owsianka z otrębami owsianymi, suszonymi morelami, limonką w syropie i musli kokosowym
oatmeal with oat bran, dried apricots, lime in syrup and coconut muesli
oatmeal with oat bran, dried apricots, lime in syrup and coconut muesli
Z owsianką wracamy do codzienności. Po weekendowym lenistwie nawet nie widzę powodów do narzekań, zwłaszcza, że na koniec tego tygodnia czeka na mnie wspaniała nagroda. Dobrze jest mieć tę świadomość.
A teraz - kolejna recenzja! Musli Błonnikowe z Kokosem.
Skład: produkty zbożowe 84%: chrupki błonnikowe (otręby pszenne, pełnoziarnista mąka żytnia, płatki owsiane, kasza jęczmienna, mąka gryczana, sól morska), płatki pszenne (mąka pszenna pełnoziarnista, kasza jęczmienna, cukier, ekstrakt słodowy jęczmienny, sól), płatki kukurydziane (kasza kukurydziana, cukier, sól); mieszanka owoców 16%: płatki kokosowe 9,6%*, chips bananowy (banan, olej roślinny, cukier trzcinowy, aromat, miód), jabłko suszone (jabłko, regulator kwasowości: kwas cytrynowy)
*Zawiera dwutlenek siarki.
Produkt zawiera gluten.
Może zawierać śladowe ilości sezamu, soi, mleka, orzeszków arachidowych i innych orzechów.
Wartość energetyczna
392 kcal / 1646 kJ
Białko 10,4 g
Węglowodany 56,3 g
w tym cukry 7,7 g
Tłuszcz 10,2 g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone 5,8 g
Błonnik pokarmowy 16,8 g
Sód 0,2 g
Witaminy
Kwas foliowy 71,8 µg (36%)*
Witamina B6 0,4 mg (25%)*
Tiamina 0,3 mg (25%)*
Składniki mineralne
Fosfor 376 mg (54%)*
Magnez 139,7 mg (37%)*
Żelazo 4,3 mg (31%)*
Cynk 2,5 mg (25%)*
Miedź 0,3 mg (28%)*
392 kcal / 1646 kJ
Białko 10,4 g
Węglowodany 56,3 g
w tym cukry 7,7 g
Tłuszcz 10,2 g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone 5,8 g
Błonnik pokarmowy 16,8 g
Sód 0,2 g
Witaminy
Kwas foliowy 71,8 µg (36%)*
Witamina B6 0,4 mg (25%)*
Tiamina 0,3 mg (25%)*
Składniki mineralne
Fosfor 376 mg (54%)*
Magnez 139,7 mg (37%)*
Żelazo 4,3 mg (31%)*
Cynk 2,5 mg (25%)*
Miedź 0,3 mg (28%)*
*% dziennego zalecanego spożycia
Jak widać, skład nie straszy, a wręcz przeciwnie - pozwala spojrzeć na to musli naprawdę przychylnym okiem. Oczywiście, w składzie widać cukier, jednak to całkiem zrozumiałe w przypadku kupnych mieszanek. Na całe szczęście, nie widać tym razem syropu glukozowo-fruktozowego, czyli współcześnie najbardziej szkodliwego "potworka" straszącego ze sklepowych półek. Jest za to gama innych substancji słodzących: od cukru białego, przez trzcinowy, do miodu. Osobiście najbardziej byłabym usatysfakcjonowana ograniczeniem się do jednej z dwóch ostatnich, jednak i w chwili obecnej nie mogę powiedzieć, że jestem niezadowolona. W składzie dominują chrupki błonnikowe, ale owoce są bardzo wyczuwalne, z naciskiem na aromat kokosa.
Warto dodać, że musli to ma całkiem sporo wartości odżywczych - zawartość błonnika to aż 16,8%, co sprawia, że porcja 50g musli pokrywa aż 34 % dziennego zapotrzebowania organizmu na ten składnik. Oprócz tego organizm pozyskuje składniki mineralne w postaci fosforu, żelaza, magnezu i cynku, witamin B1 i B6 oraz kwasu foliowego.
To musli jest jednym z moich ulubionych produktów
śniadaniowych tej firmy. Jest to jedna z najbardziej bogatych w składniki
śniadaniowych mieszanek Sante, a subiektywnie dodam, że jedną z
najsmaczniejszych. Chrupki otrębowe mają to do siebie, że są dosyć bezsmakowe
lub wprost przeciwnie - mają za dużo cukru. Ta mieszanka wyłamuje się z tego
szablonu. Nie jest przesłodzona - zachowany jest w niej naturalny, kokosowy
smak, dodatkowo urozmaicony bananami i jabłkiem. Uważam, że wśród fali lepkich
granoli naładowanych cudami takimi jak syrop glukozowo-fruktozowy czy też
utwardzony tłuszcz, to musli wybija się wśród nich w całkiem pozytywny sposób.
Od jakiegoś czasu chodzi za mną bliżej nieokreślone musli. Miałam nawet wczoraj na facebooku prosić Cię na fun-page'u o recenzję, ale miałam takiego czuja, że i tak zrecenzujesz którąś z paczuszek musli i miałam rację!:))
OdpowiedzUsuńA no widzisz, czytasz mi w myślach ;D
Usuńfaktycznie, skład nie odstrasza. choć ja nie potrafię znieść tego typu chrupek, nie odpowiada mi ich tekstura, aromat. a błonnika uzupełniać nie muszę, przy moim spożyciu jabłek, kasz i chleba razowego ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę lubię to musli (; zdecydowanie chętniej sięgam po nie niż te zwykłe, suche pałeczki blonikowe... i nawet czuc w nich ta nutkę kokosu :)
OdpowiedzUsuńAhh, takie śniadanie jest MEGA! :D
OdpowiedzUsuńCiekawe to musli, jednak odstrasza mnie ten cukier - zazwyczaj te gotowe mieszanki są dla mnie po prostu za słodkie? A jaka jest cena za opakowanie?
OdpowiedzUsuńMusli z Lidla nie ma w ogóle cukru.
UsuńCena to 3.80. Według mnie nie ma co popadać w paranoję, trochę cukru niczego złego nie zrobi.
Usuńteż je lubię ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś uwielbiałam muesli. Niestety, po mleku zaczęłam źle się czuć i musiałam zrezygnować z takich śniadanek :(
OdpowiedzUsuńA co z mlekiem roślinnym? :)
Usuńmi nie przypadły do gustu te błonnikowe "cuda", ale może to by to zmieniło :)
OdpowiedzUsuństrasznie duża ta zawartość! Aż mnie zaskoczyła, nawet cały skład przebadałam dwa razy :D
OdpowiedzUsuńAle super, choć z nadmiarem też niby mamy uważać, ale przeciętny Polak za dużo go nie ma, więc to musli dla niego idealne!
Podoba mi się szata graficzna opakowania :D
Mi też :)
UsuńWątpię, by można było, jedząc normalnie, przekroczyć zawartość błonnika potrzebnego organizmowi :)
Tak rzadko zwracam uwagę na dania śniadaniowe na swoim blogu, ale jak widzę takie przysmaki, to czuję, że muszę się bardziej zainteresować tematem :).
OdpowiedzUsuńGdybym lubiła kokos bardziej pewnie bym kupiła, ale rzeczywiście bardzo dobry produkt. Idealnie pasuje do takiej owsianki :)
OdpowiedzUsuńTo było chyba moje ulubione musli od Sante, zaraz obok tych bezcukrowych :)
OdpowiedzUsuńTo musli zawsze mnie kusiło i nada kusi :D
OdpowiedzUsuńbardzooo lubię to musli, a już szczególnie moja mama :) do owsianki, kiedy je ma, praktycznie zawsze dodaje :) uważam, że skład jest okej, a smak równie dobry. no za poza tym, kokosowe <3
OdpowiedzUsuńwłaśnie skończyło mi się musli, może skuszę się na te? :)
OdpowiedzUsuńowsianka zawsze dobra :)
chętnie bym spróbowała tego musli, muszę poszukać u siebie z sklepach :)
OdpowiedzUsuńale piekne zdjęcia!
DO recenzji się nie odniosę, bo wyjątkowo spodobała mi się ta limonka w miseczce. Fajnie wygląda i jak dla mnie już neico świątecznie ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że skład tego musli nie jest zły. W porównaniu do tego co możemy zobaczyć na sklepowych półkach :) Muszę się w nie zaopatrzyć :) Przecież nie zawsze jest czas aby zrobić swoje domowe musli :) Propozycja śniadaniowa bardzo smaczna :)
OdpowiedzUsuńWracamy do codzienności i to w jakim stylu :D
OdpowiedzUsuńAkurat bardzo lubię te musli, chociaż rzadko kupuję takie gotowe mieszanki ;) Jeszcze dobre są Crunchy Naturalne z Sante, jednak w ich składzie widnieje już syrop glukozowo-fruktozowy... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń