kasza manna na mleku orkiszowym z jogurtem greckim i melasą
semolina with spelt milk, greek yoghurt and treacle
Dziś prosto. Powiedziałabym, że to śniadanie było obiektem testowania zupełnie nowego smaku - smaku mleka orkiszowego. Widywałam je od dawna na sklepowych półkach, jednak jego cena skutecznie zniechęcała mnie do zakupu. No, ale - w końcu ciekawość wygrała i tak oto dziś miałam okazję spróbować go po raz pierwszy. Najpierw solo, nieco nieśmiało, a potem jako główny składnik porannego posiłku.
Jak wrażenia? Pozytywne. Na początku zaintrygował mnie zbożowy smak, jednak w gruncie rzeczy mleko orkiszowe całiem przypomina mi w smaku mleko sojowe, ryżowe lub owsiane. Każde z nich poniekąd przejmuje lekki posmak składnika, z jakiego zostało wyprodukowane. Myślę, że choć mleko orkiszowe ani żadne inne roślinne nie zastąpi moim kubkom smakowym smaku krowiego mleka, tak na pewno od czasu do czasu będę wprowadzać je do jadłospisu jako ciekawe urozmaicenie.
Jeśli chodzi o składniki, mleko to jest pozbawione sztucznych dodatków - zawiera tylko orkisz, olej słonecznikowy oraz sól morską. Warto dodać, że ta ostatnia nie jest w ogóle wyczuwalna, a mleko to wręcz preferuję do spożywania ze słodkimi dodatkami.
Od siebie - polecam spróbowanie.
nie miałam nigdy styczności z tym mlekiem, a z chęcią bym spróbowała manny na nim :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się spotykam z takim mlekiem ;)
OdpowiedzUsuńmleko orkiszowe? ciekawe. :P
OdpowiedzUsuńja mam w domu owsiane, ale po jego cenie aż szkoda mi go próbować. :P
nigdy nie widzialam orkiszowego;/
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam pytać, jaki to mleko miało smak, a sama pięknie wszystko opisałas. Może kiedyś się skuszę, ale i tak wolę mleko od krowy^^
OdpowiedzUsuńorkiszowego to jeszcze nie widziałam, chyba muszę się lepiej rozejrzec po półkach^^
OdpowiedzUsuńapetyczne wygląda, pierwszy raz widzę mleko orkiszowe, gdzie można dostać coś takiego?
OdpowiedzUsuńjak smakuje orkiszowe? nigdy nie probowalam ;(
OdpowiedzUsuńCzuć w niej zbożowy posmak, pewnie to posmak orkiszu ;p Właściwie to opisałam to w notce.
UsuńNigdy tego nie widziałam w sklepie :)
OdpowiedzUsuńJa też dzisiaj kasza manna , ale na mleku 0,5 % z łyżeczką cukry i cynamonem :)
Pierwszy raz słyszę o mleku orkiszowym. Brzmi interesująco:) Widać człowiek całe życie się uczy...:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie widziałam takiego mleka w sklepie:) ciekawe:)
OdpowiedzUsuńwiosna idzie, już niedługo:)! miłego dnia!
zawsze czegoś nowego się nauczę:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO ja! Jeszcze takiego mleka nie wiedziałam, ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńO orkiszowym nawet jeszcze nie słyszałam. Jak gdzieś znajdę to kupię i wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam, że istnieje takie mleko:))
OdpowiedzUsuńczłowiek uczy się całe życie ;)
Usuńteż dziś będę udawać że się wyspałam;p
OdpowiedzUsuńmuszę nadrobić zaległości bo ani nie próbowałam mleka sojowego ani owsianego a tym bardziej orkiszowego;p
a i ryżowego też nie!
Ooo wypróbuję, ciekawa jestem czy mi zasmakuje!
OdpowiedzUsuńMusze kiedyś takie wynaleźć i spróbować...
OdpowiedzUsuńJa też często udaje że się wyspałam :D
Spróbowałabym chętnie, gdyby nie to, że nigdy w życiu takiego mleka nie widziałam :D Ale kasza wygląda świetnie. Bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńI łączę się w bólu, też dziś udaję, że się wyspałam.
Udawanie wyspania weszło mi w nawyk przez 5 dni pobytu w szpitalu. Nie przespane noce i męczące, nudne, dłużące się niemiłosiernie dni. Teraz czas na odpoczynek po odpoczynku :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam innego mleka niż tylko i wyłącznie krowiego. Ciekawa jestem saku takiego orkiszowego czy owsianego..:)
No to odpoczywaj :*
UsuńSpróbuj, warto poznać nowe smaki.
Brzmi ciekawie... :)
OdpowiedzUsuńKawa to jedyna rzecz która sprawia, że mój dzień staje się lepszy,a udawanie że jestem wyspana stało się moją rutyną... :)
orkiszowe? ciekawe... lubię gdy próbujesz nowych produktów ;)
OdpowiedzUsuńMelasa to rodzaj syropu, ma konsystencję płynną, podobną do syropu klonowego albo płynnego miodu. Jest bardzo słodka. Całkiem smaczna, czuć w niej karmelową nutę, ale ma też taki charakterystyczny "mocny" posmak, coś jak miód gryczany, ale to jednak nie to... Myślę, że warto ją kupić.
OdpowiedzUsuńMa całkiem atrakcyjne właściwości odżywcze.
http://4.bp.blogspot.com/-XH83VPhGlw8/ULxlcwuonHI/AAAAAAAAFnc/vz4nEpzKPw8/s1600/%255B1240%255D_Atakan_%2528Karob%2529_A5_k135b_1000.jpg
Poczytaj :)
Niby tylko kaszka, a wygląda tak genialnie u Ciebie. Jestem taka ciekawa smaku tych mlek, które Ty miałaś okazję próbować. Orkiszowego nigdy nie widziałam w Poslce na sklepowych półkach :( raz jedyny natknęłam się na ryżowe! Ale nie miałam za dużo pieniążków przy sobie, a to mleko trochę kosztowało. Planuję je jednak w końcu porwać :) a tak poza tym to w Polsce z mlek roślinnych króluje to sojowe. Pomimo tego, że je bardzo lubię to szkoda, że tak ubogo. Wogóle chyba za granicą macie tyyyle fajnych, zdrowych kombinacji jakichś rzeczy, prawda? To bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPrzyznaję, tu jest o wiele więcej ciekawych produktów, których nie można zobaczyć w Polsce. Szczególnie rozwinięta jest gałąź produktów ekologicznych i żywności organicznej.
Ja na szczęście jestem chora, więc od kilku dni nie muszę nigdzie wychodzić :) Co do cen to bardzo irytuje mnie to, że producenci często wykorzystują modę na zdrowe odżywiania i zbijają kokosy na produktach opatrzonych etykietką "zdrowe", a czasem są po prostu ceny sztucznie pompowane. Myślę, że można to ominąć przygotowując samemu takie mleko. A przecież internet aż roi się od przepisów i rad jak to zrobić i w gruncie rzeczy nie jest to wcale takie trudne :) Pozdrawiam! Twoja propozycja wygląda pysnie :)
OdpowiedzUsuńciekawe to mleczko , też chętnie bym spróbowała ;D
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie !
Piłam kiedyś takie mleko, mimo jego zbożowego posmaku, bardzo mi smakowało, niestety dawno się już z nim nie spotkalam.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym takie mleczko :)
OdpowiedzUsuńProsto ale pysznie :D
OdpowiedzUsuńtak, też lubię udawać, że się wyspałam, ostatnio nawet udało mi się przekonać samą siebie ;P
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tym mleku, ale brzmi intrygująco. :D
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała tego mleka :)
OdpowiedzUsuńSpróbowałabym, i to chętnie ;)
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę o tym mleku, ale brzmi ciekawie:D
OdpowiedzUsuńojej.. manna<3
OdpowiedzUsuńAle mleko orkiszowe? Pierwsze słyszę, no u nas w Polsce to chyba jeszcze nie dostępne!
Ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńnawet zapomniałam o istnieniu tego mleka, muszę znowu je kupić ;)
OdpowiedzUsuńwidzę, że w końcu spróbowałaś ;)
OdpowiedzUsuńSama chętnie bym spróbowala, ale u nas dostać cokolwiek z nowości graniczy z cudem. Byle do wiosny, a nawet poranne wstawanie okaże się przyjemniejsze ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, przyjemniej jest, kiedy budzi człowieka słońce :)
Usuń...ależ smakowicie wygląda ;D
OdpowiedzUsuńCoś nowego dla mnie pierwszy raz słyszę o mleku orkiszowym. Zachęciłaś mnie do wypróbowania :-)
OdpowiedzUsuńNie widziałam orkiszowego mleka! Ciekawa jestem smaku, pysznie wygląda ta manna :)
OdpowiedzUsuńTeż się dzisiaj nie wyspałam... ;) Ale chyba robi się cieplej! :)