czekoladowo-cukiniowa owsianka z lodówki z lemon curd
chocolate-zucchini cold oatmeal with lemon curd
Za kolejne nominacje dziękuję Jusi i autorowi bloga Harmonia Smaku.
1. Jaki napój preferujesz na upalny dzień?
Zimną wodę z cytryną albo kawę mrożoną.
2.Jedno z najśmieszniejszych wspomnień z dzieciństwa?
2.Jedno z najśmieszniejszych wspomnień z dzieciństwa?
Szczerze mówiąc, ciężko mi sobie coś takiego przypomnieć.
3.Sklep w którym najczęściej robisz zakupy to...?
3.Sklep w którym najczęściej robisz zakupy to...?
Zależy jeszcze, jakie. Jeśli chodzi o ubrania, ostatnio wiele kupuję online, a jeśli chodzi o spożywkę, to Edeka i Netto przodują.
4.Truskawki czy banany?
4.Truskawki czy banany?
Ciężko wybrać - i to, i to bardzo lubię.
5.Ulubiony dodatek do śniadania?
5.Ulubiony dodatek do śniadania?
Z produktów nie wybiorę, ale... kawa? ;)
6.Co najbardziej lubisz gotować?
6.Co najbardziej lubisz gotować?
Makaron. I smażyć naleśniki.
7.Masz rodzeństwo?
7.Masz rodzeństwo?
Nie, i jestem z tego powodu szczęśliwa.
8.Co lub kto jest Twoją inspiracją?
8.Co lub kto jest Twoją inspiracją?
Inspiruje mnie wiele osób - z każdej dziedziny życia kto inny. Nie chcąc wymieniać wszystkich tych postaci, napiszę, że są to osoby, które spełniają swoje marzenia, wyłamują się ze schematów, nie boją się być sobą i konsekwentnie dążą do celu.
9.Najważniejsza dla Ciebie rzecz?
9.Najważniejsza dla Ciebie rzecz?
Rodzina i pasje.
10.Lubisz masło orzechowe?
10.Lubisz masło orzechowe?
Nie.
11.Ulubiona restauracja?
11.Ulubiona restauracja?
W Szklarskiej Porębie jest miła kawiarnia Kaprys i kiedy tam jestem, zawsze tam zachodzę, również w ramach obiadu, gdyż serwują pyszne naleśniki.
1. Dlaczego prowadzisz blog kulinarny?
1. Dlaczego prowadzisz blog kulinarny?
Ponieważ na początku pomógł mi on w powrocie do zdrowszego odżywiania się, a teraz jest po prostu pewną motywacją do tworzenia nowych przepisów, poznawania nowych smaków.
2. Ulubiony deser?
2. Ulubiony deser?
Kawa mrożona z lodami, syropem i bitą śmietaną; sernik.
3. Skąd czerpiesz inspiracje kulinarne?
3. Skąd czerpiesz inspiracje kulinarne?
Z wielu źródeł - blogów, często zagranicznych, czasem programów kulinarnych, a często po prostu przeglądam zawartość swoich kuchennych szafek i kombinuję.
4. Twoja ulubiona książka kulinarna?
4. Twoja ulubiona książka kulinarna?
Chyba takowej nie posiadam.
5. Ile godzin dziennie spędzasz na gotowaniu czy pieczeniu?
5. Ile godzin dziennie spędzasz na gotowaniu czy pieczeniu?
Nie wiem, nie liczę tego. Niezbyt wiele, gdyż mam dużo innych zajęć.
6. Wolisz jeść w domu czy w restauracjach?
6. Wolisz jeść w domu czy w restauracjach?
W domu, chociaż jedzenie w restauracji ma swój urok.
7. Twoje popisowe danie główne?
7. Twoje popisowe danie główne?
Naleśniki Julii Child ze szpinakiem i ricottą/fetą. Ktoś ostatnio tak mi to miło powiedział.
8. Jesteś roślinożerny/a, mięsożerny/a czy wszystkożerny/a?
8. Jesteś roślinożerny/a, mięsożerny/a czy wszystkożerny/a?
Roślinożerna - jem mięso, ale to warzywa królują.
9. Ulubione warzywo?
9. Ulubione warzywo?
O nie... Pieczarki, szpinak, kalafior, fasolka, szparagi...? Za dużo ich lubię.
10. Ulubiony owoc?
10. Ulubiony owoc?
Ostatnimi czasy banany i czereśnie.
11. Twoja wymarzona podróż to?
11. Twoja wymarzona podróż to?
W jedną stronę do Nowego Jorku, ha!
Chocolate oatmeal is always in my dreams! I always want to cook but have no time, or no cacao or chocolate!
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze lemon curd, a kusi :)
OdpowiedzUsuńTeż nie idę dziś do szkoły. ;)
OdpowiedzUsuńSmakowita owsianka :D
I ciekawe odpowiedzi. Też chciałabym pojechać do Nowego Jorku, ale raczej bym wróciła. :P
Kusisz tą owsianką! Świetna jest :D
OdpowiedzUsuńKto wie? Może pojedziesz no NY, rzuca Cię po świecie:)
OdpowiedzUsuńWitam jedynaczkę! Ja również jestem zadowolona z faktu braku rodzeństwa, zresztą sporo odpowiedzi mamy 'podobnych', przynajmniej tak czuję.
Powodzenia w załatwianiu ważnych spraw, dobrze zrobiłaś, że postawiłaś je wyżej od szkoły - chyba naprawdę są ważne, trzymaj się;*
wygląda trochę jak pieczona :) czuję, że taka wersja śniadania będzie moim wybawieniem w upalne poranki :)
OdpowiedzUsuńteż myślałam, że pieczona! ^^
Usuńjedna z moich ulubionych ;) i jeszcze orzeźwiający akcent w postaci lemon curdu ;) mmmm!
Też po pierwszym zdjęciu tak myślałam :)
UsuńU mnie też lodówkowa, tyle, że w słoiczku. :>
Takie połączenie w owsiance uwielbiam, a lemon curd muszę zrobić koniecznie!
mmm, za chwilę taka wyląduje w mojej miseczce ^^
OdpowiedzUsuńWidzę, że podobne podejście do szkoły. U mnie też jest gdzieś na końcu rzeczy ważnych i ważniejszych.
OdpowiedzUsuńA owsianka wygląda jak ciacho :3
Nam nam, det ser veldig godt ut (tak, sesja skrzywiła moja psychikę doszczętnie xD)
OdpowiedzUsuńJeg er glad :* *boję się o Ciebie*
UsuńPodobne podejście do szkoły jak i moje. Bardzo dobrze, są rzeczy ważniejsze niż siedzenie w czterech ścianach przez 6 godzin :)
OdpowiedzUsuńWchodząc na początku na Twojego bloga myślałam, że to pieczona owsianka, ale jednak..to lodówkowa :)
naprawdę, wygląda jak ciacho. przepysznie czekoladowa!
OdpowiedzUsuńno nie, ja mam tylko brata i straaaasznie żałuję, że nie mam więcej. rodzeństwo to najwspanialsza rzecz na świecie
Cóż, mi już nie będzie dane się o tym przekonać, ale cieszę się, że możesz tak mówić :)
Usuńpysznie wygląda ta owsianka:) porywam twoja miseczkę:)
OdpowiedzUsuńsernik to moje ulubione ciacho :) a Nowy Jork w jedną stronę to dobra myśl:) jedno z moich ulubionych miast jakie do tej pory miałam okazję zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńJak lodówkowa to biorę. :D
OdpowiedzUsuńCzekolada i cytryna - ciekawy pomysł.
Takie smakołyki czekają na Ciebie w lodówce, ach! :D
OdpowiedzUsuńmusi być smaczne!
OdpowiedzUsuńCukiniowa czekoladowa to jedna z moich ulubionych :) Genialne ;)
OdpowiedzUsuńSmacznie, zdrowo i o to chodzi! ;-)
OdpowiedzUsuńMmm, moja ulubiona owsianka :)
OdpowiedzUsuńMiłego wolnego dnia whin :*
Cukiniowa, czekoladowa owsianka to idealny początek tygodnia. I do tego lemon curd?! Pycha!! :)
OdpowiedzUsuńJa mam 4 rodzeństwa, ale sporo starszego więc trochę się czuję jak jedynaczka i nie narzekam.. :) świetnie wygląda ta owsianka, taka czekoladowa... :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za odpowiedzi :*
OdpowiedzUsuńteż nie mam rodzeństwa ^^
Genialna ta owsianka *-*
schłodzona-o tak! też myślałam, że pieczona, bo ty zawsze wyczarujesz jakieś pyszne a'la śniadaniowe ciacho :)
OdpowiedzUsuńTo tym razem ciacho na zimno ;)
Usuńo kawa do śniadania to zdecydowanie najlepszy dodatek :3
OdpowiedzUsuńaaa jakąś nową scenerię widzę na zdjęciach, fajna, fajna!
Ale kusisz tą owsianką!
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie: )
o to chodzi byśmy wiedzieli co jest najważniejsze w życiu, potrafili dobrze wybierać , podziwiam ;*
OdpowiedzUsuńta owsianka na mojej liście, pychota !!
Sama też się nauczysz :)
UsuńZrób ją!
Prosto z lodówki nie próbowałam, zazwyczaj podgrzewam ale w sumie jak będzie gorąco to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńja jednak wolę ciepłe owsianki, nawet jeśli rano jest mega duszno ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem szczęśliwą jedynaczą, piona :D
OdpowiedzUsuńCukiniowa rządzi, jedna z tych owsianek, które można robić wieeele razy :)
Odpoczywaj i korzystaj z dnia bez szkoły :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWłaśnie rozważam zrobienie jej na jutrzejsze śniadanie :)
OdpowiedzUsuńNie wahaj się długo ;)
Usuńnieustannie mnie ona zachwyca :)
OdpowiedzUsuńszkoda że mi taka nie wychodzi :<
Jak to? :< Co nie wychodzi?
Usuńa ja juz zainstalowalam bloglovin i zaimportowalam cala liste swoich blogow -( czy jak to tam sie poprawnie nazywa) wiec po 30 czerwca nadal tutaj bede zagladac:))))) pozdrawiam pappaa
OdpowiedzUsuń