3.30.2013

Budyniowa jaglanka

budyniowa dwuwarstwowa jaglanka z truskawkami, suszonymi morelami i kandyzowanym aloesem
pudding cocoa-vanilla millet groats with strawberries, dried apricots and candied aloe

 /1 porcja/
- 4 łyżki kaszy jaglanej
- 1/2 szklanki wody + 1/2 szklanki mleka
- 1 łyżeczka proszku budyniowego
- 1 czubata łyżeczka kakao
- 1 łyżeczka miodu

Kaszę jaglaną płuczemy najpierw w zimnej, potem gorącej wodzie, a następnie wrzucamy do posłodzonego gotującego się mleka z wodą i gotujemy około 12 minut na małym ogniu. Budyń i kakao dokładnie mieszamy z odrobiną zimnego mleka i wlewamy do kaszy, która jeszcze nie wsiąknęła całego płynu. Dokładnie mieszamy, w razie konieczności dolewając nieco wody lub mleka. Przekładamy do miseczki, podajac z ulubionymi dodatkami.

*

Ostatni dzień marca. Szybko to minęło. Niespodzianka? Och, nie, nie sądzę. Czas gna jak szalony, ale trzeba za nim nadążyć. Nie ma innego wyboru.
Jutro święta, których nawet nie będę specjalnie obchodzić. Myślę o chwili spokoju. Relaksie, jakiejś chwili oddechu. 
Nie zamierzam jutro silić się na przygotowywanie świątecznego śniadania i mam nadzieję, że nikogo to nie oburzy ani nie dotknie. Jestem niemal pewna, że zjem placki lub owsiankę, to, co po prostu lubię. Święta to tradycja, jeśli jednak nie ma świąt, pozostaje sprawienie sobie samej przyjemności i tak, zamierzam to zrobić. 

Mam jednocześnie nadzieję, że spędzicie nadchodzące święta w rodzinnej, ciepłej atmosferze, a jeśli tak jak ja, nie zamierzacie celebrować Wielkanocy, w dobrych humorach spędzicie te dwa dni tak, by było Wam po prostu dobrze. Sądzę, że jutro pojawi się wpis na blogu, jednak sądzę, że świąteczne zamotanie niejednego wciągnie na dłużej, więc już teraz pragnę życzyć Wam wszystkim po prostu - spokojnych, szczęśliwych, bezstresowych dni spędzonych z bliskimi. Każdy na nie zasługuje.


ask.fm

3.29.2013

Naleśniki z dynią i pomarańczą

 pełnoziarniste naleśniki z dynią duszoną z pomarańczą i syropem klonowym
wholewheal crepes with pumpkin stewed with  orange and maple syrup
























3.28.2013

Pieczona owsianka bananowa z toffi


 pieczona owsianka z bananem, kiwi i karmelowym budyniem
baked oatmeal with banana, kiwi and caramel pudding

Najlepsza pieczona owsianka, jaką zrobiłam do tej pory.
Poprawiła humor po wczorajszym dniu, który zaczął się kiepskim samopoczuciem, a skończył nieoczekiwaną wizytą na pogotowiu.
A wiecie, co jest zabawne? Wystarczyło, że nie mogłam znaleźć niemieckiej książeczki zdrowia i postanowiłam, że pojadę do najbliższej polskiej przychodni. Dostałam tam termin na... 12 kwietnia. Postanowiłam umówić się prywatnie na jutro. Skończyło się tym, że wylądowałam na niemieckim pogotowiu, gdzie potraktowano mnie serią zastrzyków rozszerzających płuca i oskrzela.
Ciekawa jestem, BARDZO ciekawa tego, w jakim stanie byłabym 12 kwietnia.

/1 porcja/
- 4 łyżki płatków owsianych
- 2 łyżki otrębów (u mnie pszenne i owsiane)
- 1 mały banan
- 1/2 szklanki mleka
- 1 owoc kiwi
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
+
1/3 szklanki mleka
- 1 czubata łyżeczka budyniu toffi
 - stewia

Płatki owsiane i otręby wymieszać, zalać zimnym mlekiem i odstawić, aby płatki wsiąknęły większość mleka. Banana rozmiażdżyć na papkę i dodać do miseczki z płatkami, wymieszać. 
W malutkim rondelku zagotować mleko, odlewając część do wymieszania z proszkiem budyniowym. Zrobić budyń i odstawić na chwilę. 
Połowę masy bananowo-owsianej przełożyć do naczynia żaroodpornego, dodać budyń i pokrojone kiwi, zalać resztą masy, a na wierzchu ułożyć ewentualne dodatki wedle preferencji. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 200*C i zapiekać 25 minut.
 Rada: jeśli ktoś lubi bardzo słodkie wypieki, do masy 
owsianej może dodać jeszcze cukru. Mi w zupełności
 wystarczyła słodycz bardzo dojrzałego banana.

3.27.2013

Cynamonowo-sezamowe placki z cukinii

 cynamonowo-sezamowe placki cukiniowe podane z miodem (później)
cinnamon-seasam zucchini pancakes served with honey (later)

*chałwowe: z dodatkiem łyżki tahini i ekstraktu z wanilii. Przepis na bazę do placków TUTAJ.
Wczorajszy dzień nie należał do szczególnie leniwych, zwłaszcza pierwsza jego połowa. Całe szczęście, że to już dzisiaj - wolne! Dla mnie już od rana, gdyż w nocy kiepsko się czułam i wydaje mi się, że będę musiała wybrać się dziś do lekarza. Cóż... Mam nadzieję.


 
Dziś chciałam wspomnieć też o przesyłce od sklepu 100 Smaków Świata, jaką wczoraj otrzymałam. Zawierała ona trzy opakowania rozpuszczalnych kaw aromatyzowanych (malinowy sorbet, toffi, Irish coffee), saszetkę zielonej herbaty z kaktusem, śliwkowy aromat spożywczy, a także paczuszkę z suszoną żurawiną. Jako zdeklarowana coffee addict, zachwyciłam się przede wszystkim kawami i od razu wypróbowałam jedną z nich - toffi. 



Co mogę o niej napisać? Dwa krótkie słowa - jest przepyszna! Nie znam się na winach, nie jestem wielką specjalistką w dziedzinie herbat, ale jeśli chodzi o kawy... Ich próbowałam już całe setki i stwierdzam, że ta jest jedną z lepszych, jakie zdarzyło mi się mieć w swojej "kawowej szafce". Nie dość, że jest smaczna, to jeszcze stosunkowo tania, a także dostępna zarówno w wersji tradycyjnej, to parzenia, jak i rozpuszczalnej, która sprawdza się szczególnie wtedy, gdy nie ma się zbyt wiele czasu jej przygotowanie. Jeśli chodzi o tę kawę - jestem zdecydowanie na tak.
Poza tym, muszę dodać, iż już wcześniej, przed nawiązaniem współpracy, kilka razy zaopatrywałam się w tym sklepie i nigdy nie czułam się zawiedziona. Szybka wysyłka, atrakcyjne ceny, a przede wszystkim naprawdę ogromny wybór nie tylko kaw, ale także herbat i aromatów to zdecydowanie wielkie plusy tego sklepu. Szczerze go polecam. :) 

Pytania?

3.26.2013

Płatki jaglane z ricottą i tahini

 płatki jaglane z ricottą, tahini i duszonym jabłkiem
millet flakes with milk, ricotta, tahini and stewed apple

3.25.2013

Zapiekanka jaglana z datellą - jak płynna czekolada!

 zapiekana kasza jaglana z daktylami, jabłkiem i kakao
baked millet groats with dates, apple and cocoa

No, jeszcze tylko trzy dni. Trzy dni, a na nowo będzie można odpocząć. Wyjątkowo zrobić sobie przerwę w życiu od weekendu do weekendu, przerwę w wyczekiwaniu ostatniego dzwonka. Czuję, że najbliższe dni przemkną niepostrzeżenie. Oby czas wolny zachował się w pamięci nieco dłużej.

Ostatnio na blogach furorę robi datella. Zaintrygowana, postanowiłam spróbować. Od razu zakochałam się w tym smaku - karmelkowo słodkie daktyle, aromatyczna kakao i świeże jabłko potrafią razem stworzyć jeden z najpyszniejszych i jednocześnie najzdrowszych kremów, jakie do tej pory można było zjeść. Dziś jako nadzienie, ale już myślę, kiedy zrobić z nią naleśniki...


/1 porcja/
Kasza:
- 4 łyżki kaszy jaglanej
- 1 białko
- 1/2 szklanki wody + 1/2 szklanki mleka
- 1 łyżeczka  syropu z agawy
Mus:
-1/2 jabłka
- 8 daktyli
- 1 czubata łyżeczka naturalnego kakao

KASZA:
Kaszę płuczemy w zimnej, a potem gorącej wodzie, a następnie gotujemy ją na wodzie i mleku z dodatkiem syropu. Odstawiamy do wystudzenia. 
MUS:
Jabłko obieramy ze skórki, kroimy w drobną kostkę i chwilę podduszamy w rondelku, a następnie miksujemy w blenderze razem z daktylami i kakao.

Kaszę jaglaną mieszamy delikatne z ubitym białkiem. Część układamy na dnie żaroodpornego naczynia, a następnie dodajemy nadzienie: datellę. Na wierzch przekładamy resztę kaszy jaglanej i ewentualne dodatki. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170*C na 15 minut.

3.24.2013

252. Sunday / kukurydziane placuszki. Liebster Blog.

 kukurydziane placuszki z chipsami bananowymi w miodzie
cornmeal pancakes with banana chips dipped in honey

  Miałam ochotę na coś prostego, delikatnego lekkiego, bez zbędnych dodatków. Czasem wolę poczuć smak samej potrawy.
Kiedyś, pamiętam, miałam okres w dzieciństwie, kiedy wszystko chciałam jeść osobno. Dlatego nawet nigdy nie używałam masła do kanapek, bo nie chciałam, żeby coś połączyło wszystkie produkty składające się na kanapkę. Z wiekiem raczej mi to przeszło, niemniej czasem wciąż powraca ta chęć poznania każdego składnika z osobna, jednej potrawy dokładnie, monotematycznie. I dziś jest taki dzień.

Zimno.

ask.fm

Kolejny tag. Tym razem nominowała mnie do tej zabawy kuchcikOla - dziękuję Ci serdecznie!

3.23.2013

Suflet naleśnikowy - poezja smaku.

suflet z naleśników z jabłkami, brzoskwiniami w syropie i wanilią
crepe souffle with apple, peaches in syrup and vanilla

Dzisiejsze śniadanie zapisuje się jako jedno z najlepszych w historii tego bloga. Jego wygląd może zastanawiać, niekoniecznie świadczy o smaku potrawy, niemniej wierzcie mi - to danie chce się powtarzać w nieskończoność. Już wiem, że jeśli nie przyrządzę go sobie niebawem na śniadanie, najdalej w przyszłym tygodniu zrobię je z nieco tylko innym nadzieniem na słodki, leniwy obiad.

/1 porcja/
Ciast naleśnikowe:
- 50g mąki żytniej
- 1/2 jajka
- 1/4 szklanki mleka
- 1/4 szklanki wody
- łyżeczka oleju
Nadzienie:
- 1/2 jabłka
- 2 połówki brzoskwiń z puszki
Sos:
- 1 jajko
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka stewii i  ekstraktu z wanilii/łyżeczka syropu waniliowego

Przesianą mąkę miksujemy z wodą, jajkiem, mlekiem i olejem. Na patelni o nieprzywieralnej powłoce smażymy naleśniki.
Jabłko kroimy i podduszamy chwilę w rondelku z sokiem z brzoskwiń, a następnie dodajemy pokrojone brzoskwinie i mieszamy.
Oddzielamy żółtko od białka. Żółtko miksujemy z jogurtem i syropem waniliowym, a białko ubijamy na sztywną pianę i delikatnie mieszamy z masą na samym końcu.
Naleśniki nadziewamy farszem i polewamy sosem, a następnie wstawiamy  do piekarnika nagrzanego do 180*C i zapiekamy 30 minut.
Inspiracja

Tymczasem szykuje się dla mnie całkiem leniwa sobota. Choroby nękają ostatnio wszystkich - nawet moją korepetytorkę, tak więc nie wybieram się dziś na jakiekolwiek lekcje. Przyznam, że po cichu na to liczyłam, ze swoją ambicją pouczenia się we własnym zakresie, a także niewychylania nosa zza drzwi cieplutkiego mieszkania.

Ask.fm

3.22.2013

Pudding migdałowo-waniliowy

 kleik ryżowy z budyniem waniliowym, zmielonymi migdałami, rodzynkami, dżemem malinowym i jabłkiem
rice pap with vanilla pudding, minced almonds, raisins, raspberry jam and apple

Jutro na śniadanie szykuję coś specjalnego - mam nawet pewien zamysł. Poza tym, dzisiejsze pozornie niepozorne śniadanie zapisuję jako jedno z lepszych, jeśli chodzi o te "miseczkowe". Budyń, delikatny ryz i przesłodka konfitura to połączenie, którego naprawdę warto spróbować.

O matko, ćwierć tysiąca śniadań za mną. 

Lubię to miasto. Nawet, jeśli idąc do szkoły głowę mam spuszczoną.

Pędzę, ale przedtem odpowiadam na zaległe pytania od Marysi, której też bardzo dziękuję za nominację. Wystarczy kliknąć na "czytaj dalej".

Ask.fm


3.19.2013

Pieczony twaróg.

zapiekany twaróg z suszonymi śliwkami, granolą i tahini
baked farmer cheese with prunes, granola and tahini


/1 porcja/
- 200g twarogu
- 1 białko
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka tahini
- suszone śliwki, granola orzechowa

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Twaróg rozdrabniamy z białkiem, miodem i tahini na jednolitą masę, a następnie dodajemy pokrojone suszone śliwki i granolę. Masę przekładamy do żaroodpornego naczynia lub foremki i zapiekamy 25 minut.

 Wczoraj Magda pisała mi, że zaczyna u niej padać.
Nie wiedziałam, że śnieg przenosi się mailowo.

Trzymajcie się ciepło.


ask.fm

3.18.2013

246. Monday / Liebster Blog. pigwowa owsiankomanna.

 owsiankomanna gotowana na mleku z syropem z pigwy z dżemem jagodowym, konfiturą malinową, jabłkiem i organicznym kakao
oatmeal with semolina, with milk, quince syrup, blueberry jam, raspberry confiture and organic cocoa


 Odpowiadam dziś na zaległe pytania od Capacitier. :) 


1. Dlaczego zdecydowałaś się założyć bloga?
Zadecydowała chęć wrócenia do wielu zdrowych nawyków, eksperymentowania ze smakami, pokonania nudy i, ogólnikowo - popracowania nad swoim odżywianiem.
2. Czy twoja rodzina i znajomi wiedzą o istnieniu bloga? Odwiedzają go?
Mama wie, niektórzy znajomi także.
3. Komplement pod twoim adresem, który najbardziej zapadł ci w pamięć to...
nie odtworzę słowo w słowo, ale dotyczył konsekwencji.
4. Pamiętasz swoje sny? Może opiszesz ten najdziwniejszy?
Nigdy nie pamiętałam swoich snów, ale ostatnio zaczęłam je pamiętać. Opiszę jednak ten dawny, jeden z nielicznych zapamiętanych przed laty. Stałam przed lustrem w ciemnym pomieszczeniu, wiedziałam, że jestem chora na raka i patrzyłam, jak zielone włosy samoistnie wypadają mi garściami, odsłaniając czaszkę. Nie pamiętam, co stało się na końcu.
5. Jaki kolor ubrań przeważa w twojej szafie?
Czarny.
6. Co było twoim zdaniem najbardziej nietypową rzeczą, jaką miałaś okazję zjeść?
Hmm... Ciężko powiedzieć.W sumie to ostatnią nietypową rzeczą, jaką jadłam, były szproty w sosie pomidorowym wymieszane z serkiem wiejskim i brukselką (Koka, jeśli to czytasz, bądź ze mnie dumna, dzięki Tobie to uwielbiam ^^).
7. Najlepsze śniadanie to...
...placki, gofry, naleśniki, owsianka? Och, nie wiem! Może po prostu napiszę, że najlepsze jedzone jest to, które można zjeść spokojnie, w miłym towarzystwie.
8. Produktem spożywczym, który najszybciej zużywam jest...
Chyba owoce, kawa, mąka i makaron. I dżem, zdecydowanie!.
9. Co jesz na obiad gdy nie masz zbyt wiele czasu na gotowanie?
Makaron.
10. Jakie jest twoje popisowe danie?
Makaron. ;) A także zapiekany camembert i placki, oczywiście. Te tradycyjnie amerykańskie.
11. Gdy mam dużo wolnego czasu...
Staram się go nie marnować. Staram się. 


Kawa w dłoń... Czas zmierzyć się z tym tygodniem!


ask.fm

3.17.2013

245. Sunday / omlet sernikowy - wspólne gotowanie!

 omlet serowy z jabłkiem i powidłami śliwkowymi, kakao
cheesecake omelette with apple and plum jam, cocoa

 W ten weekend ma miejsce wielkie plackowanie. A co - trzeba nadrabiać! Tym razem zagościł u mnie omlet, który smakiem pobija chyba nawet słynne serniczki z patelni, których wciąż jestem fanką. Przepis podejrzałam na blogu Jey, odpowiednio do swoich preferencji zmodyfikowałam, i tak powstało dzisiejsze śniadanie, które w dodatku wirtualnie jem wraz z Magdą. :) Kiedy ostatnio na ask.fm dostałam pytanie, czy abyśmy się nie pokłóciły, szczerze się roześmiałam. Tak to jest, że kiedy nie wyobrażamy sobie dnia bez pisania do siebie, poruszając każdy możliwy aspekt życia, nie chcemy dublować się na blogach. Niemniej, podejrzewaniem poruszone, postanowiłyśmy przypomnieć Wam o naszym duecie i myślę, że ten przepyszny omlet był naprawdę dobrym wyborem. Pozostaje mi zachęcić Was do zrobienia go.

/1 porcja/ 
- 1/2 kostki twarogu (125g)
- 1 jajko
- 1 łyżka mąki żytniej
- 1 łyżeczka miodu
- odrobina ekstraktu z wanilii
- masło do smażenia
Twaróg miksujemy z jajkiem do uzyskania jednolitej konsystencji. Dodajemy miód, mąkę, proszek do pieczenia i ponownie miksujemy. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu po kilka minut z każdej strony, uważając przy przewracaniu omletu - jest dosyć gruby.

Miłej niedzieli.

Pytania:
ask.fm

3.16.2013

Placuszki cukiniowe z cynamonem

placuszki cukiniowe
cukiniowe cynamonowe pancakes z daktylami i ekologiczną konfiturą jeżynową
zucchini cinnamon pancakes with dates and bio blueberry confiture
placuszki cukiniowe

Nie spałam dziś zbyt długo, jednak słońce daje mi złudzenie wypoczęcia. Cieszę się, że nawet kiedy coraz cichsze pojękiwania przemijającej bezsenności czasem wciąż dają o sobie znać, mogę przynajmniej widzieć słońce. Po dwóch kawach i przepysznym doładowaniu akumulatorów, sądzę, że jestem gotowa na dzisiejszy dzień. Na kolejne dodatkowe lekcje angielskiego, czyli jedyny czas nauki, na który tak naprawdę zawsze czekam z niecierpliwością. Przyznam, że jestem szczęśliwa - jestem coraz bliżej zdania IELTS, coraz bliżej studiów, które wybrałam, coraz bliżej wymarzonego uniwersytetu. Jest dobrze. Wszystko zaplanowane. Wszystko zakwalifikowane do rubryki: progres.

Placki - nie wiem, jakim cudem nie wylądowały jeszcze na moim blogu! Są jednymi z moich ulubionych placuszków. Sycące, subtelne, idealne z dodatkową szczyptą cynamonu. Uniwersalne. Może dlatego ich tu nie było? Pałaszuję je na obiad lub kolację, zapominając o leniwych porankach, kiedy mogę postać w kuchni chwilkę dłużej. Niemniej jednak - w końcu są! I polecam je każdemu.


/1 porcja/
placuszki cukiniowe
- 60g mąki żytniej

- 1/3 szklanki kefiru
- 1 szklanka startej i odciśniętej z nadmiaru wody cukinii
- 1 białko
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżka cukru trzcinowego
- szczypta cynamonu
- opcjonalnie: olej do smażenia

W jednej miseczce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cukier. Następnie dodajemy kefir, białko i miksujemy. Następnie dodajemy cukinię, mieszamy dokładnie. Placuszki łyżką nakładamy na rozgrzany tłuszcz i smażymy do zarumienienia.

3.15.2013

243. Friday / czekoladowe płatki jaglane. Kot w czterech odsłonach.

płatki jaglane na mleku z naturalnym kakao, dżemem jagodowym, granolą i Bran Flakes
millet flakes with milk, cocoa, blackcurrant jam, granola and Bran Flakes

Jest. Nareszcie. Piątek. Byle do popołudnia.
 Szykuje się całkiem miły filmowo-serialowy wieczór. Chyba, że zdarzy się niespodzianka.




Och, Fiona.



3.12.2013

240. Tuesday / mój sposób na segregację przepisów!

owsianka na mleku z mascarpone, dżemem brzoskwiniowym, kandyzowaną papają, ananasem, daktylem i musli
oatmeal with milk, mascarpone, peach jam, candied papaya, pineapple, date and muesli

Dziś chciałam napisać o pewnej stronie, jaką wyszukałam w sieci stosunkowo niedawno.
Jak wiele z Was, też miałam kłopot z miliardem zakładek, w których koniec końców nie mogłam się odnaleźć. Miałam tam dziesiątki świetnych przepisów, których jednak potem nigdy nie mogłam znaleźć, choć teoretycznie je zapisałam, by kiedyś z nich skorzystać. Niezwykle mnie to irytowało.

Odkryłam rozwiązanie: www.clipboard.com
To strona, na której po zarejestrowaniu konta możesz swobodnie gromadzić dowolne wycinki z Internetu - całe witryny, kawałki postów, a nawet po prostu zwykłe wycinki - zdjęcia, teksty, przepisy. Istnieje możliwość segregowania tego wszystkiego dzięki przejrzystemu panelowi i możliwości tworzenia własnych kategorii zakładek. Dzięki wygodnej aplikacji można tworzyć własne katalogi kulinarne, modowe, muzyczne, nie zaśmiecając swojej przeglądarki. Naprawdę - gorąco polecam! To naprawdę ułatwia życie. :)
 Zobaczcie sami.


Tymczasem - ciepła owsianka zjedzona, idźmy stawić czoło zimie.


ask.fm

3.11.2013

239. Monday / pokonać lenia.

 kasza manna na mleku z mascarpone, powidłami śliwkowymi i organicznym kakao
semolina with milk, mascarpone, homemade plum jam and organic cocoa

Mam nadzieję, że wraz z wiosną pokonam zimowego lenia, który przypałętał się gdzieś pomiędzy grudniowym zakładaniem piątego swetra, dziesiątą gorącą styczniową kawą a lutowym pociąganiem nosem i przerażonym spojrzeniem na śnieg czający się za oknem.
Czas przypomnieć sobie, że choć może jeszcze nie do końca to widać, wiosna nadciąga. Czas na porządki, czas na mobilizację do pracy - także i nauki, jednak gdzieś w głębi serca wiem, że chodzi mi przede wszystkim o pisanie, które przytłoczone nicnierobieniem zeszło na dalszy plan życia. A to nie tyle palący problem, co wielka szkoda. Wraz z wiosennym powietrzem i tym nieśmiałym słońcem, postanawiam poprawę.

PS: nieważne, że za oknem znów pada śnieg...

3.10.2013

238. Sunday / kremowy pudding z kaszy kukurydzianej - wspólne gotowanie!

 pudding z polenty z ricottą, dżemem brzoskwiniowym i granolą orzechowo-kokosową
polenta pudding with ricotta, peach jam and peanut-coconut granola

Uff! Moja sobota wcale nie była tak leniwa, jak mogłabym się spodziewać. Popołudniem poszłam na korepetycje, z których jestem bardzo, bardzo zadowolona. Z uśmiechem na twarzy mogę powiedzieć, że trafiłam na przemiłą, bardzo komunikatywną nauczycielkę. Wiem, że aby zdać IELTS na zadowalającym mnie poziomie, jest przede mną trochę pracy, jednak jestem zmotywowana i chętna do działania, a o to chodzi, prawda?

Dziś jednak nigdzie nie idę. Zostaję w domu, pijąc kawę z nowego kubka i słuchając muzyki z przymkniętymi lekko oczyma. 

Śniadanie po raz kolejny wirtualnie jedzone wspólne z Ash. :)
Pudding, nieskromnie mówiąc, w smaku jest obłędny. Och, co tu dużo mówić - tego dania trzeba spróbować!

/1 porcja/
 Baza:
- 3 łyżki kaszy kukurydzianej
- 1 szklanka mleka
- 1 białko
- 1 łyżeczka miodu
Nadzienie:
- 2 łyżki ricotty
- 2 łyżki dżemu brzoskwiniowego

Kaszę gotujemy na mleku dosłodzonym miodem często mieszając do uzyskania odpowiedniej, raczej gęstej konsystencji. Następnie odstawiamy kaszę na chwilę do ostudzenia, a następnie delikatnie łączymy ją z ubitym na sztywną pianę białkiem. 
Do żaroodpornego naczyńka wykładamy część kaszy, następnie dodajemy ricottę, dżem i granolę, a następnie przykrywamy to resztą kaszki. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 180*C i zapiekać ok. 30 minut.