cheesecake with grated coconut flakes, dried cranberry, candied strawberries and red corrant-raspberry sauce
PRZEPIS - użyłam budyniu karmelowego, brak cytryny, bakalie
PRZEPIS - użyłam budyniu karmelowego, brak cytryny, bakalie
Zdążyłyśmy przed deszczem. Zakupy, lody, filmy i catering, mniej lub bardziej dziwne rozmowy, czyli wszystko, dzięki czemu rzekomo stałam się osobą, u której chce się zamieszkać albo spakować do walizki i zabrać ze sobą.
Szkoda, że to już ostatni wspólny dzień. Niemniej - będę myśleć o kolejnym. Niestety, wakacje tak naprawdę już się kończą a jest też jeszcze kilka rzeczy, które zamierzam zrobić. Ostatnio podjęłam kilka istotnych decyzji, z których jestem zadowolona i o tym też myślę. Te wakacje jeszcze się nie skończyły jednak już teraz mogę powiedzieć, że jestem z nich bardzo zadowolona. Nawet, jeśli teraz pada deszcz, a wstałam w okolicach piątej obudzona przez komara. ;)
Szkoda, że odstawiam nabiał, bo upiekłabym dzisiaj podobne :D
OdpowiedzUsuńOdstawiasz nabiał? Współczuję :<
Usuńserowe wypieki są jednymi z lepszych :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje kokilkowe propozycje śniadaniowe: )
OdpowiedzUsuńWakacje jeszcze trwają, więc jeszcze dużo wspaniałych rzeczy może Cię czekać: )
dużo białka! uwielbiam to ;)
OdpowiedzUsuńWhiness, powinnaś założyć knajpkę z takimi wypiekami :)
OdpowiedzUsuńi dobrze, że wakacje uważasz za udane, w końcu o to w nich chodzi :)
ten serniczek to dosłownie niebo :D
OdpowiedzUsuńPowtórzę się, ale na prawdę bardzo ładnie u Ciebie :)
Dobrze, że zdążyłyście przed deszczem, ja nie miałam wczoraj takiego szczęścia i pomimo dwu minutowej drogi, którą przebyłam do samochodu, wsiadłam do niego ociekająca wodą :D
Komary to zło, obniżają poziom zajebistości do minimum :P Serniczek z pewnością pyszny (skoro dałaś tam tyle dobra <3)
OdpowiedzUsuńserniczkowe niebo? jak najbardziej odpowiednia nazwa !! pycha *-*
OdpowiedzUsuńmiłego dnia ;*
Kurcze, może chcesz mnie kiedyś odwiedzic i mi serwowac na śniadania takie cuda? :D Uwielbiam Twoje wypieki po prostu.
OdpowiedzUsuńWyglądają genialnie i smakują pewnie jeszcze lepiej:-)
OdpowiedzUsuńMnie komar nie obudzi, chyba że jego robota czyt. swędzący bąbel :|
OdpowiedzUsuńRzeczywiście serniczek niebiański <3
cudny serniczek!! :D
OdpowiedzUsuńNazwa jest bardzo kusząca :)
OdpowiedzUsuńSerniczki wyglądają bardzo ładnie <3 Mniam :D
matko, jak to fantastycznie wygląda!!! chcę taki - teraz, zaraz!
OdpowiedzUsuńTwoje serniczki jak zawsze rozkoszne :)
OdpowiedzUsuńjeszcze całe 22 dni wakacji, trzeba je jak najlepiej wykorzystać! :)
zdecydowanie :)
UsuńTakie niebo mogłabym mieć co rano:)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę zasnąć dopóki nie pozbędę się hałasujących w pokoju komarów :P Serniczek wygląda naprawdę bardzo smacznie ;)
OdpowiedzUsuńTe Twoje śniadania z piekarnika są po prostu genialne :D Ale i tak najlepszy jest ten mały ślimaczek ;p
OdpowiedzUsuńTaki mały komar, taka duża Ty, a jednak to on wygrał i Cię zbudził:) Podejmowanie decyzji jest całkiem fajne, otwiera przed nami kolejne furtki, wskazuje następne skrzyżowania dróg, ścieżki. Obyś dobrze wybrała i nie musiała się wracać:)
OdpowiedzUsuńTwój blog zawsze mi się kojarzy z serniczkami :)
OdpowiedzUsuńI ten wygląda pięknie :>
to moze ja tez sie wprosze do Ciebie :D
OdpowiedzUsuńmam wiecznie robić za kucharza? xD
Usuńkurcze musze kupic te kokilki ;x
OdpowiedzUsuńnic nie stoi na przeszkodzie ;)
UsuńKusicie tymi serniczkami, kusicie! :D
OdpowiedzUsuńSerniczek *.* Obłędny, muszę w końcu upiec, ale chyba zrobię to wieczorem, żeby rano mieć gotowe śniadanie. I na zimno lepiej mi smakuje :)
OdpowiedzUsuńCo do wakacji mam tak samo :) Trzeba korzystać z nich jeszcze póki są!
A pobudki wolę zdecydowanie inne.. ;)
Nie wiem co bym zrobiła takiemu komarowi , który zechciałby mnie obudzić xD
OdpowiedzUsuńJakie świetne połączenie owoców zanurzonych w serniczku!
OdpowiedzUsuńPoranne komary i muchy są najgorszymi gadzinami:)
Wiesz, że właśnie dzięki tobie zjadłam swój pierwszy śniadaniowy serniczek? Za to na pewno nie ostatni :).
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Bardzo się cieszę :)
Usuńte kandyzowane truskawki - zazdroszczę !
OdpowiedzUsuńale bardzo kuszą te puszyste serniczki !
Ja dzisiaj nie zdążyłam przed deszczem, ale z kolei mój kot zabija wszystkie komary, ten plus.
OdpowiedzUsuńa gdzie przepis?
OdpowiedzUsuńOk, juz widzę :)
OdpowiedzUsuń