owsianka na mleku z brzoskwinią i kremem Dulce de Leche Chimbote
oatmeal with milk, peach and Dulce de Leche Chimbote
Wrażenia co do kremu? Jest naprawdę pyszny. Według strony producenta pochodzi z Argentyny. Bardzo przypomina kajmak, jednak nie mogę nazwać go takim samym. Jest nieco bardziej kremowy zarówno w smaku, jak i konsystencji. Smakuje idealnie rozpuszczając się w gorącej owsiance lub jako dodatek do jeszcze parujących pancakes.
Absynt.
Nie, nie piłam go dziś w ramach śniadania, niemniej to jeden z nielicznych procentowych trunków, jakie w ogóle lubię i pijam. Jak nie cierpię piwa, Jacka Danielsa, a tak naprawdę około 90% przeróżnych drinków i alkoholi, tak ten przypadł mi do gustu. Po raz pierwszy absyntu skosztowałam rok temu, a dopiero wczoraj miałam okazję spróbować go po raz kolejny. Był to uroczy prezent, był, a może i jest, ale jakaś jego część już ubyła. Jeżeli ktoś nie wie, czym jest ów alkohol - jest to wódka na bazie kwiatów i liści piołunu z dodatkiem kilku innych ziół. Zawiera w sobie 90% alkoholu, a więc można się domyślić, że nie da się go wypić na raz w zbyt dużej ilości. Jeśli ktoś będzie miał kiedyś okazję go spróbować, niech korzysta. Moja subtelna rekomendacja. ;)
Owsiankę bardzo ładnie podałaś :)
OdpowiedzUsuńAle bym się skusiła na taki krem <3
Ten karmel ! Mniam :D
OdpowiedzUsuńAch.. ten krem <3 Pyszne śniadanko! (jak zwykle)
OdpowiedzUsuńRany ten krem musi być przepyszny!
OdpowiedzUsuńA co do absyntu, to uczyłam się póki co o nim w tym roku, ale jeszcze nie dane było mi go skosztować ;)
Większość kremów jest pyszna jak się rozpuszcza w owsiance. :D
OdpowiedzUsuńSmaczne śniadanko. ;)
Ten krem mnie zauroczył: )
OdpowiedzUsuńAbsynt piłam, mocny jest, to fakt...
A whiskey też nie lubię, moi znajomi mówią, że do tego trzeba dorosnąć. Jak widać nadal pozostaję "za młoda" na whiskey: ) Nie ubolewam nad tym za bardzo; D
Ja też nie. ;) Jeśli przyjdzie czas, to przyjdzie!
UsuńMmmm pyszności:D
OdpowiedzUsuńMam ochotę na takie śniadanie:-) jak zwykle pysznie tu u ciebie!
OdpowiedzUsuńAbsyntu chyba nie piłam... Chciałabym spróbować.
OdpowiedzUsuńA do tego kremu z Argentyny, rzeczywiście łudząco podobny do kajmaku, ale właśnie jakby bardziej kremowy...
mm mniam mniam!
OdpowiedzUsuńDawaj mi ten karmel <3
OdpowiedzUsuńten krem *-* daj trochę!
OdpowiedzUsuńZrobiłam zgodnie z zapowiedzią wczorajszą muffinę i cóż mogę powiedzieć... wyszła przepyszna, naprawdę! Piekłam dokładnie zgodnie z przepisem, plus od siebie zdecydowałam się na wersję nieco egzotyczną- dodałam wiórki kokosowe oraz daktyle i szczyptę kardamonu, efekt? Powalający! Dla bliskiej osoby po prostu pominęłam cynamon (piekłam dwie) i również była zachwycona (chociaż jak dla mnie cynamon tutaj idealnie skomponował się z cukinią i borówkami, no ale o gustach się nie dyskutuje). Cukinia w wypiekach potrafi zdziałać cuda, a ta muffinka jest tego największym dowodem. :)) Smakowała jak wilgotna, puszysta babeczka, dziękuję za świetny przepis!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo się cieszę :) Jest mi niesamowicie miło i mkgę tylko powiedzieć, że mam nadzieję,że jeszcze znajdziesz tu więcej przepisów, które przypadną Ci do gustu.
Usuńpo przeczytaniu nagłówka myślałam, że absynt pojawił się w śniadaniu i już się zastanawiałam, co tym razem wymyśliłaś..:D
OdpowiedzUsuńten krem wygląda bardziej niż kusząco<3
mówiłam, że zazdroszczę Ci tego kremu i Cię za niego zabiję już daaaawno temu :D
OdpowiedzUsuńi hej, nie lubisz "lekkich" alkoholi tylko od razu Absynt haha? mocna jesteś!
a tak na serio, jestem bardzo ciekawa jego smaku i jednocześnie przerażona, mój kolega po Absyncie gadał z łabędziami i robił gwiazdy w środku miasta :)
Zależy, ile kto wypije xD W dużych ilościach absybt jest halucynogenny :P
UsuńUwielbiam rozpuszczające się kremy w miseczkowych śniadaniach :>
OdpowiedzUsuńja nie znoszę alkoholu, więc to nie dla mnie. zresztą nawet nie próbowałam nigdy.
OdpowiedzUsuńza to taki krem to chętnie bym dodała to gorącej owsianki *-*
To skąd możesz wiedzieć, że go nie lubisz? xD
Usuńno właśnie już sam zapach mnie zniechęca, poza tym wolę nawet nie próbować. jakoś nie czuję potrzeby żeby się napić, nawet okazyjnie.
Usuńjedyny alkohol, który ewentualnie mi smakuje to amaretto dodane do tiramisu *-*
Usuń:p
Wyznaję zasadę - nie mów, że nie lubisz, póki nie spróbujesz. ;)
Usuńmasz rację, nie lubię to źle dobrane słowo :)
UsuńOddaj krem! :D
OdpowiedzUsuńOoo taki krem na placuszkach to jest to!! Pyszności :)
OdpowiedzUsuńNigdy absyntu nie piłam :) gdzie to wgl można kupić ?:>
OdpowiedzUsuńPo prostu w sklepie z dobrym zaopatrzeniem, jeśli chodzi o alkohol. :) Na pewno jakichś delikatesach.
UsuńNo i chyba się zdecyduje na ten krem! Kusi strasznie w Twojej owsiance :)
OdpowiedzUsuńkiedyś kilka razy próbowałam absyntu i dla mnie to ogólne fu. cóż, mało alkoholowa jestem (;
OdpowiedzUsuńo-ho ! absynt, dekadentyzm przypomina mi się język polski :D spróbowałabym, uwielbiam aromat ziół
OdpowiedzUsuńZa alkohol podziękuję, ale za to poproszę podwójną porcję dulce de leche *.*
OdpowiedzUsuńSkoro Ci smakuję to przy okazji spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńa ten krem to jakiś obłęd <3 Aż dziw że jeszcze się tyle ostało! :D
JESZCZE... :D Coś czuję, że niedługo już nie będzie można tak powiedzieć ;)
UsuńJedzenie smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, również post o owsiance
http://corazlepszydzien.blogspot.com/
nigdy nie słyszałam o takim kremie : oo
OdpowiedzUsuńa pyszna prosta owsianka jak najbardziej na śniadanko :)
Ten krem kusi... <3 Cudowne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńJej - chce taki krem. A absynt ...cóż - ja go wspominam z późnego liceum - szczególnie jako "pamiątkę" ze Słowacji ;)
OdpowiedzUsuńNapisałam do Ciebie wiadomość na pocztę. ;)
OdpowiedzUsuńTen kremik bardzo kuszący choć pewnie dla mnie byłby za słodki. Za to etykietę ma świetną! *.*
Karmel musi być pyszny, aczkolwiek obawiam się, że gdybym miała go w domu, to by bardzo szybko zniknął.. :D
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka cieknie! Pycha!
OdpowiedzUsuńchce ten krem! ;d chociaż może lepiej nie ;d bo na pewno jest pyszny i za pierwszą łyżeczką poszłyby kolejne ;d
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować ;).
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńNa dobry absynt zapraszam www.czecholand.pl
Pozdrawiam