7.30.2013

381. Tuesday / moja pierwsza taka.


zupa jagodowa z tagliatelle durum i waniliową śmietanką
blueberry soup with durum tagliatelle and vanilla cream

Burza, chłód. Nareszcie.

Zupy owocowe. Większość ludzi nazywa je smakiem swojego dzieciństwa. Ja? Przyznam, że po raz pierwszy o istnieniu zup z owoców dowiedziałam się kilka lat temu i byłam niemało zdziwiona. Kiedy spróbowałam takowej po raz pierwszy? Dopiero w lutym tego roku, u Konstancji. Bardzo mi posmakowała i wtedy też stwierdziłam, że na pewno będę musiała sama ją ugotować. Oto dziś jest - zupa jagodowa, którą jeszcze nie raz przygotuję! Sezon na jagody mógłby nigdy się nie kończyć...


            /1 porcja/
- 300ml wody
- 100g jagód
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka miodu
- szczypta cynamonu
- makaron, waniliowa śmietanka do podania

W garnku zagotowujemy wodę z jagodami, dodajemy miód i cynamon. W małym naczyńku mieszamy mąkę ziemniaczaną  z odrobiną zimnej wody, a następnie powoli wlewamy do jagodowego wywaru, cały czas mieszając. Gotujemy zupę jeszcze około 4-5 minut na małym ogniu, mieszając, by zapobiec powstaniu grudek. Podajemy z ugotowanym makaronem i śmietanką.

44 komentarze:

  1. Kiedy byłam mała nienawidziłam rej zupy! :( O ble!
    A teraz ją uwielbiam ;) Uwielbiam ten kolor.

    OdpowiedzUsuń
  2. coraz częściej spotykam się ostatnio z owocowymi zupami. Chyba sama muszę wypróbować ;) bardzo apetycznie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  3. zupa jagodowa? Wow, całkowite zaskoczenie!
    Nigdy nie jadłam, a nie powiem-kusi, kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Owocowe zupy jadłam najczęściej u sąsiadki :D Tak, to zdecydowanie smak z dzieciństwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie babcia często serwowała na obiad zupę owocową, czyli po prostu makaron zalany domowym kompotem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też. :D Pamiętam jak to uwielbiałam ;D

      Usuń
  6. Ja osobiście bardzo lubię zupy owocowe, a w szczególności jagodową i wiśniową :>

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie też wcale nie jest ona smakiem dzieciństwa i nie jadła jej chyba nigdy, nawet do tej pory ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. ależ ona smacznie wygląda:) dobry pomysł na śniadanko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam jak byłam bardzo mała, spróbowałam takiej zupy i mi nie smakowała... Tylko o ile dobrze pamiętam to był raczej "makaron w kompocie", przynajmniej tak to wyglądało :) I od tamtej pory jestem zrażona do zup tego typu... Jednak od tamtego czasu moje ulubione smaki tak się pozmieniały, że będę musiała ponownie spróbować takiej zupy :)
    Twoja wygląda baaardzo apetycznie, uwielbiam takie kolory! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może gdyby w dzieciństwie, na szkolnej stołówce zaserwowano mi taką oto jagodową zupę przekonałabym się do jej smaku. Niestety, uraczono mnie czymś absolutnie wtedy dla mnie ohudnym, do dziś nie wiem, z jakich owoców przygotowano tę maź. Ale! Co ciekawe, przypomniałaś mi o istnieniu owocowych zup, lecę googlować jakieś przepisy, smaki się przecież zmieniają, prawda?:)

    OdpowiedzUsuń
  11. moj dziadek zawsze taką robił, pycha !

    OdpowiedzUsuń
  12. Jagodową bardzo lubiłam. Mój standardowy obiad niedzielny w dzieciństwie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam za zupami tego typu, ale ta wgląda na naprawdę pyszną;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak ja dawno nie jadłam :< Trzeba koniecznie nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie tak gorąco, że nie zniosłabym tej zupy dziś, ale wygląda cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja pamiętam jak zajadałam się u babci w dzieciństwie zupą owocową z duuużą ilością cukru! :D ale mi narobiłaś ochoty na jagody, a już nigdzie ich nie mogę dostać ;(

    OdpowiedzUsuń
  17. Wczoraj rozmawiałam o niej z mamą, muszę ją ugotować, ale najpierw upolować jagody :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla mnie też taka zupa to "nowośc", ale przyznaje że brzmi zachęcająco. Muszę się zebrać szybko póki jeszcze są jagody! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. W dzieciństwie nie lubiłam zup owocowych, ale teraz je uwielbiam! :D
    A Twoja jagodowa znalazła już miejsce na mojej liście do zrobienia :>

    OdpowiedzUsuń
  20. u mnie po burzy, a nadal parno :c
    Pozdrawiam i dziękuję za udział w Jagodowo Nam 5!

    OdpowiedzUsuń
  21. od dłuższego czasu chodzi za mną taki fioletowy makaron i nawet ostatnio jadłam taki na obiad (tak, ja - zagorzała zwolenniczka mięcha i warzyw!). narobiłaś mi teraz na niego ogromnej ochoty - znowu będzie, że zgapiłam. ;< :D

    OdpowiedzUsuń
  22. zupa owocowa, tym bardziej jagodowa na pewno pyszna! do tego ta śmietanka dopełniła ten cudny smak :) wypróbuję ! oczywiście jak wygrzebie się spod sterty innych przepisów, coraz więcej się ich zbiera ;p
    miłego dnia ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  23. rewelacja też bym takie zjadła na śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jagodowa zupa - wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. matko! zapomnialam zupelnie o tej zupie ;p ale wcaz pamietam smak ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zupa jagodowa jest cudowna. Uwielbiam, uwielbiam!
    Ach te jagody, zgadzam się w zupełności, sezon mógłby się nie kończyć; D

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdy nie rozumiałam zup owocowych, ale ta wygląda wyjątkowo. ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. to faktycznie smak dzieciństwa i wakacji :) ta zaproponowana przez Ciebie zapowiada się oszałamiająco :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Przejrzałam bloga i zjadłabym wszystko... :D
    Uwielbiam zupy owocowe, szczególnie na zimno i najlepiej przygotowane przez moją mamę. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja owocowej nigdy nie jadłam. Gdyby mi ktoś zrobił tak jak Tobie pierwszy raz może też by mnie przekonał :)

    OdpowiedzUsuń
  31. nooo taką to bym zjadła :)
    bo zupa owocowa kojarzy mi się z niedobrym obiadem u babci ;p

    OdpowiedzUsuń
  32. U mnie w domu nie jadano zup owocowych, dlatego to też absolutnie nie jest smak mojego dzieciństwa :D
    Ale nie pogardziłabym taką zupką :>

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale mi narobiłaś ochoty na tą pyszność i to jeszcze w tak wieczorowej porze... :D

    OdpowiedzUsuń
  34. tylko kiedy wchodzę do ciebie od razu chce mi sie jesc ! :) jutro idę po jagody <3

    OdpowiedzUsuń
  35. uwielbiam wszelkie zupy owocowe! narobiłaś mi ochoty... jak tylko wrócę do domu zabieram się za tworzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja uwielbiam wiśniową, jagodowej nie robiłam, ale jak najszybciej muszę zrobić, bo wygląda wspaniale! Zapisuję przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  37. lubię jagody... ale zup owocowych nie... i tu mam dylemat czy zaryzykować i zrobić czy też nie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rób! Co Ci szkodzi :) To mała porcja na raz.

      Usuń
  38. Zgadzam się z tym że sezon jagodowy powinien trwać cały, okrągły rok ! :)
    Świetna propozycja na śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. tyle lat i pierwsza? uwielbiam!!! Trzeba częściej robić :D

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.