Kocham dynię. Tak, tak. Zdecydowanie, to potwierdzone. Te gofry to jedno z najlepszych dań, jakie kiedykolwiek w życiu jadłam. Szczerze. Przewiduję jesienne uzależnienie. Gofry dyniowe wskakują na moje podium w tej kategorii i chyba nieprędko z niego zejdą.
/1 porcja/
- 65g mąki żytniej
- 90ml jogurtu naturalnego
- 1 jajko
- 10g masła
- 1 łyżeczka miodu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta sody oczyszczonej
- szczypta cynamonu
Mąkę mieszamy z cynamonem, sodą i proszkiem do pieczenia. Dodajemy jajko, jogurt, stopione masło, puree z dyni i miód i miksujemy razem wszystkie składniki. Pieczemy gofry w nagrzanej gofrownicy do zarumienienia przez kilka minut
A może to coś w tej mące żytniej dodatkowo, że ostatnio wszyscy stawiają na podium gofry z jej dodatkiem> ::D
OdpowiedzUsuńWątpię, bo używam jej do każdych gofrów. :)
UsuńSwietnie zageszcza ciasto i nadaje chrupkosci :)
UsuńGofry maja piekny kolor <3
Lubię dyniowe :> Chociaż robię je troszkę inaczej :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam dyni <3
OdpowiedzUsuńwhiness, proszę, zrób mi takie gofry! *___* dyni nadal nie kupiłam i odstawiam ten moment jak najdalej od siebie, bo chcę jeszcze czuć lato, ale te gofry tak kuszą <3
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu, ale nigdy nie byłam fanką dyni...może czas to zmienić?:) ale na razie jeszcze próbuję cieszyć się letnimi owocami i warzywami :)
OdpowiedzUsuńa dzisiejszymi zdjęciami jestem zachwycona! piękne barwy.
Muszę kupić gofrownicę wreszcie, ale mi smaka narobiłaś!
OdpowiedzUsuńTeż lubię Marilyn Manson : >
Jak tylko kupię gofrownicę to zaczynam robić takie cuda :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze, jakie widziałam<3
OdpowiedzUsuńNie potrafię przełamać się do spróbowania dyni, sama nie wiem czemu. A może warto spróbować, bo wygląda smakowicie! :)
OdpowiedzUsuńosz kurcze ! Ale bym zjadła gofry :)
OdpowiedzUsuńNastępne jakie zrobię to bez wątpienia będą dyniowe! :D
OdpowiedzUsuńDyniowe? Wspaniałe!
OdpowiedzUsuńchyba pora w końcu kupić dynię, bo te gofry wyglądają nieziemsko :D
OdpowiedzUsuńO kurczę, po takiej recenzji, nic tylko kupować dynię, gofrownicę i zabierać się do roboty! :) :)
OdpowiedzUsuńgdyby jeszcze moja gofrownica mnie lubiła...! :)
OdpowiedzUsuńTu nie ma nic do lubienia, muszą wyjść! :D
UsuńDyniowe gofry, ojacie, w tym roku koniecznie chcę wypróbować po raz pierwszy dynię, więc może i takie gofry zrobię? Ale będę miała dylematów z tą dynią, jest tyle pyszności z nią związanych, że chyba nie starczy mi czasu w tym sezonie.
OdpowiedzUsuńPrzecież sezon się jeszcze dobrze nie zaczął. Jeśli będziesz chciała, na pewno zdążysz ;)
UsuńDynia <3
OdpowiedzUsuńWczoraj wykorzystałam ostatnie 70g (!!!) mojego puree... :( Kuuuuurde! :( Dobra, robię następne.
OdpowiedzUsuńmasz uroczą dynię!:) u mnie w ogrodzie mam takich jeszcze z 8! ^^
OdpowiedzUsuńPiękne kolory! Muszę w końcu kupić i spróbować dyni.
OdpowiedzUsuńIleż razy już czytałam w blogosferze takie stwierdzenie, że 'to najlepsze jakie jadłam' - w związku z wieloma rodzajami porannych posiłków^^:) Gdyby tak zebrać wszystkie 'najlepsze' to codziennie możnaby zjeść inne śniadanie!:)
OdpowiedzUsuńTo chyba świadczy o daniu ponieść się chwili. Satysfakcji, bo na ten moment to śniadanie jest najlepsze na świecie i chyba o to tu chodzi. :)
UsuńDynia w gofrach? Nie próbowałam, a trzeba to zmienić! Może jeszcze dzisiaj spróbuję na kolację, skoro tak je zachwalasz :3
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać, jak smakowały :)
Usuńo, też uwielbiam te dyniowe i też kocham dynię (:
OdpowiedzUsuńjedno pytanie - nigdy nie dodaję jajka do gofrów, bo wychodzą wtedy takie omletowate. czy w tym przypadku też? bo sama robiłam bez jajka, ale zastanawiałam się, czy nie dodać (:
Dodaj, nie czułam żadnego "omletowego" posmaku. :)
UsuńGdy widzę takie pyszności, zastanawiam się czemu jeszcze nie kupiłam gofrownicy :)
OdpowiedzUsuńwszędzie dziś króluje dynia, muszę w końcu się zaopatrzyć :D
OdpowiedzUsuńdyniowe!! jak miło, że dodajesz ten przepis :)
OdpowiedzUsuńczekam też i na więcej pysznych jesiennych przysmaków, bo akurat dziś sobie dynię zakupiłam :)
ojjj coś czuję, że ta jesień będzie pełna smacznych inspiracji ;)
wszystko co z dynią jest najlepsze ;D
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńkolejny świetny pomysł na wykorzystanie puree z dyni! u mnie szybko schodzi-pyszności!
OdpowiedzUsuńI właśnie w takich momentach zaczynam zalowac, ze nie wlaczylam jeszcze dyni do swoich wypiekow :)
OdpowiedzUsuńszkoda ,ze popsula mi sie gofrownica :(
OdpowiedzUsuńNo, najwyższy czas kupić dynię :)
OdpowiedzUsuńGofry koniecznie do zrobienia :)
będziesz moją dyniową inspiracją i już się nie mogę doczekac spróbowania takich gofrów! o ile moja gofrownica będzie chciała ze mną współpracowac:P
OdpowiedzUsuńUwielbiamy dynię w każdej postaci. Takie gofry to czysta przyjemność dla podniebienia:)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam spróbować czegoś dyniowego, ale nie mam odwagi ;p
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy poradzę sobie ze zrobieniem puree... Mam nadzieję, że w końcu się przełamię :)
Muszę koniecznie zająć się dynią w tym roku :) Zawsze mnie kusi. Te gofry wyglądają i brzmią zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńchyba naprawdę zrobię pierwsze podejście do dyni, bo aż ślinka cieknie :D
OdpowiedzUsuńhmm, chyba masowo natworzę puree z dyni do słoiczków, tyle pyszności można z nich stworzyć ^^
OdpowiedzUsuńWszyscy mnie dzisiaj kuszą dynią , a jak na razie jeszcze nie widać jej w domu !
OdpowiedzUsuńA zgaduję że na takie gofry jak Twoje czekałabym z wystawionym językiem.
No faktycznie dobrze wygląda. Dynia u mnie też ostatnio dominuje, korzystam, puki jest.
OdpowiedzUsuńAleż mnie zaskoczyłaś dyniowymi goframi! Zapisuję do zronienia.
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie i zapewne smakują... ah... Chciałabym teraz je zjeść:-)
OdpowiedzUsuńwyobrażam sobie, że muszę być genialne :) ja dzisiaj jadłam jajecznicę z puree z dyni i doszłam do wniosku, że innej nie chcę już jeść :)
OdpowiedzUsuńmmm... mniam mniam!
OdpowiedzUsuńRobię! Kocham wszystko, co dyniowe, ale nie lubię się z moją gofrownicą, więc gofry odkładałam i odkładałam, ale mnie przekonałaś :)
OdpowiedzUsuńjak robisz puree z dyni? gotujesz, pieczesz ? :) uwielbiam Twojego bloga !
OdpowiedzUsuńGotuję, dziękuję :)
Usuń