kukurydziane placuszki z syropem klonowym i tahini
corn pancakes with maple syrup and tahini
/1 porcja/
- 1/4 szklanki mąki kukurydzianej
- 1/4 szklanka mąki żytniej razowej
- 1 jajko
- 1/2 szklanki kefiru naturalnego
- 1 łyżka cukru trzcinowego
- 1 łyżka wody różanej
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- tłuszcz (do smażenia)
Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia, sodą i cukrem. Następnie dodać jajko, kefir, wodę różaną i zmiksować wszystko na gładką masę. Na rozgrzaną, natłuszczoną patelnię nakładać łyżką placuszki i smażyć z obydwu stron do zarumienienia.
Woda różana - absolutny strzał w dziesiątkę. Uwielbiam ten różany posmak w placuszkach i kaszach. Wydaje mi się, że kiedy skończy się cała butelka tego ekstraktu, naprędce zacznę myśleć o zakupie kolejnej.
Zapuchnięte, podrażnione oczy. Skóra. Perfekcyjnie rozwodniony makijaż, porcelanowa twarz. Trochę krzyków i spojrzeń, które się nie odnalazły. Niezręczna cisza. Nie rozumiesz tego? Nie rozumiemy.
Zapuchnięte, podrażnione oczy. Skóra. Perfekcyjnie rozwodniony makijaż, porcelanowa twarz. Trochę krzyków i spojrzeń, które się nie odnalazły. Niezręczna cisza. Nie rozumiesz tego? Nie rozumiemy.
Obłędne placuszki. Wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają idealnie :) Jestem pewna, że tak samo smakują :) Mam mały zapas mąki kukurydzianej, mogłabym go wykorzystać i upiec Twoje placuszki :)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńCześć, wiem, że zaglądasz czasem do mnie, a dziś ja zajrzałam do Ciebie i zobaczyłam, że również produktów "Alnatura", to jedne z moich ulubionych. Gdzie je kupujesz?
OdpowiedzUsuńCześć. Produkty Alnatura kupuję w drogerii D&M, ale muszę zaznaczyć, że mieszkam w Niemczech. W Polsce nie ma tej sieci.
UsuńKurcze, ta woda różana jest intrygująca. Zwłaszcza, że bardzo lubię smak dzikiej róży. Wczoraj piłam pyszną białą herbatę z jej dodatkiem, mniam...
OdpowiedzUsuńKupowałaś ją na tej stronie, którą podałaś?
Tak, tam. :)
Usuńo proszę, musze się zaopatrzyć w wodę różaną i koniecznie zrobić takie placuszki - wyglądają idealnie!
OdpowiedzUsuńu każdego teraz tahini,jak smakuje?;)
OdpowiedzUsuńJak nieco mniej słodka chałwa. :)
Usuńpyszne śniadaniowe placuszki ,mniam !
OdpowiedzUsuńkusi mnie to tahini ...
Woda różana.. Cudo! Myślisz że dostałabym ją w sklepie typu alma? ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :) Ale zaraz podlinkuję źródło.
Usuńjakie fajne, równe placki;)
OdpowiedzUsuńTahini i syrop klonowy razem- na pewno było dobre :)
OdpowiedzUsuńNie raz pisałam, że uwielbiam Twoje placuszki. I powtórzę to znów:)
OdpowiedzUsuńWyglądają lekko, uroczo i pysznie :3
OdpowiedzUsuńTakie malutkie, słodziutkie :P
OdpowiedzUsuńMnaiam, to musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńa ja musze sprobowac tego tahin ;)
OdpowiedzUsuńjakie delikatne i jaki ładny kolor mają :D
OdpowiedzUsuńWpraszam się, bo nie mam takich składników, żeby zrobić takie cudo:)
OdpowiedzUsuńGenialnie się prezentują! :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym takie placki :)
OdpowiedzUsuńurocza wieżyczka ;)
OdpowiedzUsuńtakie placuszki z lekkim różanym posmakiem muszą byc rewelacyjne! muszę się rozejrzec po sklepach, czy może nie dostanę jej gdzieś stacjonarnie, tak samo zresztą z tahini, które kusi jeszcze bardziej!
OdpowiedzUsuńWoda różana? Wow, pierwsze słysze, żeby ją jeść... tzn. pić:D
OdpowiedzUsuńA placuszki idealnie okrągłe <3
woda różana? hm, jestem tego bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńplacuszki wyglądaja idealnie :)
ta woda różana musi być genialna ! <3
OdpowiedzUsuńodpisałam :));*
Zawsze czymś zaskakujesz.:) o wodzie rozanej jeszcze nie słyszalam, muszę zrobić takie placuszki, pycha!
OdpowiedzUsuńfajne placuszki i ta woda różana:)
OdpowiedzUsuńjesteś mistrzynią w robieniu placuszków. :)
OdpowiedzUsuńmuszę kupić sobie kiedyś ten syrop klonowy, ale jest strasznie drogi.. :D starczy na długo chociaż?
OdpowiedzUsuńHeh, to zależy, ile go używasz ;)
UsuńWyglądają pysznie. ! :)
OdpowiedzUsuńwow, ale ślicznie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje idealnie kształtne placki :)
OdpowiedzUsuńAle słodko wyglądają, takie maleńkie i kształtne :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie i tak delikatnie :)
OdpowiedzUsuńUrocze te Twoje placuszki, coś czuję, że bardzo by mi zasmakowały!
OdpowiedzUsuńżeby Twój humor był taki dobry jak smaczne były te placuszki... :*
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale placki smażysz piękne!
OdpowiedzUsuńcudne placuszki!
OdpowiedzUsuńna pewno kiedyś wykorzystam przepis ;)
Oh, jak cudownie wejść tutaj i podziwiać te smakołyki po tak długiej przerwie :)
OdpowiedzUsuńmmm smakowicie wyglądaja:)
OdpowiedzUsuńMniam! Świetnie wygląda i pewnie jeszcze lepiej smakuje. :)
OdpowiedzUsuń...bajecznie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuńwoda różana brzmi interesująco :) ja weekend zaczęłam z nalewką różaną i była przepyszna :)
OdpowiedzUsuńplacuszki z syropem klonowym - moje ulubione:)))))))))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba musze spróbowac tego tahini wkońcu:) bo mi to nie da żyć
OdpowiedzUsuńwoda różana z pewnością dodała fantastycznego aromatu, a fakt że są kukurydziane bardzo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńpamiętam że kiedyś daaawno temu podawałaś troszkę zmieniony przepis na ciasto cukiniowe z bloga Lepszy Smak - chodzi mi o to, że użyłaś stewii. i właśnie tu moje pytanie, mogłabyś mi zdradzić ile jej trzeba? :) bo w oryginale jedynie cukier, a Twojego bloga przeszukałam wzdłuż i wszerz i nie ma :( będę wdzięczna za pomoc :>
OdpowiedzUsuńStewii dałam 10 g :) Faktycznie gdzieś się zawieruszył ten post, może przez przenosiny bloga.
Usuńdziękuję bardzo :)
UsuńRobię takie podobne, tylko na samej mące kukurydzianej :)
OdpowiedzUsuńoo mam jeszcze wodę różaną, więc chętnie wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam kukurydzianych, ale pyszne są! Muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńwoda różana, przepiękna nazwa!
OdpowiedzUsuńTakich placuszków jeszcze nie jadłam :) A muszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńOjej.. Znowu one-tez chce!:)
OdpowiedzUsuńPięknie ci wychodzą..!
Wyglądają po prostu idealnie!
OdpowiedzUsuń