6.24.2013

Lodowy mus waniliowy

ciasteczko?
banana-oat  mousse with cappuccino and vanilla ice cream

Jeszcze równy tydzień do pierwszego wyjazdu :)

A to... Naprawdę smakuje ciasteczkowo.

30 czerwca nastąpi likwidacja Google Reader. Zapraszam do obserwowania mojego bloga poprzez Bloglovin'! Rejestracja zajmuje chwilę, a to naprawdę świetne zastępstwo czytnika Google i najlepszy sposób na dalszą obserwację mojego bloga. 

Follow on Bloglovin

/1 porcja/
- 150g jogurtu naturalnego
- 100ml mleka
- 1 średni banan
- 2 łyżki płatków owsianych
- 2 gałki lodów waniliowych

Wszystko zmiksować. Mus schłodzić, oprószyć cappuccino i udekorować plasterkami banana. Zjadać w przyjemnym otoczeniu. 

45 komentarzy:

  1. na upał w sam raz:)
    ale się kiciak wygrzewa <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Z lodami! Już mi się bardzo podoba takie chłodne śniadanko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. oh, u Ciebie słoneczko...u mnie pochmurno :<
    niedawno pokazywałaś Nutellę z miseczki, teraz krem ciasteczkowo-lodowy...tego drugiego muszę jak najszybciej spróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciasteczko? I to jeszcze zimne i bananowe? Koniecznie do sprobowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. przeczytałam najpierw 2 gałki lodów waniliowych i... to mi wystarczy, to MUSI BYĆ PYSZNE:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z lodami to po prostu musiało być pyszne, zazdroszczę <3

    OdpowiedzUsuń
  7. www.anielskieprzysmaki.pl-oddawaj kicie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie niepozorne, a sądząc po składnikach rewelacja.! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba wypróbuję na drugie, przed-egzaminwe śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. idealne! jak tylko polubię cappuccino i zacznę jeść lody od razu robię :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda wspaniale. Musiało być obłędne w smaku!

    Masz ładnego kotka :). Jakaś konkretna rasa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Tak, to ragdoll. I właściwie to ona, nie on. ;)

      Usuń
  12. mmmm, to musi być pyszne!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny pomysł na śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. A kiicia śpi, mój od rana wrzeszczy, że chce na dwór:D
    A gdzie jedzieesz;>?

    OdpowiedzUsuń
  15. Widzę, że rozpieszczasz się od samego rana! Kicia świetnie pasuje do takiego śniadania. ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Noooo, brzmi super :D
    A towarzystwa w czasie śniadania lepszego nie mogłaś mieć <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Ach ta Twoja kicia, piękna. Mogę wiedzieć, jaka to rasa kota?
    Pyszne śniadanie, miłe towarzystwo, czego chcieć więcej?; )

    OdpowiedzUsuń
  18. Lody o poranku, w takiej wspaniałej postaci... Dziewczyno zachwyciłaś mnięęęu dziś!:)

    Kociaaaaaaaaaaaaak♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Kicię zdecydowanie można zaliczyć do przyjemnego otoczenia ^.^

    OdpowiedzUsuń
  20. super mus,pychota.Nominuję wój blog do Liebster Blog Award za dobrą robotę.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Idealne na gorący, letni poranek :)Doskonale nada się banan leżący w zamrażalniku od paru dni ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. To ostatnie zdjęcie... nie wiem co bardziej mam ochotę zjeść - mus czy kociaka!

    OdpowiedzUsuń
  23. Jaka ładna misunia, trochę jak dla kotka, chciałabym taką :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Mogę się na taki wprosić ? *_*

    OdpowiedzUsuń
  25. Prezentuje się obłędnie, tak jak kotek ;3

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakie to cudowne musiało być <3 Od razu zapisuję, jedno z najciekawszych rzeczy do zrobienia jakie ostatnio sobie zapisałam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Idealnie wpisuje się w moją obsesję lodową :P Teraz będę mogła je jeść nawet na śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. wow, podoba mi się pomysł z tym musem *-* musiał nieziemsko smakować. do tego z lodami !! ahh muszę sobie zapisać ten przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Na upały idealny :) Super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ale że kot tak obojętnie leży na takie pyszności:)

    OdpowiedzUsuń
  31. MNIAMKI :) zrobię sobie niedługo coś takiego na pewno, tylko niech znowu wyjdzie słonko!

    OdpowiedzUsuń
  32. Haha i teraz nie wiadomo czy to kicia była miłym towarzystwem dla Ciebie czy Ty dla kici :D
    No ale na pewno mus był idealny dla Was obydwu :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Przepis na udany poranek :) Wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. ale Ci fajnie, że wyjeżdżasz :) też bym gdzieś pojechała, poczuła wakacje i w końcu się wyspała, bo u mnie w domu to niemożliwe...

    Ten krem BARDZO mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  35. kotek w tle <3
    OBSERWUJE I LICZĘ NA REWANŻ :) http://linka-kattalinka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. W kocim towarzystwie wszystko wspaniale smakuje :-)
    Ciasteczkowe chłodzenie od rana, mniam!

    OdpowiedzUsuń
  37. Moje przyjemne otoczenie zostało w domu :< I pewnie właśnie okupuje moją kanapę >.> znowu będzie cała w sierści
    ale i tak kocham mojego sierściucha - najbardziej na świecie, tęsknię za nim eh

    OdpowiedzUsuń
  38. Wygląda strasznie smakowicie ! Koniecznie do wypróbowania :) !!

    Pozdrawiam ciepło,


    Paulina.

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.