czekoladowa cukiniowa owsianka z jabłkiem i prażonymi płatkami kokosa
chocolate zucchini oatmeal with apple and grated coconut flakes
Owsianka jak zwykle z TEGO przepisu.
Wyjrzałam za okno i stwierdziłam, że idę na 11. Nie wychodzę teraz. Nie ma mowy.
Jest też sprawa - 30 czerwca nastąpi likwidacja Google Reader. Zapraszam do obserwowania mojego bloga poprzez Bloglovin'! Rejestracja zajmuje chwilę, a to naprawdę świetne zastępstwo czytnika Google.
Wyjrzałam za okno i stwierdziłam, że idę na 11. Nie wychodzę teraz. Nie ma mowy.
Odpowiadam na pytania z kolejnego Libestera, tym razem od autorki bloga Szybkie Gotowanie. :) Dziękuję.
1. Wymarzone warsztaty kulinarne ?
Może z Jamie Oliverem?
2. Najdziwniejsze połączenie smaków w Twojej kuchni?
Może te wszystkie warzywa na słodko... :)
3. Trzy posiłki, które wzięłabyś/wziąłbyś na bezludną wyspę?
Może z Jamie Oliverem?
2. Najdziwniejsze połączenie smaków w Twojej kuchni?
Może te wszystkie warzywa na słodko... :)
3. Trzy posiłki, które wzięłabyś/wziąłbyś na bezludną wyspę?
Makaron w kremowym sosie, placki z serka, powiedzmy
też, że posiłkiem byłby kubek kakao.
4. Twój ulubiony program kulinarny ?
Nie mam takiego.
Nie mam takiego.
5. Co najchętniej gotujesz swojej rodzinie ?
To, co mogłoby ich jakoś zachwycić. Moja mama jest fanką słodkości, więc dla niej najczęściej piekę ciasta albo przyrządzam inne słodkie desery.
To, co mogłoby ich jakoś zachwycić. Moja mama jest fanką słodkości, więc dla niej najczęściej piekę ciasta albo przyrządzam inne słodkie desery.
6. Na piknik zabrałabym/zabrałbym…
Przenośny kubek mrożonej kawy i jakąś sałatkę, ale przy tej pogodzie ciężko mi w ogóle wyobrazić sobie piknik.
Przenośny kubek mrożonej kawy i jakąś sałatkę, ale przy tej pogodzie ciężko mi w ogóle wyobrazić sobie piknik.
7. Ulubione owoce lata ?
Czereśnie, brzoskwinie, arbuz.
Czereśnie, brzoskwinie, arbuz.
8. Najszybszy przepis, który przychodzi Tobie teraz do głowy ?
Kawa z mlekiem. Magia.
Kawa z mlekiem. Magia.
9. Kawa w kubku czy filiżance ?
Kubku. Ulubionym.
10. Kocham w swojej kuchni…
Zależy, w jakim sensie. ;) Lubię moją kuchnię, bo jest
w fiolecie, a to jeden z moich ulubionych kolorów. Jeśli chodzi o sprawy
bardziej niematerialne, to podoba mi się, że nie trzymam się sztywno przepisów,
a raczej staram się eksperymentować, co więcej, lubię efekty tych poczynań.
11. Moje marzenie kulinarne…
Hmm, może po prostu zyskać pełną kulinarną swobodę.
Póki co wciąż są rzeczy, których zrobienia się obawiam.
fajna owsianka, rozbawiłaś mnie tą kawą z mlekiem :))
OdpowiedzUsuńdokładnie - mnie też :D
Usuńuwielbiam owsiankę z kakao i cukinią...takie brownie z miseczki ;)
mnie również :P
Usuńależ ona przesmacznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńprzybij piątkę! też uwielbiam fioletowy :)
I bardzo dobrze, siedź w domu;*
OdpowiedzUsuńZimo, lepiej zostan jeszcze chwileczke ;3
OdpowiedzUsuń...albo dwie? :P
UsuńJak wychodzi Ci tak dużo tej owsianki? :( ja jak robie to wychodzi mi może z 1/2 tego co ty masz.. a robie tym samym przepisem!
OdpowiedzUsuńNie wiem. Najpierw gotuję owsiankę do zgęstnienia, kiedy jest gęsta, dodaję cukinię, mieszam i gotuję jeszcze kilka minut. Może też mamy inne miseczki?
UsuńPrażonego kokosa jeszcze nie jadłam, spróbuję :D
OdpowiedzUsuńA ja muszę wyjść za 6 minut :<<
Śniadanie idealne, jak na deszczową pogodę. :)
OdpowiedzUsuńDeszczowa pogoda za oknem, ale za to jakie pyszności na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńCzego obawiasz się zrobić jeśli chodzi o sprawy kulinarne? Ja zawsze obawiam się przed stworzeniem czegoś z drożdży...:D
Właśnie o nie mi chodziło. Przeklęte drożdże ;)
Usuńpysznie kakaowa, no i dodatek cukini jest dla mnie idealny ;)
OdpowiedzUsuńjak będziesz szła na te warsztaty z Jamie'm, to mnie koniecznie zawołaj ;)
OdpowiedzUsuńkawa z mlekiem to dobry przepis:) zimno, też bym chętnie niegdzie nie wychodziła :)
OdpowiedzUsuńTaka czekoladowa owsianka da powera, nawet tym najbardziej wykończonym :D
OdpowiedzUsuńMój ty kawoszu :D Owsianka przed długim dniem w szkole Ci się przyda, i to jeszcze w najlepszym połączeniu z cukinią i kakao.
OdpowiedzUsuńMiseczka pełna czekoladowych pyszności! Tego mi trzeba w poniedziałkowy poranek. ;/
OdpowiedzUsuńTo możesz mnie brać ze sobą na tę wyspę, będzie smacznie:)
OdpowiedzUsuńNo i prawidłowo! Jak ja lubię jak ktoś rozsądnie podchodzi do rzeczywistości, siedź w domu póki co^^
jak czekoladowa, to na pewno pyszna!:)
OdpowiedzUsuńi u Ciebie też czekolada w połączeniu z cukinią?:D się zgralyście:D
OdpowiedzUsuńWidzialam :D
Usuńkusicie dziś z Ash owsianką z cukinią :)
OdpowiedzUsuńa ja znów na ponad połowę pytań odpowiedziałabym podobnie :)
Widzę, że dzisiaj u Ciebie owsianka w jednej z moich ulubionych odsłon. :)
OdpowiedzUsuńNa warsztaty do Jamiego też bym się wybrała, świetny jest.
mniam pycha :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam :)
jak już załapiesz się na warszaty z Oliverem to przemyć mnie tam jakoś, plis!
OdpowiedzUsuńA owsiankę z cukinia uwielbiam, nie wiem, dlaczego jeszcze nigdy jej z czekoladą nie połączyłam...
Owsianka idealna ^^
OdpowiedzUsuńjak robisz czekoladową owsiankę?
OdpowiedzUsuńPodalam przepis w notce ;)
UsuńNie no, ja w końcu muszę wrzucić tą cukinie do owsianki!
OdpowiedzUsuńto pierwsze danie, które zrobię, jak tylko cukinie mi obrodzą :)
OdpowiedzUsuńBede musiala sprobowac zrobic te z cukinia .
OdpowiedzUsuńOdpowiedz 8 najlepsza :D
Jak spoglądam za okno to też nie mam ochoty się ruszać z domu...Nic tylko kubek z kawą tudzież herbatą i książka. Do owsianki nie dodawałm jeszcze cukini, muszę kiedyś wypróbować:)
OdpowiedzUsuńHaha, zgrałyśmy się faktycznie :D Wielkie umysły myślą podobnie.. ;)
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa :D
UsuńKolejna pyszna cukiniowa owsianka tego ranka :D
OdpowiedzUsuńPrzez Ciebie i Ash, zaślinię całego laptopa, no :<
OdpowiedzUsuńI śliczna miseczka :)
jak to przepysznie brzmi! te smaki ach :)) już obserwuję na bloglovin, również zapraszam :)
OdpowiedzUsuńpogoda masakra , do tego teraz taka burza u mnie!! leje i leje ;/
OdpowiedzUsuńtą owsiankę chyba jutro zrobię, bo kusisz taką pysznością , muszę ją spróbować ;p
O tak, kiedy pada nie ma sensu zbyt wcześnie opuszczać domu :)
OdpowiedzUsuńFollownęłam Cię na Bloglovin :D
Dzięki ;p
UsuńOwsianka, jak marzenie :) Też chciałabym pojechać na warsztaty z Jamie! :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę się wybrać na piknik z Tobą :D
OdpowiedzUsuńNie mam nic przeciwko :D
UsuńMam ochotę na kawę zrobioną przez Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTak jak zapowiadałam- pokonałam wszelkie opory i zrobiłam w końcu clafoutis bazując na Twoim przepisie. :) Dodałam rabarbar, truskawki, daktyle i płatki kokosa, a mąkę orkiszową zastąpiłam owsianą- jestem zachwycona efektem! Nie spodziewałam się, że wyjdzie aż tak dobry wypiek, ciasto puszyste, biszkoptowe, wilgotne, no i co ważne- idealnie dopieczone! Smakowało całej rodzinie, także dziękuję za przepis. :) Następnym razem zrobię na mleku kokosowym (jeżeli uda mi się je w końcu gdzieś dorwać), jestem przekonana, że w smaku będzie obłędne. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! :)
Usuńcudownie pyszna:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię fiolet (głównie przez bliskość z niebieskim ale jednak ;p) no i eksperymenty kulinarne!:D
OdpowiedzUsuń