domowy budyń waniliowy i serek wiejski z dżemem truskawkowym i śliwką
homemade vanilla pudding with cottage cheese, strawberry jam and plum
*PRZEPIS
homemade vanilla pudding with cottage cheese, strawberry jam and plum
*PRZEPIS
No to tak. To dzisiaj. Speaking. Mówię do siebie jakieś przypadkowe zdania, przy śniadaniu rozwodzę się o rozwoju przemysłu w mieście i prowadzeniu ekologicznego domu. W końcu kto wie, o czym sobie porozmawiamy.
Czuję się jak po terapii i mam nadzieję, że jesteś tego świadoma. Odstresowujące rozmowy, które pomagają mi obecnie chyba jak nic innego. Nie działa tak kawa, żadne zakupy, żadne inne telefony. Kiedy myślę, że coś jest nie tak, okazuje się, że jest dobrze, że nie jestem w błędzie, nie jestem w tym sama. Będę o tym myśleć, wiesz? Nie stresuję się tak bardzo. Na chwilę obecną jestem dziwnie spokojna. To mówienie. To angielski. To przecież moja pasja. Dam z siebie wszystko, bo jak mogłabym inaczej? Nie mogłabym. To nie byłoby w moim stylu, a ja lubię być sobą. Jestem sobą, zawsze. Dziękuję Ci i dziękuję także Wam. Wspieracie mnie od dłuższego czasu i każdy kolejny komentarz sprawia, że się uśmiecham. To niby kilka słów, może jakaś skryta machinalność. Na szczęście nie składają się jednak zawsze rzeczy skomplikowane, do końca przemyślane i tak niezwykle ważne. Czasem są to słowa, czasem są to myśli. Są to drobnostki, wszystko i teoretyczne nic, bo w praktyce przecież zawsze można zrobić wszystko lepiej.
Potrzymajcie za mnie kciuki w w okolicach 14 i 15, jeśli tylko moja wielka wdzięczność w podzięce Wam wystarczy. :)
Miłego dnia!
Dla mnie czytanie i kometowanie twojego bloga to tylko przyjemność wiec to raczej ja dziekuje :D
OdpowiedzUsuńSniadanie pyszne jak zwykle, a kciuki oczywiscie będą
hej ;)
OdpowiedzUsuńZnasz może przepis na ciasto z cukinii bez mąki? :)
Nie, niestety nie.
UsuńJasne, że potrzymam. Wszystko będzie dobrze, zdasz śpiewająco ;)
OdpowiedzUsuńKolejna kawa.. i będzie dobrze! Tyle kciuków ni może się zmarnowac :D
OdpowiedzUsuńMi wystarczy. godzina 14 zaczynam intensywne myślenie i kciukanie!:)
OdpowiedzUsuńStres - mniejszy u Ciebie na szczęście - zawsze towarzyszy egzaminom, to po prostu w stu procentach naturalne. Pochwal się jutro albo dzisiaj na facebooku o czym opowiadałaś, o przemyśle, gospodarce, ekologii, czy może o gotowaniu!:)
:)
Nie omieszkam :)
Usuń:*
wystarczy! kciuki trzymać będę mocno! <3
OdpowiedzUsuńKciuki trzymam, kopa na szczęście w dupkę daję, odwagi, a zawojujesz świat ;D
OdpowiedzUsuńKaaawusia!
OdpowiedzUsuńBĘDZE OKEJ, JA CI TO MÓWIE :*
trzymam od samego rana, pamiętaj ze głowa zawsze do góry ;)
OdpowiedzUsuńKciuki mnie już bolą, wiesz?; D
OdpowiedzUsuńAle trzymam, trzymam i trzymać będę!
będę trzymać! Powodzenia raz jeszcze, wierzę, że dasz radę!
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki. Tak mocno, jak mocno zazdroszczę CI tego budyniu i tej kawy ;) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńto będęm trzymać ;)
OdpowiedzUsuńja również trzymam kciuczki :) aa ten Twój domowy budyń uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńKończę śniadanie i już zaczynam trzymać kciuki!
OdpowiedzUsuńhihih bo to tak specjalnie :P taka gra słowna :D haha
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki juuz od teraz!!!
OdpowiedzUsuńBędę trzymać! :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńDomowy budyń ♥
Haha, skad ja to znam? ;) Nie zapomnij "porozmawiać ze sobą" o segregowaniu odpadów i prowadzeniu zdrowego trybu życia- chyba 3 najpopularniejsze tematy :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, będzie 9! :D
Trzymam kciuki, będzie ok ;)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie zdałam sprawę, jak dawno budyniu nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńaj,aj! Budyń domowy przed egzaminem-pysznie :)
OdpowiedzUsuńdobrze będzie, speaking dasz radę! :*
Ale trzymać kciuki i tak będę :)
Trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki. Dasz radę, bo kto jak nie Ty?:))
OdpowiedzUsuńdomowy budyń- najlepszy!
Właśnie trzymam kciuki! Powodzenia, będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam posta, patrze na zegarek i jest 14.30 - więc trzymam, trzymam mocno ;) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńtrzymam bardzo mocno kciuki ! :* jak mówisz to twoja pasja, także i moja, wiec sprawia nam to przyjemność! także wierzę w to, że będziesz bardzo dobra ! zero stresu, będzie okej :)
OdpowiedzUsuńta kawa wygląda tak puszysto :) obłędna.
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze zdążę to ja trzymam kciuki!:)
OdpowiedzUsuńTrzymam, trzymam! :*
OdpowiedzUsuńangielski to fajna sprawa :) mam nadzieję, że się udało ;>
OdpowiedzUsuńbudyń waniliowy! najwspanialsze wspomnienie dzieciństwa :D
OdpowiedzUsuńDomowy budyń waniliowy to idealny pomysł na śniadanie lub deser :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że poszło Ci dobrze, trzymałam kciuki!
wierzę, że dziś wszystko poszło najlepiej jak tylko mogło :)
OdpowiedzUsuńmyślałam o Tobie przez cały dzień i mocno zaciskałam kciuki! :))
OdpowiedzUsuńMam taka samą miseczkę :)
Domowy budyń waniliowy..Oszalałam. Kurcze, kurczę, kurcze jakie to musi być pyszne :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że egzaminy pójdą tak pięknie jak Twoje zdjęcie tym nowym obiektywem. Ach, zbieram na taki!
OdpowiedzUsuńJa do tej pory trzymam, nigdy nie zaszkodzi :) :)
OdpowiedzUsuńOby wszystko poszło po Twojej myśli!
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, Twój budyń waniliowy ostatnio bardzo zasmakował mojej mamie. :))