płatki ryżowe z mleczkiem kokosowym, kandyzowanym kiwi i truskawką, prażonymi płatkami kokosa i mielonymi migdałami
rice flakes with coconut milk, candied kiwi and strawberry, grated coconut flakes and ground almonds
Dużo chodzenia, niemałe zamieszanie, jedne z ostatnich korepetycji. Pomiędzy tym wszystkim czas wygospodarowany na ulubionego naleśnika w restauracji i mimowolne przeglądanie pliku papierów zapisanych od góry do dołu dziesiątkami słówek. Wyrzucanie z pamięci niepotrzebnych rozmów i telefonów, bezcelowych żalów i skarb osób, które nie powinny otwierać ust. Siedzę tak rankiem i myślę sobie, że chciałabym więcej kolorów. Chciałabym, by było tęczowo i uroczo jak w śniadaniowej miseczce. Lecz co to by było za życie, prawda? Od samego początku tak urocze. Przed sukcesem trzeba się nabiegać, przed rozwiązaniem relacji trzeba rozmawiać. Może to też na swój sposób jest piękne.
Czasami się nad tym zastanawiam, czy umiałabym docenić życie, gdyby od początku było tęczowe i kolorowe. Wydaje mi się, że ja bym potrafiła, ale znamy się na tyle, na ile nas sprawdzono, zatem jedno jest pewne - tego nigdy się nie dowiemy.
OdpowiedzUsuńŻyczę pełnego sukcesów i pozytywnych myśli wtorku, bo wtorki to też fajne dni!:)
A ja Ci życzę takich kolorków w życiu. Może nie na każdym kroku, bo faktycznie jak człowiek się do czegoś przyzwyczai to przestaje to doceniać... ale często,bardzo często!
OdpowiedzUsuńna bogato w tej miseczce :) ja jestem zdania, że lepiej doceniamy to co mamy jeśli na to pracujemy. Znam kilka osób, które mają wszystko ot tak i zupełnie nie potrafią docenić wspaniałego życia. Szkoda, bo życie jest piękne i warto umieć to zauważyć :)
OdpowiedzUsuńKochana, ale się zgrałyśmy! Ja dzisiaj również mleczko kokosowe, ale gotowałam w nim owsiankę :)
OdpowiedzUsuńfajna miseczka, gdzieś już ją widziałam, chyba w home&you?
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że mniej byśmy wszystko doceniali, gdyby od razu było podane.
tak, tam :)
Usuńśliczna miseczka :)
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńNa życie składają się wszystkie sytuacje i dobre i złe i kolorowe i szre, życie jest pełne kontrastów i dzięki temu jest piękne. Gdybyśmy nie znali nieszczęścia nie docenialibyśmy pięknych chwil. Całe szczęście, że życie nie jest monotonne i nijakie ;) A Twoja miseczka jest przepiękna, kup mi taką ;P
OdpowiedzUsuńSama kup, ja za swoją wybuliłam ;p
Usuńale pyszności, mniam mniam.. chętnie bym zjadła. Baróweczki ostatnio to kilogramami zjadam! pychota i samo zdrowie!
OdpowiedzUsuńgdyby od początku było kolorowo, to byśmy tego nie doceniali, a jak coś wymaga od nas dużo pracy, czasu, cierpliwości, to później jest satysfakcja z dokonania tego, a to jest więcej warte:)
OdpowiedzUsuńcudna jest ta miseczka, a jej bogactwo mnie dzisiaj zachwyca:)
Upiekłam wczorajsze 'ciastko' z manny ( czytelniczka, która ostatnie swoje dzieło na bazie tego przepisu porównała do clafoutis :)) ), wyszło pyszne! Ciekawe, że po dwukrotnym wykorzystaniu tego samego przepisu wyszły mi dwa ciasta o zupełnie innej strukturze. Za pierwszym razem, gdy zalałam owoce, był to typowy pudding, bardzo przypominający zakalec (uwielbiam wszystko co zbite i zakalcowate, więc ta wersja BARDZO mi podeszła). Dzisiaj- typowe ciasto biszkoptowe. Może to kwestia tego, że owoce puściły dużo soku, albo dodania dosyć sporego, wiejskiego jajka za pierwszym podejściem. :)) Niemniej oba wypieki zaliczam do niezwykle udanych, a sam przepis na ciasto powtórzę jeszcze nie raz w innych kombinacjach. :)
OdpowiedzUsuńNie sądzę, że jajko miało taki wpływ - bardziej owoce. Sama wiem, że te bardziej wodniste lubią zmieniać konsystencję wypieków. W każdym razie, bardzo się cieszę, że przepis przypadł Ci do gustu. Chwal się, jak stworzysz jeszcze jakieś apetyczne kombinacje! :)
UsuńNie sądzę, że jajko miało taki wpływ - bardziej owoce. Sama wiem, że te bardziej wodniste lubią zmieniać konsystencję wypieków. W każdym razie, bardzo się cieszę, że przepis przypadł Ci do gustu. Chwal się, jak stworzysz jeszcze jakieś apetyczne kombinacje! :)
UsuńAle pyszności, hmm... :)
OdpowiedzUsuńA to co wygląda jak marchewka to co to jest?
OdpowiedzUsuńPoza tym smakowicie ;)
Że to brązowe? Prażone wiórki kokosa. To bardziej czerwone to kandyzowana truskawka.
UsuńGdyby wszystko tak łatwo przychodziło, życie byłoby nudne; )
OdpowiedzUsuńO mamo, ile ja czasu nie jadłam płatków ryżowych, a leżą w szafce... może jutro będzie ryżowo?
Ooooow^^ this kitten on the plate^^ looks so pretty)) I want such plate)))
OdpowiedzUsuńmm, no, zdecydowanie, chciałoby się mieć tak kolorowo jak w tej miseczce. Ale czy to nie jest urok życia, że nie zawsze jest kolorowo? Bo właśnie o to chodzi, zeby sobie ten kolor choć trochę wywalczyć.
OdpowiedzUsuńPodasz nazwę naleśnikarni? :)
aaa lubię tę piosenkę i zachrypnięty, zaćpany głos Courtney Love :)
OdpowiedzUsuńhigh five :)
Usuńbyłoby nudno, jakby zawsze wszystko szło po naszej myśli, takie życie :)
OdpowiedzUsuńPrawda, wydaje mi się, że nie łatwo było by go tka docenić gdyby ciągle było idealnie. Jakieś porażki i gorsze chwile - dzięki nim wyciągamy też jakąś naukę, uczymy się na błędach, doceniamy to co mamy :)
OdpowiedzUsuńTo już jutro? Mocno będę trzymać kciuki ;* Wierzę, że napiszesz bardzo dobrze ! ;)
wypasione śniadanko, pyszne dodatki, każdy ma w sobie to "coś" :)
Nie, jutro poznam date drugiej czesci egzaminu ;) Ale dziekuje.
UsuńPrzepraszam za pomyłkę ;)
UsuńNie ma za co, przecież ja nawet nie pisałam do końca wprost, można się pomylić ;)
UsuńJaka urocza miseczka, a jej zawartość przepyszna :))
OdpowiedzUsuńZ jednej strony szkoda, że w życiu nie jest zawsze kolorowo, ale z drugiej wtedy ciężej byłoby docenić i cieszyć się z tego co mamy i kochamy.
słodka miseczka, wygląda pysznie ^^ zapraszam na mojego kulinarnego bloga: http://trzynastkowekulinaria.blogspot.com/ zaobserwujesz? :)
OdpowiedzUsuńWyladowane samymi pysznosciami ^^
OdpowiedzUsuńzachwycam się ciągle tą Twoją miseczką. :)
OdpowiedzUsuńfajny mix :D
jak szaleć to szaleć! nawet jeśli chodzi o śniadanie :)
OdpowiedzUsuńKradnę Ci tą miseczkę, cudna! :D
OdpowiedzUsuńO, mniam. :)
OdpowiedzUsuńja chcę tą miseczkę! jest tak urocza, że przykuwa całą uwagę, chociaż nie powiem, że śniadanie nie kusi, bo kusi kusi ;)
OdpowiedzUsuńNo to rób podobne :)
UsuńAż zgłodniałam:)
OdpowiedzUsuńJest i kocia miseczka! :D i z pyszną, kolorową zawartością.
OdpowiedzUsuńBo w życiu chodzi o to aby trochę się natrudzić. To czyni nas silniejszymi, a osiągnięty sukces daje niepowtarzalną radość.