placki kukurydziane z gorącym sosem śliwkowym z cynamonem
cornmeal pancakes with hot cinnamon plum sauce
Na osłodę dnia - placki. Może i nieco jesienne pod względem dodatków, niemniej ich żółty słoneczny kolor na upartego wciąż może kojarzyć się z latem, które w końcu wcale się jeszcze nie zakończyło.
Tymczasem... zachęcam do zrobienia placków. Biorąc pod uwagę ich delikatny, słodki smak przełamywany śliwką i cynamonem, są tego warte.
Może dzisiaj znowu założę niebieskie soczewki. Wezmę głęboki wdech i zacznę załatwiać, co należy. Muszę nadgonić ten tydzień. Dużo będzie się działo, a nie w każdym momencie mogę usiąść wygodnie na kanapie i po prostu czekać. To ja muszę coś załatwić.
Może dzisiaj znowu założę niebieskie soczewki. Wezmę głęboki wdech i zacznę załatwiać, co należy. Muszę nadgonić ten tydzień. Dużo będzie się działo, a nie w każdym momencie mogę usiąść wygodnie na kanapie i po prostu czekać. To ja muszę coś załatwić.
/1 porcja/
- 50g kaszy kukurydzianej
- 1 łyżka mąki kukurydzianej
- 1 jajko
- 1/2 szklanki mleka
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Mleko podgrzewamy w rondelku, wsypujemy kaszkę oraz syrop z agawy i gotujemy na małym ogniu do zgęstnienia. Odstawiamy do wystudzenia, a następnie dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, jajko i łączymy razem wszystkie składniki. Smażymy na lekko natłuszczonej patelni z obydwu stron do zarumienienia.
Grubaski <3 uwielbiam takie sosy z owoców!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię połączenie śliwek i cynamonu ;)
OdpowiedzUsuńPyszne placki.
Poproszę dziś o takie:)
OdpowiedzUsuńTakich placków jeszcze nie jadłam, ani nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie
Jestem jeszcze przed śniadaniem, zdecydowanie jadłabym :D I mimo żółtego koloru placków, to śniadanie kojarzy mi się z jesienią ;)
OdpowiedzUsuńej.. mam kaszę kukurydzianą.. chyba się skusze:D
OdpowiedzUsuńBo w ogóle 1szy raz ją kupiłam, a one tak pięknie wyglądają.. :)
Nooo to powodzenia :) Skoro cukiniowe wyszły, to czemu te mają nie wyjść? :D
UsuńBardzo podoba mi się ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńTen kolor jest rzeczywiście świetny :) Smak musi być jeszcze lepszy.
OdpowiedzUsuńaż mi zapachniało! :)
OdpowiedzUsuńpozwolę sobie zapisać przepis, robiłam już z manny i bardzo mi smakowały, więc z tymi nie może być inaczej :)
OdpowiedzUsuńWierzę w to :)
UsuńJakie złociutkie *.*
OdpowiedzUsuńplacuszkowe śniadanie, znów się zgrałyśmy :)
OdpowiedzUsuńjesienne, czy nie jesienne - fantastyczne zestawienie, takie mogłabym jeśc przez cały rok :)
Faktycznie nam się udaje :)
Usuńten sos śliwkowy mocno mnie zaintrygował, będę musiała spróbować :) idealna plackowa wieżyczka!
OdpowiedzUsuńAle góóóra placuchów! ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, z sosem śliwkowym, pysznie! Śliwka teraz rządzi ;)
OdpowiedzUsuńPlacki z mąki kukurydzianej maja taki genialny kolor wlasnie :)
OdpowiedzUsuńPlacuszki, ale pychotka ;)
OdpowiedzUsuńMoże kup sobie różowe soczewki, wtedy każda sprawa i każdy problem będzie szybki i łatwy do rozwiązania, załatwienia i wykonania? Chociaż nie... to i tak kwestia podejścia:) Trzymaj się w ten poniedziałek:*
OdpowiedzUsuńRóżowe? To byłby szał! ;) Chociaż tak, sam nastrój to tylko i wyłącznie kwestia podejścia... I odporności.
Usuńależ mnie dawno tu nie było!
OdpowiedzUsuńśliwkowy sos do placków brzmi wybornie, ja uwielbiam śliwki :)
gorący sos śliwkowy, to do mnie przemawia <333
OdpowiedzUsuńjak dla mnie kolor pięknej jesieni :) cudna wieżyczka
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć w tym roku taką kolorową jesień ;) Ostatnia była raczej szara.
Usuńz śliwką? mmm jak to pysznie podałaś !! jak dla mnie idealne placuszki ;) delikatne *-*
OdpowiedzUsuńz tym sosem musiały być obłędne :)
OdpowiedzUsuńsmaczniee *.*
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na smaczne pesto :)
Omg! How delicious)) like your pancake- tower very much))))
OdpowiedzUsuńGorący sos śliwkowy... żółciutki stosik pancakesów... pyszności. A zabiegany tydzień? Cóż, ja takie lubię, czuję, że żyję, coś robię, załatwiam, a nie bezczynnie siedzę w fotelu (choć i to jest potrzebne i takie chwile cenię). Powodzenia w załatwianiu spraw!
OdpowiedzUsuńDziękuję, życzenie zdecydowanie się przydało :)
UsuńTeż nie lubię bezczynności, choć z drugiej strony nadmiar obowiązków też nie jest zbyt komfortowy.
też poprosze o porcyjkę ;)
OdpowiedzUsuńTen sos brzmi przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńPlacki z kaszki kukurydzianej to bardzo ciekawy pomysł.
Piękny mają kolor.
OdpowiedzUsuńJako plackożerca zapisuję do koniecznego zrobienia!
Działaj, działaj, nie czekaj: )
Nie, raczej nie.
OdpowiedzUsuńciekawy ten przepis :)
OdpowiedzUsuńależ ten sos śliwkowy kusi, musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńkocham takie pulchniutkie placki! i do tego takie żółte *u*
OdpowiedzUsuńżółciutkie i smakowite, aż chce się jeść! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam placki kukurydziane, a jadłam je chyba tylko dwa razy.. i to w innej wersji, muszę nadrobić. Przepis ciekawy, zapisany! :)
OdpowiedzUsuńPlacki zdecydowanie do wypróbowania, a ty załatwiaj, jak już będziesz to miała z głowy, to odetchniesz
OdpowiedzUsuńUrocza górka placuszków! ; )
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na śniadanie.
nie napisałam wybacz :) myśle że spokojnie sosu starczy na 3 osoby, jak nie 4 :)
OdpowiedzUsuń