kasza manna z suszonym mango, płatkami i cukrem waniliowym
semolina with dried passion-fruit, cereals and vanilla sugar
Wczoraj w szkole miałam wrażenie, że surralistycznie cofnęłam się w czasie. Siedziałam na tym samym korytarzu, przed tą samą klasą, w tym samym ciepłym swetrze i tak samo trzęsłam się z zimna. Co więcej, nie byłam jedynym sopelkiem lodu w tym budynku. Piękny czerwiec, nie ma co,.
30 czerwca nastąpi likwidacja Google Reader. Zapraszam do obserwowania mojego bloga poprzez Bloglovin'! Rejestracja zajmuje chwilę, a to naprawdę świetne zastępstwo czytnika Google.
1.
W jakim mieście widzisz się za 10 lat?
Nowym
Jorku? Londynie? Zobaczymy, gdzie mnie poniesie, a na najbliższe lata widzę
przed sobą Anglię.
2.
Czy jesteś zadowolona ze swojej figury?
Tak.
3. Grasz na jakimś instrumencie? Jak
długo?
Obecnie
nie gram na żadnym intrumencie, ale przez trzy lata grałam na keyboardzie.
Chciałabym nauczyć grać się na gitarze basowej, ale póki co nie mam czasu, by
się za to zabrać.
4. Ulubiona przyprawa?
Sól.
5. Jaki typ książek lubisz czytać?
Właściwie to lubię czytać wszelkie typy książek. Nie dyskryminuję romansów mimo zamiłowania do literatury poruszającej tematy ludzkiej psychiki. Przepadam za horrorami i poematami filozoficznymi, ale nie pogardzę dobrą obyczajówką.
6. Czy kiedyś pomyliłaś składniki?
Jakie były konsekwencje? ;)
Właściwie to wiele razy mylę składniki, i to całkiem celowo. Kiedyś jednak pomyliłam proporcje mleka i mąki, co w rezultacie sprowadziło moje placki do naleśnika. Początki gotowania, och, wzruszające...
7. Ulubiony słodycz?
Domowe
ciasta - serniki! Obok jest ciasto z cukinii i chlebek bananowy, a także mrożona kawa z bitą śmietaną i lodami.
8. Ulubione zdrowe danie?
Z
tych, które zamieściłam na blogu - serniczek waniliowy, clafoutis i spaghetti
ze szpinakiem, fetą i łososiem.
9. Owoce czy warzywa?
Warzywa.
10. Pierwsze wspomnienie związane z
gotowaniem :)
Nie
będę zapewne oryginalna, bo wciąż pamiętam siebie pomagającą mamie piec ciasta
i dekorującą ciasteczka. :)
11. Od kogo zaraziłaś się pasją
gotowania?
Ciężko powiedzieć. Tak naprawdę to
chyba sama z siebie zaczęłam gotować, bo choć moja mama nie stroni od
przesiadywania w kuchni, nie zachęcała mnie specjalnie, bym nauczyła się
gotować.
Fakt, pogoda nie zadowala, ale u mnie dziś słoneczko. Oby tak zostało :D
OdpowiedzUsuńProste śniadanko, ale na pewno nie mniej smaczne ^^ Porywam płatki, już tak dawno ich nie jadłam...
To może to nadrób? ;)
UsuńWygląda tak bardzo delikatnie ;)
OdpowiedzUsuńI zaciekawiło mnie to suszone mango ;)
Już kilka razy się tu pojawiało. Jest dobre :)
UsuńTeż zdarzało mi się (jeszcze całkiem niedawno :P) pomylić proporcje mleka z mąką ;P
OdpowiedzUsuńsmaczna manna, ciekawi mnie to suszone mango, chyba jeszcze go nie widziałam ;)
Suszone mango jest pyszne! W takiej mannie jeszcze lepsze! mmmniam !
OdpowiedzUsuńAle kremowo, wygląda jak chmurka :) uroczo, zwłaszcza z tymi płatkami.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, pogoda okropna :( ale dziś siedzę w pracy także wszystko mi jedno :D
muszę kupić to suszone mango :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńu mnie pogoda też kaprysi..
OdpowiedzUsuńale liczę, że w końcu pogrzejemy się na słoneczku:))
Smakowicie wypełniona miseczka. :)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńA ja słyszałam gdzieś że ma być już cieplej :D
Czerwiec nie zachwyca... ale kasza od rana przynajmniej rozgrzewa :D
OdpowiedzUsuńWidziałam wczorajszy sukces już ;) 600 fanów to nie przelewki, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGwiazdkowe płatki wyglądają uroczo :)
Mam ochotę na mannę.... :) Londyn, Nowy Jork, też bym chciała :)
OdpowiedzUsuńwciąż nie znam smaku suszonego mango, a musi być wspaniałe
OdpowiedzUsuńo, u mnie jutro manna zagości :)
OdpowiedzUsuńa wczoraj miałam dokładnie tak samo- siedziałam przed klasą w swetrze i trzęsłam się z zimna, także internetowe high five!
coś lato w tym roku się ociąga strasznie! szpinak - i moje ulubione! :)
OdpowiedzUsuńciągle kusisz tymi suszonymi owocami, gdzie Ty je kupujesz :)
OdpowiedzUsuńYeeh) I' ve copied your taxte and transled it into Russian)) Very interesting))
OdpowiedzUsuńAnd breakfast is super as always))
Pędzę do Ciebie ze swetrem! albo kurtką zimową!
OdpowiedzUsuńNa miniaturce myślałam, że to mleko z płatkami, a tu taki psikus i kaszka :) jest obłędna, a przynajmniej tak wygląda! Ale wątpię, że jadasz niedobre śniadania, dlatego musiała być dobra :)
nawet mi jest ostatnio zimno, a mi naprawdę rzadko bywa zimno ;/
OdpowiedzUsuńZiimno :< ale ja za 10 dni do cieplej Prowansji :3
OdpowiedzUsuńDelikatnie i pysznie :)
OdpowiedzUsuńciepłe śniadanie na zimny dzień, lubię.
OdpowiedzUsuńCiepłe, przyjemne śniadanie na dobry początek dnia. :)
OdpowiedzUsuńMniam mniam :D
OdpowiedzUsuńMmm, mam teraz ochotę na taką mrożoną kawę :P
OdpowiedzUsuńI mannę bym zjadła. Może kiedyś wymyślą bezglutenową :D
Uwielbiam mannę :) Pysznie wygląda i syci na długo. To taki dla mnie miły początek dnia :)
OdpowiedzUsuńchyba pierwszy raz taką odrobinkę mniej gęstą kaszkę widzę u Ciebie :) a i mi przypomniałaś, że zapomniałam o tej kaszy. zjadłabym sobie. trzeba się w tym poprawić :)
OdpowiedzUsuńAle żeby ulubioną przyprawą była sól?! :)
OdpowiedzUsuńJesteś prawdziwym obieżyświatem. Sama jestem ciekawa, skąd będziesz pokazywać nam kolejne śniadania, kiedy zmienisz swoje miejsce aktualnego pobytu:)
Łaaaał manna nie łyszkostajna :o Nowość u Ciebie :D Ale faktycznie, jeśli z płatkami no to wyjścia nie ma :)
OdpowiedzUsuńTak, to fakt, pogoda za oknem jest okropna. Wciąż deszcz i chmury.
OdpowiedzUsuńHm, ulubiona przyprawa, sól?! ;>
Ja również jestem ciekawa z jakich części świata będziesz Nam pokazywała śniadania!! :)
No tak, sól :P Stety lub niestety, dodaję baaardzo dużo soli.
Usuń7 i 10 mam dokładnie tak samo! :))
OdpowiedzUsuńU mnie też pogoda w kratkę. Tak jak dziś, rano ciepło, teraz się zebrało na burzę..
Suszone mango, może takie by mi posmakowało, bo na świeże chyba źle trafiłam, albo po prostu nie jest w moim guście :D
Mniam, chętnie podkradłabym Ci to suszone mango ^^
OdpowiedzUsuńmniam mniam smacznie!
OdpowiedzUsuńja bardzo bym chciała w Londynie ;)
OdpowiedzUsuńa domowe serniki też uwielbiam ;p
pyszne, proste śniadanko . kuszą mnie te płatki , jeszcze ich nie jadłam.
Dobre, dobre comfort food.
OdpowiedzUsuńniby zwyczajnie, ale czasem tylko tak się chce, prawda?;)
OdpowiedzUsuńDokładnie ;) I wtedy nie ma co cudować.
UsuńGratuluję tylu fanów!
OdpowiedzUsuńPogoda nie zachwyca to fakt...
pyszna propozycja :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam :)
ale piękne gwiazdeczki :)
OdpowiedzUsuńMamy podobne michy:D
OdpowiedzUsuńOjj spaghetti ze szpinakiem i mrożona kawa z bitom i odaami - chcccęę<3
przypomnij mi kiedyś że mam kupić kaszę manną:) zapraszam na konkurs
OdpowiedzUsuńManny wielki nie jadłam, pycha!
OdpowiedzUsuńte Twoje płatki są boskie :D one mają kształt kwiatuszków prawda? ;)
OdpowiedzUsuńa u mnie świeci słońce, ale przez wiejący wiatr jest zimno jak nie wiem ;/
tak, tak ;)
Usuńo serniczki tez uwielbiam - pozdrawiam serdecznie:)))))))))
OdpowiedzUsuńo, a ja dziś miałam mannę na śniadanie i kolację. heh pewnie i jutro też - uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedzi :) I tak samo odpowiedziałabym na pierwsze ;)
OdpowiedzUsuń