Jeden z przepisów czekających w kolejce do opublikowania. Smaki dawnego domu. Obecnie oddaję się próbowaniu nowych produktów, jakie wynajduję na angielskich półkach, niemniej zapewne, w ramach możliwości, danie jak to, które prezentuję dzisiaj, za jakiś czas znów pojawi się na moim stole w ramach słodkiego śniadania.
Tymczasem, poznając ludzi, wychodzę z rana, a wracam nocą. I tak sobie czasem myślę, że dobrze byłoby mieć tu coś jak foodpanda. Nie jestem pewna, czy słyszeliście o tym portalu. W Polsce wielu moich znajomych skorzystało z usług, jakie zapewnia ta strona. Co wchodzi w zakres owych usług? Zamówienie jedzenia z restauracji - prosto do domu! I wcale nie musi być to pizza (choć nikt nie powiedział, że nie może). Równie dobrze może być to oryginalna pita z hummusem, sałatką i tahini, wszelkiego rodzaju pasty, burgery, sushi, a nawet śniadanie. Myślę, że warto zapoznać się z tym portalem - w końcu apetyt na smakołyk z ulubionej restauracji nie zawsze pokrywa się z możliwością, a nawet chęcią wyjścia z domu.
Przechodząc zaś do przepisu, wspomnę o mleczku kokosowym - kiedyś nie miałam pojęcia, z czym smakowałoby najlepiej. Niektórzy doradzali mi użycie go do przygotowania dań wytrawnych, inni polecali jako bitą śmietanę. Ze skrajności w skrajność, a koniec końców uznałam, że już ono samo, w swojej najbardziej podstawowej postaci, jest po prostu pyszne. Niemniej, wydaje mi się, że ten kremowy, intensywnie kokosowy smak tylko czeka na odpowiednie dodatki, które sprawią, że całe danie urośnie do rangi znakomitego.
Tak też stało się w tym przypadku. Delikatny smak mleczka kokosowego, płatków ryżowych i budyniu waniliowego został subtelnie przełamany orzeźwiającą nutą pomarańczy. Serdecznie polecam wypróbowanie tego połączenia - ulegnie mu każdy wielbiciel (zdrowych) słodkości. Zapraszam do zapoznania się z przepisem.
/1 porcja/
- 50g płatków ryżowych
- 1 szklanka mleka*
- 1 łyżeczka miodu
- 2 łyżki mleczka kokosowego
- 1 łyżka budyniu waniliowego
- sok wyciśnięty z połowy pomarańczy
Proszek budyniowy mieszamy z 50ml zimnego mleka. Resztę mleka podgrzewamy w garnku. Kiedy zacznie się gotować, dodajemy do niego płatki ryżowe i gotujemy do zgęstnienia. Wtedy dodajemy sok z pomarańczy, mleczko kokosowe i miód. Dokładnie łączymy ze sobą wszystkie składniki. Następnie dodajemy rozpuszczony w mleku budyń, nie przerywając mieszania. Trzymamy płatki jeszcze kilka sekund na gazie. Następnie przelewamy danie do miseczki i podajemy solo lub z dowolnymi dodatkami: gorzką czekoladą, sosami. Polecam prażone płatki kokosowe oraz świeże pomarańcze.
*jeżeli szukamy alternatywy dla mleka krowiego, wspaniale sprawdzi się mleko sojowe waniliowe lub mleko ryżowe
/1 serving/
- 50g coconut flakes
- 1 cup milk of choice
- 1 tsp honey
- 2 tbsp coconut milk
- 1 tbsp potato starch
- juice from a half of orange
- 1/3 tsp vanilla extract
Stir potato starch, vanilla extract and 50ml cold milk. The rest of the milk pour in a pot and heat. When the milk boils, add rice flakes and boil, constantly stirring, until it thickens. It takes 2-3 minutes, no more. Then add orange juice, coconut milk and honey. Stir well. Add the potato starch mix constantly stirring. Boil a few more seconds, then serve in a bowl. Serve solo or with favourite additions (for example: dark chocolate, sauce, grated coconut flakes, fresh orange pieces).
Przypomniałaś mi jak dawno nie jadłam płatków ryżowych! ;)
OdpowiedzUsuńświetny pudding! tak delikatnie wygląda :) z mleczkiem kokosowym bez wątpienia musiał genialnie smakować :) podoba mi się też ta nutka pomarańczy.
OdpowiedzUsuńkokosowe smaki z rana, mniaaaam! <3
OdpowiedzUsuńNa pewno smakuje nieziemsko.. :)
Świetne połączenie smaków!
OdpowiedzUsuńWygląda tak kremowo. Prosto i delikatnie :)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że zamiast płatków ryżowych (za którymi nie przepadam) ze zwykłym ryżem, albo np. jaśminowym będzie miało podobną konsystencję? Wyjść na pewno coś wyjdzie, ale czy to jeszcze będzie to? ;D I czy wtedy z takich samych proporcji?
Na pewno nie będzie to to samo, ale na pewno coś dobrego. ;) Wtedy to raczej zwiększ ilość mleka, w którym będziesz gotowała ryż, bo o wiele więcej go wchłonie. A reszta proporcji raczej podobna, tyle, że możesz dodać więcej czegoś do posłodzenia, skoro płynu jest więcej.
UsuńUważam , że to mleczko właśnie dodane do ryżu to jedno z najlepszych połączeń...Ryż się staje mega kremowy i ten intensywny kokosowy aromat. Bajeczne! Proste danie a tak pyszne :). Dobrze, że wspomniałaś o tej pandzie...Nigdy o tym nie słyszałam. ^^
OdpowiedzUsuńświetne śniadanie:D
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam płatków ryżowych! Właściwie to o nich zapomniałam: D Narobiłaś mi ochoty; ))
OdpowiedzUsuńtakie to kremowe, świetne śniadanie, deser :)
OdpowiedzUsuńKochana, uwielbiam Cię, ale błagam - owych, nie ów :)
OdpowiedzUsuńAsia
Dzięki :)
UsuńCzekam na przepisy z angielskimi produktami! <3
OdpowiedzUsuńzapamiętam foodpandę, nie słyszałam, a może się przydać!
OdpowiedzUsuńale kremowy pudding, nie mogę nie wypróbować :)
Ryż na mleku uwielbiam zwłaszcza klasyczny (z cynamonem), ale lubię też z prażonymi jabłkami lub kremem truskawkowym. Niestety ani mąż, ani dzieci nie podzielają mojej miłości do ryżowych słodkich potraw i deserów więc nieczęsto robię, ale po Twoim wpisie chyba zrobię :) Tak mnie naszło - apetycznie kremowy ten przepis :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńw mojej szafce czeka puszka mleka kokosowego. szukam inspiracji, Twoje danie wygląda super :)
OdpowiedzUsuńMleczko kokosowe dobrze sprawdza się również w zupie krem marchewkowej z dodatkiem kurczaka i imbiru :)
OdpowiedzUsuńTak, mleczko kokosowe to bardzo uniwersalny składnik :-) W mojej spiżarni gości stale.
OdpowiedzUsuńMleko kokosowe używam najczęściej do potraw z kurczaka :D świetnie się z nim komponuje :D Do tego sporo curry, warzywa i ryż :))
OdpowiedzUsuńJesteśmy zainteresowani wspolpraca z Pania.
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy,
zespol muller
Witam,
UsuńProszę o kontakt mailowy. Będę wdzięczna za wiadomość na adres: whiness14@gmail.com
Pozdrawiam