9.26.2013

Owsianka ze szpinakiem

owsianka szpinakowa
owsianka ze szpinakiem i musem brzoskwiniowym
oatmeal with spinach and peach mousse
owsianka ze szpinakiem

Przez ostatni tydzień mleko i cytryny zniknęły niespodziewanie szybko. Czuję, że muszę iść na zakupy. Czuję, że gardło wcale już mnie nie boli.

Ta owsianka to odpowiedź na kilka zielonych wariacji, które zdarzyło mi się już widywać na blogach. Zaciekawiona - zrobiłam. Jak wrażenie? Ta owsianka smakuje w gruncie rzeczy podobnie do koktajlu szpinakowego, jednak ta kokosowa nuta ciekawie przełamuje znany smak. Ponadto, całość jest bardziej kremowa, delikatna i zarazem gęstsza od typowego koktajlu. Warto dodać, że jest także bardzo sycąca. Moja uwaga: bez chrupiących dodatków (orzechów) nie będzie już taka dobra!

/1 porcja/
- 4 łyżki płatków owsianych
- 3/4 szklanki mleka
- 1/4 szklanki mleczka kokosowego
owsianka szpinakowa- 50g świeżego szpinaku*
- 1/2 banana
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżka orzechów włoskich

Płatki owsiane gotujemy na mleku krowim i kokosowym z dodatkiem miodu. Banana miażdżymy na papkę, migdały siekamy na cząstki. Kiedy owsianka zgęstnieje, odstawiamy ją do wystudzenia, a następnie miksujemy w blenderze z bananem oraz szpinakiem. Łyżką dodajemy pokruszone orzechy włoskie. Przelewamy do miseczki, podajemy na ciepło lub zimno w zależności od preferencji.
*szpinak może być także mrożony - w tym wypadku trzeba go jednak rozmrozić

40 komentarzy:

  1. O, owsiankowy zielony potworek? Pyszna, prawda? :-) Ja po wczorajszym debiucie na pewno nie raz będę jeszcze dodawać zielone warzywa do miseczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. oo.. zaskoczenie totalne! Ale twój opis: gęsta, kremowa-przemawia do mnie idealnie :) Choć boję się tego połączenia uwielbiam gdy inni go robią, zawsze wtedy danie ma taki bajerancki kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  3. odważnie!:D teraz tylko czekać na komentarze 'dla mnie zbyt odważne połączenie' :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zobaczyłam zdjęcie to mi przyszła na myśl shrekowa owsianka :DD

    OdpowiedzUsuń
  5. Gardło to mnie też już ni boli, ale noga owszem...
    Do szpinakowej nie wpadłabym na to, by dać brzoskwinię :p

    OdpowiedzUsuń
  6. zachęciłaś mnie, żeby powtórzyć taką owsiankę. z kokosową nutą musiała bardzo dobrze smakować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam dodawać zieleninę do śniadań (:

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmhmhmhm, intrygujesz mnie, ale ja sama nie wiem; D Kocham szpinak, ale tak w owsiance? Z mlekiem?; D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Ci zrobię i się przekonasz :D W końcu przecież koktajle zwykle są z mlekiem :)

      Usuń
    2. Dobra, zgadzam się; D
      Oj tam, oj tam, ja koktajle robię z owoców, więc ciii!; D

      Usuń
  9. Od razu zgadłam, że potworek zielony to potworek szpinakowy!

    OdpowiedzUsuń
  10. wow nigdy bym nie wpadła na takie połączenie, arcyciekawe!

    OdpowiedzUsuń
  11. wstałam rano z myślą "a może by tak owsiankę sobie machnąć? ze szpinakiem?" ... padło na twaróg zmiksowany z jogurtem i wmieszanymi ciastkami owsianymi z czekoladą... Podliczyłam kcal i się załamałam ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Ma super kolor :) Też lubię warzywka w owsiance :)

    OdpowiedzUsuń
  13. szpinak w owsiance ? odważnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. owsianka ze szpinakiem?!
    odważnie - na to nawet ja bym nie wpadła ;P

    OdpowiedzUsuń
  15. chyba muszę zrobic drugie podejście do szpinakowej owsianki, bo za pierwszym mi nie podeszła ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi sie bardzo podoba , ale odwagi zrobić nie mam , wiec podziwiam ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba mieć odwagę, inaczej można dużo stracić :)

      Usuń
  17. Owsianki ze szpinakiem nie robiłam, ale zrobię na pewno, bo uwielbiam koktajle itd. :) Wygląda pysznie. No i oczywiście uwielbiam jak coś chrupie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Idealnie wpasował się ten powtorek w Twoją miseczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny pomysł na owsiankę!

    OdpowiedzUsuń
  20. haha faktycznie wygląda jak zielony potwór, taki z loch ness mi się skojarzył, super :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczna miseczka z pyszną zawartością :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Taki mały Shrek! :D
    Odwaga to podstawa! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziś nietypowo i bardzo intrygująco:)

    OdpowiedzUsuń
  24. jadłam już szpiankową, ale jeszcze nie z mleczkiem kokosowym! twój pomysł zdecydowanie kuszący, tym bardziej że wszystkie te składniki bardzo lubię :) koniecznie chrupiące dodatki- orzechy <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam szpinkak, ale w owsiance jeszcze nie próbowałam. Na pewno niebawem pojawi się na moim stole :)

    OdpowiedzUsuń
  26. czaję się na tą szpinakową owsiankę od dłuższego już czasu, ale ciągle nie mogę się zebrać w sobie xd

    OdpowiedzUsuń
  27. O kurde! Odważne połączenie! Owsianka ze SZPINAKIEM....:D ale mnie tu dawno nie było!
    Wracam do bloggowania!

    OdpowiedzUsuń
  28. szpinak i owsianka? ja cieee! i jedno i drugie uwielbiam <3 duet idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawy pomysł na owsiankę, jeszcze nigdy nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Matko... tak jak sądziłam, posypały się komentarze " jakie odważne połączenie!" :D
    Zazwyczaj dodaję mleko kokosowe do zielonego potwora gdy zostanie mi resztka po curry, następnym razem muszę zachować do zielonej owsianki, zbyt długo jej nie robiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wygląda bardzo apetycznie. Chyba polecę wypróbować ten przepis, mniam :)

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.