12.10.2012

147. Monday / owsianka niczym ptasie mleczko... na osłodzenie rozstania

kakaowa owsianka z koglem moglem i suszonymi śliwkami, kawa z mlekiem

Kolejny dzień minął, choć dla mnie mógłby nigdy się nie kończyć. Kiedy myślę o tym, że niedługo mam się pakować, mam ochotę z buntowniczą miną zaszyć się w kąciku pokoju Magdy i oszukać cały świat, zostając tam z kubeczkiem gorącego kakao z syropem waniliowym, które smakuje niczym najlepsza pitna czekolada. Dzisiejsza owsianka? Coś wspaniałego. Kakao z nuta koglu moglu to jedno z lepszych śniadań. Rozgrzewa ciało, by choć trochę dorównało temperaturą serduchu, któremu ciepło na samo wspomnienie wszystkich tych pięknych chwil, jakie razem spędziłyśmy.

Spędziłam tu niesamowite chwile z niesamowitą osobą. Bez niej pobyt nawet w takim mieście jak Kraków nie byłby już taki sam. Opuszczam to miejsce z masą pięknych wspomnień, jednak najbardziej cieszy mnie wizja kolejnego spotkania, choć już nie w Krakowie. 

Mogę Was zapewnić, że całe nasze spotkanie nie zostało owiane całkowitą tajemnicą, więc niebawem możecie spodziewać się zobaczenia tu nie tyle fotorelacji, co kilku miłych zdjęć, które aż proszą się o publikację.

Chciałam też bardzo podziękować Wam za ostatnie komentarze, które wywołały niejeden uśmiech na twarzy mojej i Magdy :) Dziękuję, bo to naprawdę bardzo miłe, nakręca do pisania. Nie od dzisiaj wiem, że blogosfera to prawdziwa społeczność, galeria osobowości, w której można odnaleźć naprawdę cudowne osoby... Prawda? :)

48 komentarzy:

  1. Prawda Prawda Kochana :)
    u Ciebie jak zawsze przepysznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie, że wypad udany.
    Śniadanko pysznościowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. dawno nie słyszałam a co dopiero czytałam tylu pięknych słów odnośnie drugiej osoby. Cudownie, że na siebie trafiłyście:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle MNIAM MNIAM. Uwielbiam Was obie w śniadaniowym wydaniu i pisałam już u Magdy, że Wasz duet w kuchni jest strzałem w dziesiątkę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne śniadanie, świetne wspomnienia i przede wszystkim świetny śniadaniowy duet blogerek! Macie niezwykłe szczęście, że odnalazłyście siebie w tym całym internetowym zgiełku, chaosie i bałaganie. Życzę wielu kolejnych wspomnień i oby każde jedno było jeszcze lepsze od poprzedniego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozstania zawsze są trudne, po takim śniadanko na pewno wyjrzy słonko :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. nie mogę się doczekać tych kilku zdjęć :)
    miłego dnia ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. to ja czekam teraz na Wasze wspólne zdjęcia i to z niecierpliwością:D

    OdpowiedzUsuń
  9. zgadzam się z Tobą w 100% :)
    A zdjęć już nie mogę się doczekać;D
    Śniadanko pierwsza klasa-ale czy ja się już nie powtarzam?

    OdpowiedzUsuń
  10. Prawda :)
    Śniadanie jak zwykle mega

    OdpowiedzUsuń
  11. fajnie, że udało Wam się spotkanie, czekam zatem na jakieś fotki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. achhhh wygląda bajecznie:)
    zazdroszczę takiego śniadanka

    OdpowiedzUsuń
  13. Prawda, prawda...Czekam na zdjęcia!!Uściski..

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejkuuu ale Wy jesteście SŁODKIE, nie wiem jak śniadanie, ale Wy mnie rozwalacie każdego dnia już przy śniadaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zwykle pięknie i smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale Ci zazdroszczę tego Krakowa z wspaniałą dla Ciebie osobą. Piękne chwile. :) I te Wasze śniadanka wspólne! Jejku, połączenie waszych sił to już wogóle istna magia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pewnie, że prawda ;) ile z Was chciałabym poznać osobiście.. ;) a Kraków jest cudnym miastem, raz byłam i do dzisiaj wspominam z szerokim uśmiechem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja też myślę, że blogosfera to taki mały prawdziwy świat ;)
    wpadam na suszone śliwki xD

    OdpowiedzUsuń
  19. Prawda :) czekam niecierpliwie na fotorelację!
    Strasznie uroczo wyglądają te dwie miseczki, osłodziły Wam choć troszkę rozstanie?

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow...bosko wygląda :))


    http://poraneknaslodko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. genialne owsianki ! śliweczki <3

    OdpowiedzUsuń
  22. można prosić o dokładny przepis na tą owsiankę? bo wygląda tak bardzo apetycznie! :) a nie mam kompletnie pomysłu na proporcje oraz sposób dodania jajka... byłabym bardzo wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście :) Proszę, jest tutaj: http://relishmeals.blogspot.de/2012/11/123-friday-kremowa-owsianka-ala-kogel.html
      Do gotującej się owsianki (przed dodaniem jajka) dodałam jeszcze łyżeczkę kakao.

      Usuń
    2. dziękuję ślicznie :)

      Usuń
  23. "Nie od dzisiaj wiem, że blogosfera to prawdziwa społeczność, galeria osobowości, w której można odnaleźć naprawdę cudowne osoby." można by Ciebie cytować :)) pięknie to napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Czekam na zdjęcia :)
    A owsianka... mistrzostwo *.*

    OdpowiedzUsuń
  25. a'la kogel mogel to jedna z lepszych owsianek!:) ulubiona...

    ciszę się, że dobrze spędziłaś czas! jesteście wspaniałymi osobami, więc finisz tego spotkania nie mógł być inny:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja również czekam z niecierpliwością na zdjęcia :)
    Owsianka z koglem moglem, brzmi ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ah, to o Tobie pisała Magda! To spotkanie musiało być świetne! Byłam w Krakowie dwa razy, uwielbiam to miasto i jestem nic zauroczona... Także zazdroszczę :) Przede wszystkim wspomnień :)

    OdpowiedzUsuń
  28. iście królewskie śniadanie, tylko szkoda, że już ostatnie razem. Mam nadzieję, że zobaczę jeszcze kiedyś Wasze wspólne śniadania :)
    czekam na zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepyszne śniadanie <3
    Czekam na zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Na pewno zajrzę - odwiedzę . Oj smacznie tu zawsze u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Genialne śniadanie :) Nigdy jeszcze nie jadłam kogla mogla, nie wiem czy się kiedyś odważę zjeść surowe jajko, trochę mnie to przeraża o.O

    http://myvegetarianparadise.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Przepięknie wygląda ta owsianka!

    OdpowiedzUsuń
  33. zapraszam do siebie - i koniecznie weź ze sobą owsiankę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko sie pospiesz, bo 'niespodzianka' Ci przepadnie :p
      już więcej nic nie piszę ;)

      Usuń
  34. ach zazdroszczę takiego spotkania :) a owsianka... wspaniale wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Owsianka genialna! ;)
    Teraz czekam na fotorelacje :D
    Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  36. owsianka z koglem moglem cudeńko!

    OdpowiedzUsuń
  37. Miło jest spotykać miłe osoby :) A owsianka wygląda bardzo fajnie, choć nie przepadam za koglem moglem :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Rozstania nie są fajne, ale na słodko jakoś lepiej je znieść :)
    Wygląda przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  39. hej! wy z Magdą to samo dzisiaj?

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.