz przez Ciebie takiego zapragnęłam, tyle tylko że ze słodkim nadzieniem:D

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny naleśnik :) przypomina mi o pieczarkach, które musze zużyć :P

    i pyszny jadłospis :)

    też bym chciała mieć dobre światło z rana, ale niestety jestem po 'ciemnej stronie mocy'

    OdpowiedzUsuń
  5. Pysznie zdrowo i aromatycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale pyszne menu. Ten naleśnik aż się do mnie uśmiecha:)

    OdpowiedzUsuń
  7. wpadnę do Ciebie na takiego naleśnika :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepyszne menu - jedno z niewielu zamieszczanych na blogach, przy którym nie chodziłabym głodna. :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale Ty sobie smacznie jesz :)
    A naturalne światło z rana, uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. to wszystko wygląda tak pysznie :)
    i zazdroszczę Ci tego porannego światła z rana. U mnie pomimo dużo okien ani widu, ani słychu słońca.

    OdpowiedzUsuń
  11. jaki delikatny naleśnik, super:)

    OdpowiedzUsuń
  12. chyba jesteś zdecydowanie większą fanką owoców niż warzyw, co? (; w ogóle dla mnie to kuriozalne, jak można zjeść TYLKO jednego naleśnika, nawet z taką górą dodatków. :D właśnie one same smakują mi najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze, kiedy mam naleśniki, to piszesz ;p czas się przyzwyczaić ;)
      a kiedyś pisałam, że naleśniki z naciskiem na ciasto, a nie nadzienie, jem na obiad.

      Usuń
  13. Wszystko wygląda świetnie;) ten Twój makaron ze szparagami bardzo przypadł mi do gustu, tak prosto a pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To magia makaronu - nie trzeba wiele składników, by stworzyć coś smacznego.

      Usuń
  14. Naleśnika z takim nadzieniem jeszcze nie jadłam :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. mniam ten wytrawny naleśnik musiał być pycha ! i menu oczywiście też smaczne ;d

    OdpowiedzUsuń
  16. pysznie jadasz, pysznie:)
    Taaak! słońce z rana to najlepszy widok<3

    OdpowiedzUsuń
  17. Smacznie i kolorowo jadasz, czego chcieć więcej..:)
    Przymierzam się do naleśnika na wytrawnie i chyba zainspiruję się Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  18. Naleśnik wygląda bombastycznie! Taki leciutki jak chmurka;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. nie ma to jak smakołyki w naleśniku ;3

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystko pyszne, wszystko bym zjadła!
    I nalesniki, uwielbiam te Twoje :)

    (już odpisuje na maila, wybacz zwłokę :*)

    OdpowiedzUsuń
  21. jaki cieniutki naleśnik, wow :)

    OdpowiedzUsuń
  22. apetycznie - uwielbiam makarony.....pozdrawiam agata

    OdpowiedzUsuń
  23. Same pyszności ! Mniam.. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ten naleśnik najlepszy!

    OdpowiedzUsuń
  25. och, chodzą za mną ostatnio naleśniki. Muszę się w końcu zebrać i usmażyć! Pozdrawiam, Asia

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam te Twoje naleśniczki, są takie cudownie cieniutkie, a tak najlepiej na śniadanie, i zawsze tak wyśmienicie wyglądają. A powiedz mi, czy naleśnika razem z farszem zapiekasz jeszcze (lub cokolwiek innego robisz, żeby wszystko było ciepłe)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zwykle go podgrzewam, ale zwykle robię to w mikrofali ;) Kiedy jednak chcę je zapiec w sosie beszamelowym, śmietanowym lub jakimkolwiek innym, robię to w piekarniku.

      Usuń
  27. wszystkie propozycja wyglądają pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Smakowite menu :) Lubię Twoje wytrawne naleśniki, zawsze robisz na nie smaka :D

    OdpowiedzUsuń
  29. mmm spaghetti bym wsunęła z miłą chęcią :) a i naleśnika też!!

    OdpowiedzUsuń
  30. wszystko pycha, ale moje menu zdecydowanie wygląda inaczej:D

    OdpowiedzUsuń
  31. mam ochotę na Twoje spaghetti! ;D
    poproszę o porcję! ;)
    dziś też miałam w planie zrobić naleśniki na wytrawnie ale jednak serniczek wygrał;p
    może jutro;)

    OdpowiedzUsuń
  32. z chęcią z Tobą zamieszkam jeśli będziesz mi gotować hihi! ;))

    p.s. postaram się odpowiedzieć dzisiaj na emaila! ;))

    OdpowiedzUsuń
  33. wszystko taakie dobre i zdrowe ^^

    OdpowiedzUsuń
  34. ja nie wiem :D zawsze jak mam ochotę na cienki naleśnik to i tak wychodzą mi grubiutkie i pulchniutkie jak pancakes :)

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.