czekoladowo-miętowe pancakes z czerwonymi porzeczkami, wiśniami, jagodami i serkiem philadelphia
chocolate-mint pancakes with red currant, cherries, blueberries and philadelphia
Miętowe placuszki, miętowa kawa. Na upalny poranek przydaje się orzeźwienie.
Pierwsze tego lata porzeczki i znów się dziwię. Dziwię się, że kiedyś jadłam je tylko wyłącznie z cukrem. Zrywanie prosto z krzaczka, palce lepkie od cukru, słodki dziecięcy sen. Dziś niestety nie ma owoców prosto z ogrodu, ale i nie ma łyżek cukru do owoców. Dziś jest zdrowiej, dziś jest smaczniej.
/1 porcja/
- 1/2 szklanki mąki żytniej
- 1/3 szklanki maślanki
- 1 jajko
- 1 czubata łyżka kakao
- 1 łyżka syropu klonowego
- 1 łyżeczka suszonej mięty
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
Mąkę przesiewamy z kakao, proszkiem do pieczenia, miętą i sodą. Następnie dodajemy resztę składników i smażymy na rozgrzanej patelni z niewielką ilością tłuszczu.
Nawiązując do mięty, jakiś czas temu nawiązałam współpracę z firmą Skworcu. Zachwycona dużym wyborem produktów, postanowiłam przetestować niektóre z nich.
W paczce znalazły się
- kawa miętowa
- kawa adwokat
- kandyzowana gruszka
- kandyzowane truskawki
- kandyzowane mango
- suszone figi
- mięta
- laski cynamonu
Na pierwszy ogień poszła mięta. Co dalej? Ja już wiem...
po miętowej owsiance myślałam o zrobieniu miętowych placków. idealne na ciepły poranek!
OdpowiedzUsuńwybrałaś ciekawe produkty, spróbowałabym kandyzowanych owoców :)
Ty próbuj placków, a ja owsianki :)
UsuńJestem ciekawa co jeszcze wyczarujesz :) Masz same pyszności :)
OdpowiedzUsuńorginalne placki ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam suszone figi !
ależ to musiało smakować :D
OdpowiedzUsuńgratuluję Skworcu! Czekam co z niego wymyślisz <3
OdpowiedzUsuńA placuchy geeenialne :) Choć szczerze przyznam, że jak się zje czasem owoce z cukrem to smakują leeepije, bo tak dziecinnie, lubię taaak :)
daj znać jak smakuje kawa miętowa, bo wahałam się własnie pomiędzy snickers a miętą ;>
OdpowiedzUsuńW jednym z kolejnych postów podsumuję obydwie kawy, które dostałam :)
Usuńja mogę Cię zapewnić, że miętowa kawa jest przepyszna! :)
Usuńgenialna jest <3
UsuńA ja bym sobie zjadła tak prosto z krzaczka, i oczywiście bez dodatkowego cukru, trochę tych porzeczek ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała współpraca, tylko pozazdrościć :P
OdpowiedzUsuńA placuszki prezentują się genialnie. :)
nigdy nie jadłam takich naleśników, na pewno fajnie smakują lekko miętowo :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze mięty w żadnym daniu :D Tylko piłam, ale bardzo lubię więc może skusze się na zakup suszonej.
OdpowiedzUsuńświetna firma :)
OdpowiedzUsuńTyle pyszności! Szczęściara ;P :)
OdpowiedzUsuńaww jak smacznie!!
OdpowiedzUsuńTe placuszki są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńTe Twoje placuszki wyglądają jak stosik idealnie złożonej harmonijki:p Podejrzewam, że takie miętowe mogłyby mi smakować bardziej niż tradycyjne:) Paczka pełna ciekawych produktów, będziesz testować - mam nadzieję, w naszej skromnej 'obecności';)
OdpowiedzUsuńcudowne placki :)
OdpowiedzUsuńPlacki pyszne!
OdpowiedzUsuńkurczę znowu będziesz miała te fajne kandyzowane owoce; D Ja nie mam pojęcia, gdzie można je kupić tak poza internetem, w żadnym sklepie ich nie spotkałam, no może oprócz ananasa, ale ja bym chciała właśnie taką gruszkę sobie zjeść!; D
saturday, kochana, saturday :)
OdpowiedzUsuńw wakacje zaginam czasoprzestrzeń... dzięki :D
Usuńmiętowe, wow, orzeźwiające śniadanko :)
OdpowiedzUsuńkurcze, znowu masz jakąś współpracę, szczęściara! :DD
Bardzo lubię połączenie czekolady z miętą, w plackach też pewnie było świetne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z dodaniem mięty, coś czuję, że niedługo sięgnę po zapasy od babci. :3
OdpowiedzUsuńfajny pomysl:) zapowiadaja sie przepyszne:)
OdpowiedzUsuńtak "pyszniusio" wyglądają i mają w sobie to coś, czym jest właśnie mięta - ta kropka nad i :) zapisuję ;D
OdpowiedzUsuńCzeko i mięta to klasyk :) ostatnio rozpływałam się jedząc lody o takim smaku ;)
OdpowiedzUsuńOch, to jedne z moich ulubionych lodów :)
Usuńpyszna współpraca :) czekam na efekty i inspiracje:)
OdpowiedzUsuńja mam miętę na ogródku i bardzo chętnie robię z niej pożytek :D
OdpowiedzUsuńja też mam miętę w ogródku, ale nic z niej nie robię :(
OdpowiedzUsuńchyba czas to zmienić :)
zdecydowanie! nie może się marnować :)
Usuńja pierdziele, ile cynamonu! Wywąchałabym z nich chyba cały zapach :D
OdpowiedzUsuńMiętowe placuszki, o wow.
OdpowiedzUsuńcos cudoanego, dwa dni temu jadłam, podobne. z małymi modyfikacjami.. pychota!
OdpowiedzUsuńlatoyka.blogspot.com
Nie przepadam za miętą, ale te placki wyglądają świetnie, że mam ochotę na takie :)
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńmiętowe placki? jestem w niebie :D
OdpowiedzUsuńnie lubię połączenia czekolady z miętą ;/ ale śliczne placki Ci wyszły i zazdroszczę współpracy :D
OdpowiedzUsuńczekolada + mięta - jedno z moich ulubionych połączeń! :) na pewno przetestuję!
OdpowiedzUsuńw tym roku po raz pierwszy polubiłam czerwone porzeczki :) wcześniej zawsze wydawały mi się zbyt kwaśne ;)
OdpowiedzUsuńDo nich się chyba "dorasta" :)
Usuńoo taką paczuszką to i ja bym nie pogardziła! :)
OdpowiedzUsuńobstawiam, że następne będzie kandyzowane mango!
OdpowiedzUsuńNie wierzę w to, jakie masz pyszności <3
OdpowiedzUsuńdzieki zainspirowalas mnie ta pieta :D ze ja na to nie wpadlam, mam wlasno recznie suszona miete, i kocham ten smak ;D dzieki :*
OdpowiedzUsuńpozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńZnamy Skworca, znamy.. Jesteśmy stałymi klientami. Kawa miętowa i czubryca już nam się skończyły, więc niedługo większe zakupy :-)
OdpowiedzUsuńmniam mniam:)
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w Jagodowo Nam 5!