"ciasteczka z patelni" z konfiturą z malin i jabłkiem
cookies from pan with raspberry confiture and apple
Robione wczoraj wieczorem, tak naprawdę były nieco swawolną improwizacją. Są dosyć nieforemne, niemniej jeśli ma się więcej czasu lub siły, można stworzyć ładniejsze kształty. Osobiście bardzo mi smakowały i jeszcze kiedyś na pewno je powtórzę.
/6 porcji/
- 250g mąki żytniej
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- ekstrakt z wanilii
- 1 jajko
- 10g drożdży instant
- 200ml ciepłego mleka
- 1 łyżeczka sody
- szczypta soli
Wszystkie składniki mieszamy i odstawiamy na 15 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie na rozgrzanej patelni "smażymy" ciastka, nakładając je łyżką.
Suszona marakuja jedzona była po raz pierwszy właśnie w tych ciasteczkach. Przyznam, że bardzo mi zasmakowała i z pełną odpowiedzialnością polecam jej zakup.
Piątek.
Uff.
A skoro piątek... to może się przydać ;)
Uff.
A skoro piątek... to może się przydać ;)
wygladają tak pysznie i zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńMniam, ale cudowne ciacha <3
OdpowiedzUsuńale fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja ;) takie ciacha na sniadanie to jest cos! A na cieplo tez są dobre? bo zastanawiam sie, czy mozna je przygotowac zaraz przed sniadaniem...
OdpowiedzUsuńWyglądają smacznie. Przyciągnęło mnie ' z patelni ' , ale niestety nie mam takich składników:(. A piekarnik na stancji nie nadaje się do pieczenia czegokolwiek:(. Miłego dnia!:).
OdpowiedzUsuńRozumiem. Chociaż bakalie zawsze można dać inne.
UsuńDziękuję i nawzajem! :)
ciekawe, fajny sposób na ciastka:)
OdpowiedzUsuńciasteczka z patelni *-* omomom coś pysznego !
OdpowiedzUsuńPysznie, zjadłabym takie ^^
OdpowiedzUsuńza każdym razem zaskakujesz :D
OdpowiedzUsuńsiłą tkwi w smaku nie wyglądzie:D ciasteczka bym pożarła na śniadanie:D:D
OdpowiedzUsuńcudowny pomysł! :D
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zdrowe ciacha na śniadanie! ;)
OdpowiedzUsuńHmm... a bez bakalii, albo jeśli wrzucę za nie coś innego, ciasteczka wyjdą czy nie...? :(
OdpowiedzUsuńNapisz mi, co chcesz wrzucić :) Bo generalnie wyjdą, ale nie w każdym przypadku ;)
UsuńRodzynki, płatki migdałów, pokrojona czekolada...?
UsuńNie powinno być żadnych problemów :)
Usuńmerci merci :*
Usuńjakie to jest genialne *.*
OdpowiedzUsuńjesteś wulkanem pomysłów :D
oo ciasteczka...mniam <3
OdpowiedzUsuńświetny pomysł!:) nie wpadłabym, żeby tak przygotować ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńCiasteczka z patelni? Lubię to! :) Świetny pomysł :) Wyglądają przepysznie, aż chce się schrupać ;)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł z tymi ciasteczkami z patelni:D
OdpowiedzUsuńwyglądaja bardzo smaczne, lubię takie :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńco u Ciebie zawsze tak skromnie tych owoców? :>
Wow! Wyglądają wspaniale, nieźle to wykombinowałaś :)
OdpowiedzUsuńPrzepis jak najbardziej do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne ciasteczka :)))))))))))pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, ekspresowy ;)
OdpowiedzUsuńmogę jedno takie ciasteczko?:))
OdpowiedzUsuńp.s. postaram się dziś odpisać na mejla!;))
prezentują się właśnie suuper! :) Ale szczerze przyznam, że drożdże mnie zaskoczyły, nie spodziewałam się ich tam;D
OdpowiedzUsuńDrink responsibility ;D
lubię takie ciasteczka:) muszę wypróbować sposób "z patelni" :)
OdpowiedzUsuńpiatek:) ja ruszam w góry :) juz się nie mogę doczekać:)!
Zapisuję na listę "do zrobienia" :)
OdpowiedzUsuńWhinn, dziś piątek przecież ;)))
OdpowiedzUsuńA te ciasteczka wyglądają fajnie takie jakie są, nie wszystko musi mieć kształty idealne :)
No tak :D Ale jestem nieogarnięta!
Usuńjakie Ty masz fajne pomysły! nie wiem, skąd Ty je bierzesz, ale bardzo inspirujesz:)
OdpowiedzUsuńwpraszam się na takie śniadanie! :D
OdpowiedzUsuńzawsze tu znajdę coś pysznego:)
OdpowiedzUsuńgenialny patent na niespodziewanych gości :)
OdpowiedzUsuńjakie super te ciasteczka! Kochana eksperymentuj dalej, bo świetnie Ci to wychodzi :))
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
yyyymmmmmmm wygląda i pewnie smakuje cudnie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTakie improwizacje zawsze dają coś na plus do już gotowego dania (czy ciasteczek itd.) ;)
OdpowiedzUsuńprzepis warty wypróbowania, stanowczo ;)
OdpowiedzUsuńO rany, już sobie wyobrażam ich smak... <3
OdpowiedzUsuńale mnie tu dawno nie było!
OdpowiedzUsuńale postaram się nadrobić zaległości ;)
ciasteczka wyglądają genialnie!
z chęcią zjadłabym kilka sztuk teraz ;D
genialny pomysł! ^^
OdpowiedzUsuńobłędnie pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńciasteczka są dobre na wszystko:D
OdpowiedzUsuńhmm całkiem interesujace :) i bardzo smacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł ;d
OdpowiedzUsuńPysznie, smacznie i zdrowo :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Wyglądają naprawdę ciasteczkowo :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka z patelni mmm lubię takie udziwnienia:)))
OdpowiedzUsuń