Jeżeli są dania, na wspomnienie których od razu zalewają Was obrazy z przeszłości, dla mnie te ciasteczka bez wątpienia są jednym z nich. Kojarzą mi się z czasami, kiedy, ledwo dosięgając nosem do stołu, na specjalnym krześle próbowałam wyrabiać ciasto i wykrawałam ciasteczka w najróżniejszych kształtach. Te właśnie ciasteczka. Pachnące, kruche, lekko zrumienione i wprost rozpływające się w ustach. Dla mnie - najlepsze na świecie.
W duchu Sylwestra - na pewno znikną w mgnieniu oka!
Jeżeli zaś chodzi o Nowy Rok - w prowadzeniu bloga zaszło wiele zmian. Skończyłam ze śniadaniowcem rozumianym pod pojęciem codziennych wpisów i śniadań, ucinam prywatę. Prywata zostaje ulokowana dla innych innymi źródłami, tu będą przepisy, relacje z wizyt w ciekawszych miejscach. To nic nowego, raczej podsumowanie decyzji podjętych pod koniec listopada.
Życzę Wam udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku! Dużo ciepła, pogody ducha i uśmiechu na wszystkie te dni.
W duchu Sylwestra - na pewno znikną w mgnieniu oka!
Jeżeli zaś chodzi o Nowy Rok - w prowadzeniu bloga zaszło wiele zmian. Skończyłam ze śniadaniowcem rozumianym pod pojęciem codziennych wpisów i śniadań, ucinam prywatę. Prywata zostaje ulokowana dla innych innymi źródłami, tu będą przepisy, relacje z wizyt w ciekawszych miejscach. To nic nowego, raczej podsumowanie decyzji podjętych pod koniec listopada.
Życzę Wam udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku! Dużo ciepła, pogody ducha i uśmiechu na wszystkie te dni.
- 100g cukru pudru
- 150g zimnego masła
- 3 żółtka
- szczypta soli
Do dużej miski wrzucamy wszystkie składniki i ugniatamy rękoma. Wyrabiamy ciasto i formujemy z niego kulę. Kulę ciasta owijamy folią spożywczą i wstawiamy na pół godziny do lodówki. Po upływie wyznaczonego czasu przekładamy ciasto na posypaną mąką stolicę i wałkujemy. Wycinamy foremką dowolne kształty, a następnie układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180*C przez 15 minut.
kruche ciasteczka zawsze piekłam z dziadkiem, razem z najlepszą szarlotką. muszę powrócić do tego smaku jak najszybciej, koniecznie. :)
OdpowiedzUsuńTobie też składam najlepsze noworoczne życzenia i udanego sylwestra!
Tobie również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! By był jeszcze lepszy niż poprzedni, by spełniły się twoje marzenia i plany :) Powodzenia na maturze oczywiście ;) Dużooo szczęścia, zdrowia i radości! Najlepiej po prostu bądź sobą i wiem, że wiesz, że to najlepszy sposób na życie ;)
OdpowiedzUsuńmaślane ciasteczka z moim bratem zawsze zjadaliśmy do kubka ciepłego mleka czy kakao, maczając je właśnie w gorącym napoju i oglądając przy tym filmy - miłe wspomnienia i lubię do nich wracać :)
I Tobie też - wszystkiego, co najlepsze :)
OdpowiedzUsuńTakie kruche ciasteczka i dla mnie są wspomnieniem dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku duuuużo szczęścia Ci życzę i sukcesów.
Pozdrawiam serdecznie. Niech Ci się darzy !
Wszystkiego, co najlepsze! Powodzenia w dążeniu do swoich celów, abyś umiała kończyć to, co zaczynasz :)
OdpowiedzUsuńA ciasteczka jak ciasteczka-jeśli ktoś nie wykrawał ich za młodu to na pewno je jadł! Klasyk!!
Pyszności! Najlepszego w Nowym Roku! Spełnienia marzeń!
OdpowiedzUsuńAch, no kto nie lubi kruchych ciasteczek?< 3
OdpowiedzUsuńDobrze podjęte decyzje teraz- dobrze rozpoczęty rok. Życzę Ci tego Kochana:*
Pamiętam jak kiedyś takie ciasteczka jako dziecko robiłam z tatą. Chcieliśmy zrobić mamie niespodziankę, ale wyszły twarde jak kamienie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku
Proste pyszne ciastka.
OdpowiedzUsuńJak większość Twoich przepisów. Właśnie z nich korzystam najczęściej i najczęściej Ty jesteś dla mnie inspiracją.
Dziękuję :*
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku :*
szkoda, że ta prywata jednak ucięta, bo w jakiś sposób dałaś sie poznać i miło było o tym o czytać :) ale oczywiście rozumiem i życze szcześliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńPopieram Twoje blogowe zmiany, ale to już kiedyś Ci pisałam:)
OdpowiedzUsuńA ciasteczka wyglądają przepięknie. Tak niewinnie, słodko, niepozornie... Myślę, że Twoje wspomnienia z nimi związane są w pełni usprawiedliwione i chociaż nie spędzałam dzieciństwa w ich towarzystwie, chętnie skuszę się na spędzenie z nimi któregoś dnia Nowego Roku. Czy ja wspominałam, że uwielbiam ciasteczka?!:D
Oj tak, wspominałaś nie raz! :D
Usuńo tak, kruche ciasteczka to chyba najlepiej wspominany smak z dzieciństwa. obowiązkowo moczone w gorącej, słodkiej herbacie! :)
OdpowiedzUsuńTobie również życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!
Smak dzieciństwa! ♥ Mama robiła najlepsze!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku kochana :)
właśnie blachę takich ciach wsunął mi tata, sylwester będzie bez nich ;) życzę... życzę spełnienia
OdpowiedzUsuńCiasteczka idealne na koniec roku. Smak dzieciństwa to same miłe wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
OdpowiedzUsuńSamych smakołyków i kuchennych sukcesów ;-)
Pozdrowionka
www.tysiagotuje.pl
;)
a ja bardzo lubiłam tą twoją prywatę, jednak szanuję decyzje. internet jest niewdzięczny.
OdpowiedzUsuńspełnienia marzeń! :*
coraz piękniejsze zdjęcia tutaj :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci spełnienia marzeń, dużo miłości, pozytywów i ciepła w nowym roku.
No i mnóstwa genialnych pomysłów, którymi się z nami podzielisz! i tych nie-kulinarnych też (;
Kruche ciasteczka to zdecydowanie jeden z moich ulubionych smakołyków :>
OdpowiedzUsuńmniami :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego w nowym roku! :)
no to już wiem jakie ciasteczka jutro upiekę ;)
OdpowiedzUsuńo, super! daj koniecznie znać, jak posmakują :)
UsuńDelikatne , kolorowe ... cudowne :)
OdpowiedzUsuńKochana udanego nowego roku , obyć była taką pogodną , pomocną i miłą osóbką jak jesteś ! :)
Cudne te ciasteczka :) Szczęścia w 2014!
OdpowiedzUsuńo w sam raz na karnawał ! :) wtedy nie ma ograniczeń :P
OdpowiedzUsuńŚliczne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie udekorowane :)
OdpowiedzUsuńświetne :) dziękuję za udział w akcji :)
OdpowiedzUsuńUroczo wyglądają te ciasteczka! *.*
OdpowiedzUsuńMoje ulubione, a jak pięknie udekorowane. Zdjęcia świetne!
Wszystkiego Najlepszego w Tym Nowym Roku :) ciasteczka mnie zachwyciły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
D.
Jakie cudne :) Są przeurocze !
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :) !
ile mniej-wiecej wyszlo ciastek z tych proporcji? :D
OdpowiedzUsuńNie liczyłam. Takie 3-4 blaszki od tortownic 20cm. ;)
Usuńi jeszcze jedno pytanie - lukier wykonalas sama? jesli tak to z jakich proporcji i czy nalozylas go po upieczeniu rozumiem? zalezy mi na tym by byl wlasnie taki zastygajacy :P
OdpowiedzUsuńLukier wykonałam sama, nałożyłam po upieczeniu i ostudzeniu ciasteczek. Zrobiłam zwykły lukier królewski. Z proporcji na oko, ale to ogólnie ten przepis: http://www.mojewypieki.com/przepis/lukier-krolewski-royal-icing
Usuńok dzieki za odpowiedz :)
Usuń