czekoladowa cukiniowo-bananowa owsianka z morelą
chocolate zucchini-banana oatmeal with apricot
Jestem autentycznie szczęśliwa. Kamień spadł mi z serca, bo nie musiałam dziś o poranku wsiadać w pociąg jadący prosto do Warszawy. Zostało mi przydzielone jeszcze trochę czasu, który niewątpliwie zamierzam wykorzystać. Warszawa poczeka jeszcze niecały dzień, nie nagli, nie popędza. Obejdę się bez niepotrzebnego popłochu i będę pracować, póki mam ku temu okazję. Doceniam swoją świadomość tak, jak za dziewięć dni doceniać będę niesamowicie wsparcie, które mojej psychice niewątpliwie będzie przydatne. W międzyczasie rozmyślam o prezencie dla cioci - sądzicie, że ktoś pogardziłby opakowaniem dobrych czekoladek i kwiatkiem?
Tymczasem - cóż, tymczasem nauczyłam się, że bieganie w sukienkach po deszczu nie jest już do końca odpowiednie późnym wrześniowym popołudniem, chociaż do pewnego momentu jest całkiem przyjemne.
A co stwierdzam o godzinie siódmej? Odwykłam. Zdecydowanie odwykłam od wychodzenia na godzinę ósmą. Trzeba było umilić sobie poranek gęstą czekoladową owsianką, do zrobienia której zainspirowała mnie Sylwija. Comfort food? Całkiem możliwe. Jeśli nie można upiec ciasta, ta owsianka sprawdzi się znakomicie.
- 4 łyżki płatków owsianych
- 1 szklanka mleka
- 1 średni banan
- 1/3 średniej cukinii (70-100g)
- 1,5 łyżki naturalnego kakao
- 1 łyżka wiórków kokosowych
- 1 łyżka wiórków kokosowych
- 1 łyżeczka syropu z agawy
Banana miksujemy lub miażdżymy na papkę widelcem. Cukinię ścieramy na tarce. Zagotowujemy mleko, dodajemy do niego płatki wymieszane z kakao i gotujemy do zmiękczenia. Następnie dodajemy wiórki kokosowe, banana i cukinię, a także syrop z agawy. Gotujemy jeszcze 2-3 minuty na małym ogniu, często mieszając.
uwielbiam owsianki z cukinią :)
OdpowiedzUsuńWygląda fenomenalnie, a czytając co się w niej znajduje - utwierdzam się w przekonaniu że musiała być obłędna!
OdpowiedzUsuńCo do prezentu dla cioci - ja bym takim nigdy nie pogardziła :D Czekoladę lubi każdy, a kwiat jest idealnym upominkiem dla kobiet :)
czekam na Ciebie w Warszawie, tu też nie jest źle :)
OdpowiedzUsuńKwiatek i czekoladki? Klasyka gatunku, jak czerwone róże. 99% kobiet lubi takie prezenty, mam nadzieję, że Twoja ciocia nie jest w 1%... :>
OdpowiedzUsuńŻadna kobieta nie pogardzi czekoladkami i kwiatkiem, ale nie każda się do tego przyznaje ;D
OdpowiedzUsuńnie ma to jak cukinia w owsiance, takie 'ciasta' można jadac codziennie ;)
OdpowiedzUsuńtakie owsianki są najlepsze gdy ma się ochotę na słodki poranek, a nie ma czasu na nic innego.
OdpowiedzUsuńco do prezentu dla cioci...ja zawsze kupuję jakieś małe doniczkowe kwiatki, moim zdaniem są bardziej praktyczne ;)
Też dobry pomysł :) Rozważę.
Usuńuwielbiam takie mokre, lekko glutkowate ulepki:P tak to wlaśnie wygląda, co dla mnie jest ogromną zaletą:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze :-) ale spróbuję:P właśnie jem owsiankę, a cukinię mam w lodówce- mogłam spróbować już dziś! :P ale za późno ;-)
OdpowiedzUsuńsuper :) cukinia i banan jest na liście "do wypróbowania":)
OdpowiedzUsuńu mnie Wawa w ten weekend, następny Leszno:) korzystaj z czasu :)
wow jak smacznie!
OdpowiedzUsuńZawsze robię taką z jabłkiem, z bananem muszę spróbować, musi świetnie smakować :)
OdpowiedzUsuńRobiłam dziś ciasto z kaszy manny nadziane twarożkiem, poezja, już podziękowałam za przepis u siebie :>
A ciocia na pewno nie pogardzi taką niespodzianką ;)
Pychota, dziś jadłam bardzo podobną:)
OdpowiedzUsuńMmmm uwielbiam takie zamienniki :) Ciocia będzie na bank zadowolona, ja bym była bardzo :)
OdpowiedzUsuńAaa kochana, cieszę się, że mogłam zainpirować! Świetne porównanie z tym ciastem :)
OdpowiedzUsuńSukienki we wrześniowe popołudnia? I do tego deszcz? O nie, zdecydowanie nie :)
W takim razie życzę udanego wypadu do Warszawy, spokojnego, ale obfitego w doznania. Podróżowanie pociągami, to coś co lubię bardzo. Szczególnie kiedy pada!
Zgadzam się! Nie ma przyjemniejszej jazdy niż ta w środku nocy, lub gdy się ściemnia, a krople deszczu uderzają o szybę...
UsuńPrezent dla cioci jak najbardziej na tak :) A owsianka wygląda fenomenalnie i pewnie tak też smakuje.
OdpowiedzUsuńNajlepsza :) Z kakao, cukinią i bananem to już chyba klasyk :D
OdpowiedzUsuńCukinia i czekolada, dla jednych klasyka, dla innych fanaberia. Ja absolutnie należę do tej pierwszej grupy!
OdpowiedzUsuńOstatnio rozpływałam się nad Twoim ciastem z kaszy, które robiłam w dwóch wariantach. Dołączyłam do blogosfery, będzie mi bardzo miło, jeżeli czasem do mnie zajrzysz. :))
Przepyszne na pewno było :) Też mam w planach zrobienie owsianki z cukinią :D
OdpowiedzUsuńI prześliczna jest ta miseczka!
Uwielbiam Twoje cukiniowe dania <3
OdpowiedzUsuńO mamo! Ale ona cudowna! <3
OdpowiedzUsuńowsianka to zawsze dobry pomysł :) a szczególnie z cukinią :>
OdpowiedzUsuńOwsianki- zawsze spoko; D
OdpowiedzUsuńTe z cukinią chyba "najlepsiejsze" ;>
OdpowiedzUsuńTa cukinia mnie intryguje, pycha :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie jedna z moich ulubionych owsianek! :)
OdpowiedzUsuńja mam zawsze problem z prezentami, ale kwiatki lub czekoladki zawsze się sprawdzają. często kupuję kaktusy, hhaha :)
Kaktusy? Niezła jesteś! :D Na pewno pomysłowa. Mi taki prezent by się spodobał.
UsuńPyszna owsianka, czekoladowa z bananem, cukinią i wiórkami :)
OdpowiedzUsuńCo do prezentu - chyba czekoladki + doniczkowy kwiatek najlepsze :)
Czekoladowe smaki o poranku umilają wstawanie jak nic innego :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam jeszcze okazji spróbować cukiniowej owsianki, ale dodatki jak najbardziej mi pasują ;)
OdpowiedzUsuńSukienka na deszczowe, jesienne popołudnie to niezbyt udany pomysł, ale za to ciekawe doświadczenie :D
wszystko może poczekać, o ile nie ucieknie :)
OdpowiedzUsuńa ciocia takim prezentem napewno nie pogardzi - o ile czekoladki będą dobrej jakości! :)
morele maja super kolor, mega intensywny :3
na dodatek całkiem dobre ciasto :-) ja gdybym dostała dobre czekoladki i ulubionego kwiatka nie pogardziłabym ;) także myślę, że i ciocia będzie zadowolona ;]
OdpowiedzUsuńa ja z kolei na odwrót! tak się wdrożyłam, że dziś rano miałam wrażenie, że wakacji w ogóle nie było. dopiero po chwili uświadomiłam sobie, że zaraz, to dopiero 12 września :D owsianka wygląda obłęęędnie czekoladowo :)
OdpowiedzUsuńA ja wciąż nie próbowałam niczego z cukinią. A Twoja owsianka aż woła, aby ją zjeść :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa miseczka :) Już nie pierwszy raz widzę owsiankę czy też omleta i placki z cukinią, ale nadal nie mam do takiego połączenia zaufania. Ciekawe kiedy się przestawię? =)
OdpowiedzUsuńAle fajny gęścior :) Myślę, że owsianka jest dobra zawsze i wszędzie i na każdą dolegliwość :D
OdpowiedzUsuńfajnie to wykombinowałaś ;)
OdpowiedzUsuńświetna owsianka! wypróbuję ją w 100%, bo uwielbiam takie połączenie smaków :) i jeszcze do tego taka gęsta *-*
OdpowiedzUsuńudanej podróży i miłego pobytu w Warszawie ;*
Słodkie śniadanko... mniam!
OdpowiedzUsuńO kurka wodna, to musi pysznie smakować. Genialne!!!!!!
OdpowiedzUsuń