bananowo-waniliowy budyń z chipsami bananowymi, dżemem malinowym i brzoskwiniowym
banana-vanilla pudding with banana chips and peach&raspberry jam
/1 porcja/
- 1 szklanka mleka
- 1 dojrzały banan
- 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- laska wanilii/ekstrakt z wanilii
Ze szklanki mleka odlewamy niewielką część, w której rozpuszczamy skrobię. Resztę mleka podgrzewamy z dodatkiem stewii oraz ekstraktu z wanilii (w przypadku użycia laski wanilii odkrajamy jej kawałek, należy przekroić ją wzdłuż i wybrać czarne nasionka, które nadadzą mleku właściwego smaku). Banana blendujemy na gładki mus i mieszamy z ciepłym mlekiem, a kiedy całość się zagotuje, dodajemy mąkę ziemniaczaną, mieszając energicznie. Zdejmujemy rondelek z ognia, gdyż budyń gęstnieje niemal momentalnie.
śniadanko pierwsza klasa. :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, zobaczysz ;) domowy budyń bananowy, jak dla mnie pycha !
OdpowiedzUsuńmam w planach zrobić podobny budyń, smakował? :)
OdpowiedzUsuńTak. ;)
UsuńTeż daję temu daniu serduszko :)
OdpowiedzUsuńpycha, z bananami chętnie bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńwypróbuję przepis na pewno bo brzmi i wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńtaki sobie zrobię na drugie śniadanie! bo moje gardło nadaje się w tym momencie tylko do pokarmów o tej konsystencji. a taki budyń będzie przynajmniej czymś przyjemnym ;)
OdpowiedzUsuńgenialny budyń, chyba już wiem, co zrobię niedługo na powieczorek :D
OdpowiedzUsuńIdealnie kremowy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam budyń ;)
pycha, wypróbuję :) widzę, że chyba bardzo lubisz dżemy :)
OdpowiedzUsuńNie mylisz się ;)
UsuńKusicie mnie tymi domowymi budyniami ;)
OdpowiedzUsuńRaz robiłam domowy buduń, ale z żòłykiem .podoba mi się wersjia bananowa!
OdpowiedzUsuńDomowy budyń sto razy lepszy od kupnego :) Miałaś czaderskie śniadanie!
OdpowiedzUsuńza mną od wczoraj chodzi budyń, ale nie mam mąki ziemniaczanej. Nie wiem czy na innej wyjdzie
OdpowiedzUsuńMusiał być pyszny :)
OdpowiedzUsuńspróbuję takiego na pewno :)
OdpowiedzUsuńpycha:) mimo nerwów życzę udanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie do wypróbowania, uwielbiam budynie <3
OdpowiedzUsuńNie no, wszyscy tak zachwalają domowy budyń, że wreszcie muszę go zrobić. Twój z takimi dodatkami wygląda bardzo apetycznie. :)
OdpowiedzUsuńDomowy budyń - lubię, oj lubię ;)
OdpowiedzUsuńNajgorsze jest to, że jak ktoś/coś wyprowadzi człowieka z równowagi, ale tak porządnie! to jest się cholernie ciężko pozbierać... chciałabym czasami umieć się tak szybko przestawiać: pyk-wkurzona, pyk-wybaczone, pyk-zapomniane.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się słonecznie!
A ją bym nie chciała. Wolę pamiętać.
UsuńZawsze lubiłam budynie, ale domowy bije te kupne na głowę:))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wyjazd będzie udany!
To nie mój wyjazd.
Usuńkocham chipsy bananowe *.*
OdpowiedzUsuńhttp://cookplease.blogspot.com/ zapraszam na łososia ze szpinakiem!
uwielbiam domowy budyń ♥
OdpowiedzUsuńNie ma lepszego niż domowy :D
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, poradzisz sobie :*
OdpowiedzUsuńA budyń domowy jeszcze przede mną.. kurczę, przepysznie wygląda, no muszę w końcu spiąć tyłek i zrobić ;)
Jestem maniakiem budyniowym, ale takiego jeszcze nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić ;D
domowy budyń najlepszy, jak się raz zrobi, to te kupne tracą swój urok ;p
OdpowiedzUsuńSo gentle^^ It's the tastiest pudding ever!
OdpowiedzUsuńBudyń domowy koniecznie przede mną!
OdpowiedzUsuńJestem z Tobą mentalnie zawsze :*
A ja dzisiaj jadłam budyń..szkoda, że nie trafiłam na Twojego bloga bo zamiast "truć się" tym w proszku to mogłabym zrobić sobie taki domowy, pyszny :)
OdpowiedzUsuńpysznie!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZawartość miseczki jak najbardziej mi odpowiada ;3
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę zrobić domowy budyń, szczególnie jak jest taki pyszny jak twój <3 banan i wanilia *-*
OdpowiedzUsuńI kolejny przepis do wypróbowania...kiedy ja mam te wszystkie cudownosci zrobić? :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że budyn chociaż trochę poprawił Ci humor :)
ach domowy najlepszy :-) przemawiają do nmie te dwa kleksiki dżemowe ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam zawartości Twoich miseczek, szczególnie, wtedy, kiedy (tak jak teraz) siedzę ze smętną, prawie dopitą kawą przed domem :)
OdpowiedzUsuńPRZED DOMEM! Hej, zabierz mnie tam, chcę rozłożyć koc! :)
UsuńUwielbiam domowy budyń, w ogóle bez porównania z tym z torebki! Bananowy musi być pyszny ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPamiętam jak zajadałam się chipsami bananowymi na okrągło i nie wiem czemu przestałam je kupować, sa przecież takie pyszne ;)
OdpowiedzUsuńDo takich odczuć osobiście doprowadza mnie moja Mać każdego dnia :) także nie przejmuj się i mam nadzieję, że wyjazd się uda ;)
OdpowiedzUsuńhm hm budyń bananowy? jak dla mnie - bomba!
OdpowiedzUsuńNie no, teraz to już muszę zrobić domowy budyń:)
OdpowiedzUsuńDomowy budyń, pycha! Mam nadzieję, że się uda :)
OdpowiedzUsuńmoże takie śniadanie zjem jutro....ehhhh
OdpowiedzUsuńpyszny smak! taką porcyjkę na jutro rano poproszę:D
OdpowiedzUsuńPycha śniadanie :)
OdpowiedzUsuń