orkiszowe naleśniki z konfiturą truskawkowo-karmelową i malinową
spelt crepes with strawberry-caramel confiture and raspberry jam
Chciałam spać do późna. Poszłam spać późno. Obudziłam się w okolicach szóstej.
Naleśniki z dżemem, czyli takie, jak za czasów dzieciństwa, kiedy jedynymi dodatkami do naleśników były dla mnie owe dżemy lub też sam cukier. Nigdy nie jadłam ich z niczym innym, co utrzymało się, praktycznie rzecz biorąc, do trzynastego roku życia.
Dziś mój ostatni legalny Dzień Dziecka, a szerzej spoglądając na sprawę - zmasowane naleśnikowanie!
Dziś lista osób, które jedzą razem śniadanie, jest całkiem pokaźna:
Naleśniki z dżemem, czyli takie, jak za czasów dzieciństwa, kiedy jedynymi dodatkami do naleśników były dla mnie owe dżemy lub też sam cukier. Nigdy nie jadłam ich z niczym innym, co utrzymało się, praktycznie rzecz biorąc, do trzynastego roku życia.
Dziś mój ostatni legalny Dzień Dziecka, a szerzej spoglądając na sprawę - zmasowane naleśnikowanie!
Dziś lista osób, które jedzą razem śniadanie, jest całkiem pokaźna:
Maria'n, Truskawka, Martyna, czekolaadowaaa, agateq, Magda, Daria, Lola, fantasmagorja, Klaudia P, kerala, slyvvia, Brenda, mania179, Justyna, Dorota, Ala, olala, Mimi, kate, Ashtray, Szkara, pensjonarka, Rocksanka, Siaśka, Sandra, Karolina, olik, piotej, Emma, GrowingUp, Blaithin, whiness, Kasia, Ola, Marysia, Misia, Magda, Ola Sz, Kasztanowa
Dzięki za wspólne śniadanie, oby udało się to powtórzyć!Nominacja od Viole (dziękuję!):
Mam kilka takich, ale najbardziej sentymentalne są proste ciasta z owocami z naszego ogrodu oraz sernik na zimno z galaretką i brzoskwiniami
Ulubiony owoc, nadchodzącego sezonu, którym możesz non stop się zajadać to…
Czereśnie!
Podróż pociągiem, czy autobusem?
Zależy od kraju, w Niemczech wolę pociągi. ;)
Czy zwiedziłaś jakieś miejsce na świecie, które całkowicie Cię oczarowało? Jeśli tak, to jakie?
Chyba jeszcze tam nie dotarłam, ale wiem, które nim będzie.
Czy masz takie danie, którym kiedyś mogłaś się zajadać, a teraz nie możesz nawet na nie spojrzeć? Jakie?
Danie może nie, ale kiedyś opychałam się słodyczami i fast foodami, na które do dziś nie mam ochoty patrzeć.
Książka, która Cię najbardziej rozczarowała to…
Chyba "Zmierzch", bo sądziłam, że ludzie zachwycają się czymś lepszym.
Masło orzechowe czy nutella?
Żadne, a jak już to nutella.
Ulubiona herbata
Zwykła z cytryną, malinowa, lipowa, wiśniowa.
Jaką magiczną moc chciałabyś posiadać?
Przenoszenia się w dowolne miejsce na ziemi.
Jak radzisz sobie ze stresem?
Słucham muzyki i zwierzam się przyjaciółce.
Jakie strony internetowe odwiedzasz najczęściej?
Facebook, dwa fora muzyczne, angielskie forum pisarskie, durszlak i blogger.
I następnym razem ja też czekam za zaproszenie! Chętnie się przyłącze do tego licznego grona :)
OdpowiedzUsuńja też, ja też! :D
Usuńśniadanie w takim gronie to byłaby sama przyjemność :>
Podpisuje się ,,obiema recami"! Świetny pomysł :)
UsuńAkcji wiele przed nami, może następne grono będzie jeszcze większe ;)
UsuńMi się jeszcze nie przydarzyło jedzenie śniadania w tak licznym gronie, trudno :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki z dżemem, zdecydowanie najlepszy dodatek do naleśników z czasów dzieciństwa..
Najlepsiejsza akcja :D
OdpowiedzUsuńNaleśniki dziś królują ;))
ja zawsze jestem ciekawa, na czym konkretnie jakoś polega to wasze ''wspólne śniadanie''? bo rozumiem, że nie siadacie o tej samej godzinie do stołu, nie macie konferencji na Skype? w sumie to nie mam pojęcia jak to u Was wygląda, dlatego pytam. : D
OdpowiedzUsuńNie, ale kto wie, może kiedyś, hehe. Podrzucasz nowe pomysły! Właściwie to ciężko byłoby się nam w ten sposób zgrać, biorąc pod uwagę, że mamy inne zwyczaje, o różnych godzinach wstajemy i czasem nawet dzieli nas strefa czasowa :P Póki co po prostu umawiamy się, że jemy konkretną potrawę danego dnia, albo bazowo (naleśniki), albo z konkretnego przepisu. :)
UsuńKonfitura truskawkowo-karmelowa? Musi być pyszna :D
OdpowiedzUsuńnaleśniki jak z dzieciństwa- uwielbiam z dżemorem <3
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólne śniadanie! :) pysznie nadziałaś swoje naleśniki :) w moim przypadku te z dżemem to też smak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńwieelkie śniadanie, chciałabym kiedyś zobaczyć taką liczbę blogerek w rzeczywistości jedzącą wspólnie naleśniki! ;)
OdpowiedzUsuńTo by było coś... :)
UsuńO tak to byłaby świetna sprawa :D ja mam cichą nadzieję, że kiedyś nam się to uda, jak jakaś cudowna moc zatrzyma czas i sprowadzi nas w jedno miejsce na chwilę ;)
UsuńTwoje naleśniki Whin sa zawsze takie delikatne, jakby miały się zaraz rozpaść (ale pewnie rozpadają się dopiero w buzi ;D )
Dziękuję za śniadanie i miłego dnia dziecka :)
Ponoć dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych :)
UsuńWzajemnie :*
noooo, to by było :)
Usuńmiłego świętowania dnia dziecka !
pysznie, naleśniki z dżemem też kojarzą mi się z dzieciństwem ;)
OdpowiedzUsuńWspolne plackowanie, super ;)
OdpowiedzUsuńTa komfitura brzmi kuszaco *.*
Dzięki za wspólne śniadanie :D Dodatki klasyczne, kojarzą się z dzieciństwem - czyli idealne na dzisiejszy dzień!
OdpowiedzUsuńJa również jadłam je tylko z dżemem, najlepiej truskawkowym bo inne mi nie smakowały :P
OdpowiedzUsuńKonfitura z karmelem bardzo smacznie brzmi :D
OdpowiedzUsuńUdanego dnia dziecka !
świetne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają niezwykle leciutko i słodko- musiały być pyszne!
OdpowiedzUsuńNie ma czegoś takiego jak legalny dzień dziecka, zawsze będziesz go obchodzić legalnie, bez względu na wiek:)
OdpowiedzUsuńTeż wolę nutellę od masła orzechowego, br! Jesteśmy w mniejszości pod tym względem:p
Świetne śniadanie :) Wszędzie dziś pełno naleśników.
OdpowiedzUsuńKolejne pyszne naleśniki. :)
OdpowiedzUsuńo mniam! To nadzienie musiało być boskie! :D
OdpowiedzUsuńta konfitura musi być genialna :D
OdpowiedzUsuńJa jak byłam młodsza jadłam naleśniki tylko w trzech wersjach: z dżemem truskawkowym, z serem i właśnie też z cukrem :D Lubiłam jak były tak fajnie chrupiące. Najlepiej odsmażane xD
OdpowiedzUsuńPowtórzę się - zachwycacie tymi naleśnikami w ramach akcji :)
świetny pomysł z tym wspólnym śniadaniem, kusicie naleśnikami! :) ja naleśniki wielbię!
OdpowiedzUsuńBaardzo baardzo Ci dziękuje za wspólne nalesnikowanie! I życzę smacznego Dnia Bejboszka :*
OdpowiedzUsuńCmok cmok :*
Usuńteż miałam w planach dzisiaj odespać wszystkie zerwane nocki, a okazało się, że wstałam już po 7:|
OdpowiedzUsuńa cóż to za konfitura? domowa?
Niestety żadna nie jest domowa, najlepsze, czyli homemade, skończyły się w zimie :<
UsuńPychotki, uwielbiam naleśniki, kojarzą mi się z dzieciństwem :)
OdpowiedzUsuńDaj mi tą konfiturę truskawkowo - karmelową *_*!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź :*
OdpowiedzUsuńA ja jestem chyba jedną z nielicznych osób, która ani nie oglądała, ani nie czytała Zmierzchu :)
U mnie w dzieciństwie królowały naleśniki solo albo z cukrem. Z dżemem mi nie smakowały:) Jednak smaki się zmieniają:)
I niewiele straciłaś, nie czytając Zmierzchu, wierz mi. ;)
UsuńOj, mi smaki się bardzo zmieniły!
Znowu kusisz tą konfiturą :D Też taką chcę :)
OdpowiedzUsuńmmmm śniadanko super!
OdpowiedzUsuńNaleśniory z dżemorem, TAK<3 smak dzieciństwa!
OdpowiedzUsuńnajdelikatniejsze naleśniki jakie widziałam dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńa ten dżem jak wisienka na torcie!
Dziękuję za wspólne śniadanie!
Czuję się zaszczycona :D
UsuńDziękuję :*
to prawda, smażysz najdelikatniejsze naleśniki jakie dotąd widziałam :D
Usuńi ja dziękuję za wspólne smażenie :>
żałuje że przez 2 tygodnie nie było mnie na blogu i nie dowiedziaąłm się o tych naleśniczkach :) no ale tobie super wyszły :))
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają, tak delikatnie, mmm :)
OdpowiedzUsuńGenialne wspólne śniadania :))
dołączyłabym chętnie :)
OdpowiedzUsuńE tam ostatni! Zobacz na mnie, blogowa babcia też obchodzi dzień dziecka :D
OdpowiedzUsuńTwoje naleśniki idealne jak zawsze :)
Jaka tam babcia? ;D Co najwyżej starsza mentorka, hehe.
UsuńMmmmmm! They are amasing!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że nie będzie Google Reader :( Miałam kiedyś Bloglovin, ale zrezygnowałam z niego, bo Google Reader wydawał mi się o wiele wygodniejszy...
OdpowiedzUsuńNo cóż, inne czasy, trzeba się przystosować :)
UsuńUmiejętność przenoszenia się w dowolne miejsce przydałaby się również mi ! :) ale tymczasem radzę, jak najtaniej wyruszyć w dowolne europejskie miasto - zapraszam ! :)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie to śniadanko :)
OdpowiedzUsuńsłodko i wspaniale:)
OdpowiedzUsuń