jednoporcjowe ciasto marchewkowe z migdałami i Dulce de Leche
carrot cake for one with almonds and Dulce de Leche
Jutro pierwszy dzień Altstadtfest. Od kilku lat jestem regularnym bywalcem na tym święcie, a już drugi rok muszę po prostu wyjść z domu, by się na nim znaleźć. Planuję zrobić dużo zdjęć. W tym roku będę w towarzystwie innych osób. Ja sama też będę inna. Czasem zastanawiam się, jak zmieniło się wszystko wokół mnie i we mnie. Lubię te zmiany, lubię to, że za rok nie będę już w Niemczech. Pojadę dalej. Teraz się nie zastanawiam. Sentymentalnie zachęcam do obejrzenia poprzedniej relacji, którą zrobiłam jeszcze w początkowej fazie istnienia mojego bloga. Kolejna będzie zdecydowanie mniej skromna... Jednak to dopiero w weekend.
Wiecie, nigdy nie jadłam ciasta marchewkowego. Podczas gdy kombinowałam na wszelkie sposoby z innymi warzywami, tego najpopularniejszego nie zdecydowałam się zapiec. Do dzisiaj. Zakochałam się w smaku tego marchewkowego wypieku, który urzeka zarówno korzennymi aromatami, jak i specyficzną marchewkową nutą, której nie sposób się oprzeć.
/1 porcja/
- 30g mąki żytniej
- 1 jajko
- 100g marchwi
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- 1 łyżka mączki migdałowej
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- szczypta kardamonu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
Marchewkę obieramy i ścieramy na tarce. W miseczce mieszamy mąki, cynamon, kardamon, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną. Następnie dodajemy jajko, syrop z agawy, stopione masło i jogurt. Wszystko dokładnie łączymy i wkładamy do uprzednio lekko natłuszczonej kokilki. Wkładamy do nagrzanego do 180*C piekarnika i pieczemy 40 minut. Studzimy.
*spód ciasta jest ciemniejszy, gdyż dodałam do niego jeszcze więcej cynamonu
*spód ciasta jest ciemniejszy, gdyż dodałam do niego jeszcze więcej cynamonu
wyglada rewelacyjnie.. I ten kolor! :O
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto marchewkowe, pyszny wypiek! <3
OdpowiedzUsuńCudowne! Tym razem PRZESADZIŁAŚ :D
OdpowiedzUsuńFantastyczne! :D
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam zrobić ciasto marchewkowe, ale nie miałam przepisu.. teraz mogę piec :)
OdpowiedzUsuńaż nie chce się wierzyć, że jeszcze nie jadłaś ciasta marchewkowego... :) i jak wrażenia smakowe?
OdpowiedzUsuńciasto wygląda bardzo apetycznie :)
Bardzo pozytywne, ale tego się spodziewałam :) Marchew na słodko nie jest mi obca, a orzechy świetnie się tu komponują.
UsuńUwielbiam Ciebie i Twoje śniadania. Koniec tematu.
OdpowiedzUsuń:*
UsuńRewelacja po prostu :) Uwielbiam wszelkie marchewkowe wypieki!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda! <3
OdpowiedzUsuńciasto marchewkowe to mus :) i nie ma odwrotu :D
OdpowiedzUsuńwyglada pysznie, tak wilgotno! no i nie wspomne o dulce le leche <3
OdpowiedzUsuńale piękny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńostatnio mam ochotę na marchewkowe - wykorzystam przepis na 100%! :)
OdpowiedzUsuńdaj znać, jak smakowało :D
UsuńUwielbiam ciasto marchewkowe, a taka jednoporcjowa wersja wydaję się idealna na śniadania :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie jadłam...Chyba taka jednoporcjowa wersja jest najlepsza na spróbowanie! :)
OdpowiedzUsuńnie jadłam jeszcze =D
OdpowiedzUsuńteż nigdy jeszcze nie jadłam, podeślij kawałek :D zmiany są dobre! :)
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie *-*
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję! Uwielbiam Ciebie za te jednoporcjowe ciacha!:D
OdpowiedzUsuńkocham marchewkowe, kocham, najlepiej z grubą warstwą mascarpone! chyba zrobię jutro na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńMrrrau, mascarpone. Następnym razem będzie.
Usuńmarchewkowe ciacho bardzo lubię i nawet planuję zrobić w takiej większej wersji dla rodzinki również, a takie jednoporcjowe idealne na śniadanie ;) pysznie je też podałaś, z tym kremem *-*
OdpowiedzUsuńKusisz teraz takim ciachem, a ja nie mam dostępu do piekarnika :< A zjadłabym z chęcią :)
OdpowiedzUsuńKolejny wspaniały wypiek ustawia się w kolejce do spróbowania! :)
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzem!! Już od dłuższego czasu chodzi za mną ciasto marchewkowe, ale te twoje zdjęcia są szałowe i mega apetyczne. Mam teraz ochotę wgryźć się w ekran :O
OdpowiedzUsuńUwielbiam marchewki! Muszę koniecznie wypróbować przepis, zaraz po powrocie ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście daj znać, czy smakowało :D
UsuńMarchewkowe to jedno z moich ulubionych ciast ;) Pycha.
OdpowiedzUsuńMarchewkowe ciacho - to jest to! :D
OdpowiedzUsuńAle ładnie wygląda, tak muffinkowo :D Jako fanka marchewki samej w sobie - jestem zdecydowanie na tak :D :)
OdpowiedzUsuńPrzepis sobie zapisuję, będę robić ;)
OdpowiedzUsuńNabrałam jeszcze większej ochoty na ciasto marchewkowe :) Pysznie wygląda Twoje!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje! : )
OdpowiedzUsuńMarchewkowe ciasto jest świetne.
lubię ciasto marchewkowe, ale moja rodzina nie przepada za nim, więc takie jednoporcjowe jest idealne :D
OdpowiedzUsuńMarchewkowe to hit u mnie w domu :-) Ale zrobienie sobie takiej porcji tylko dla siebie jest fajniejsze. Cała porcja tylko dla mnie, hihi.
OdpowiedzUsuńTwoje ciasto ma przepiękny kolor:) I idealnie komponuje się z kremem krówkowym :)
OdpowiedzUsuńpiękne to ciacho :)
OdpowiedzUsuńw sam raz na raz! jadłabym! ;D
OdpowiedzUsuńciasto marchewkowe ogólnie dobre jest ;) ale w Twoim najbardziej urzeka mnie masaaa ;]
OdpowiedzUsuńserio to Twoje pierwsze marchewkowe?
OdpowiedzUsuńja wielbię ciasto marchewkowe, to chyba moje najulubieńsze ciasto!
Też ostatnio pokochałam ciasto marchewkowe, ale dopiero po tym, jak sama zabrałam się za jego upieczenie ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko!