11.04.2012

113. Sunday / zapiekany budyń z kruszonką

 zapiekany budyń z jabłkiem, kruszonką i jagodami goji, kawa
baked pudding with apple, crumble and goji berries, coffee 

 To było jakieś wolne? Serio? Gdzie te trzy dni? 

/1 porcja/
- 1/2 szklanki mleka
- 1 łyżka budyniu
- 1/2 jabłka
- 2 łyżki jagód goji
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
+
- 1 łyżka mąki żytniej
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego

Budyń gotujemy według przepisu na opakowaniu. Studzimy i przekładamy do naczynia żaroodpornego. Jabłko kroimy na cząstki i układamy na budyniu. Z mąki, masła i stevii wyrabiamy kruszonkę i układamy na jabłku. Pieczemy 10 minut w piekarniku nagrzanym do 205*C. 

70 komentarzy:

  1. Mi też te dni przeleciały nie wiem kiedy. Teraz zacznie się odliczanie do świąt :P Połączenie budyniu i kruszonki na pewno musiało być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dokładnie, mi też te dni tak szybko minęły :(
    budyń+jabłko+kruszonka to idealne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdyby był jeszcze chociaż 1 dzień wolnego to z pewnością zrobiłabym sobie takie śniadanie.. Na zapieczenie budyniu bym nie wpadła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda cudownie! Aż mam sama ochotę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. i wstawiasz ten przepis teraz, jak ja zobaczę piekarnik za taki kawał czasu?:< żeby się zrehabilitowac, możesz mi wysłac pocztą tak wypełnioną kokilkę...:D

    OdpowiedzUsuń
  6. mniam ,ale pyszny pomysł na budyń ,pychotka !

    OdpowiedzUsuń
  7. Mm, genialne śniadanie <3
    Tak, też się zastanawiam czy te wolne w ogóle było :P

    OdpowiedzUsuń
  8. i jak smakuje ten zapiekany budyń?:D

    OdpowiedzUsuń
  9. tak dawno nie jadłam po budyniu.. i nie wiem dlaczego! a zapiekany budyń brzmi pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. o matko! mniam! mogłabyś mi robić śniadania! ;))))

    OdpowiedzUsuń
  11. mniaaam, uwielbiam takie połączenia, poza tym dzień bez jabłka dniem straconym, szczególnie kiedy mamy na nie sezon, pyszności!! :*

    OdpowiedzUsuń
  12. mmm super pomysl ;)

    gdzie kupujesz stewie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edeka, ale nie ma w Polsce tej sieci... No i Netto. Tu jest odpowiednik, więc może dostaniesz :)

      Usuń
  13. Pysznie.. Mam to samo pytanie: gdzie są te wolne dni? ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ty to masz pomysły... Nigdy bym na to nie wpadła ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja słyszałam, że nawet cztery dni;). Też nie wiem, gdzie się podziały...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedziela wciąż trwa :D A właściwie to niedawno się zaczęła :)

      Usuń
  16. ahh i odpowiedziałam na Twój komentarz dotyczące przepisu na naleśniki! :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Jejku jak ja Cię kocham za te kruszonki i za te goji...

    OdpowiedzUsuń
  18. Jagody goji bardzo mnie kuszą, ostatnio spotkałam w sklepie i zastanawiam się nad ich zakupem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup, są bardzo dobre. :) Inne niż rodzynki, do których są podobne wyglądem, a są o wiele też zdrowsze.

      Usuń
  19. wszystko co z kruszonką jest bardzo kuszące:)) u mnie dzisiaj tak ponuro za oknem, że przydałby się taki budyń na poprawę humoru;)

    OdpowiedzUsuń
  20. podpisuję się pod twoimi pytaniami. :D kiedyś będę musiała skusić się na taki budyń!

    OdpowiedzUsuń
  21. No właśnie, gdzie te 3 dni!? ;D
    Ale pyszości u Cb!

    OdpowiedzUsuń
  22. Mmm, pyszne i takie proste. :D Skuszę się, może nawet jutro.

    OdpowiedzUsuń
  23. mmm śniadanko idealne!
    Tak, niestety wolne dni strasznie szybko uciekają...

    OdpowiedzUsuń
  24. Ojej, to zapowiada się pysznie! Mogę ukraść ten przepis od Ciebie i zrobić go w wersji wegańskiej? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, oczywiście! :) Cieszy mnie, jeśli ktoś chce się zainspirować jakimkolwiek śniadaniem, które publikuję. :)

      Usuń
  25. Pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  26. właśnie miałam zapytać, jak go zapiec ;D
    Ale to nic mu się nie stanie? Hm.. Muszę takie coś zrobić, no muszę!

    OdpowiedzUsuń
  27. Jaki świetny pomysł, jak zwykle inspirujące śniadanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zapiekany budyń ? Brzmi bosko. :D

    OdpowiedzUsuń
  29. kolejny raz spotykam się z budyniem zapiekanym u kogoś na blogu, muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wow! Tego jeszcze nie widziałam :) Zapiekany budyń z kruszonką to musi być HIT!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale świetny pomysł na budyń :)

    OdpowiedzUsuń
  32. uwielbiam jagody goji! szkoda, że takie drogie, nie zawsze mnie na nie stać :D mimo to śniadanie super smaczne!

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy nie zapiekałam budyniu. Genialny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  34. Mmm, jadłabym, oj jadłabym... *.*

    OdpowiedzUsuń
  35. Super pomysł na poobiedni deser, już udaję się do kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ach, ten budyń ... :) on nie daje mi spokoju! :D moje podniebienie non stop się domaga jego smaku! :3

    OdpowiedzUsuń
  37. budyniu jeszcze nie zapikałam, ale wygląda bardzo apetycznie :->

    OdpowiedzUsuń
  38. Pieczony budyń zawsze brzmi kusząco *-*
    do tego z jabłkiem, od których ostatnio nie mogę przeżyć choćby dnia ^^

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo chętnie wypróbuję Twojej propozycji, ale zamiast klasycznej kruszonki, dodam kruszonkę owsianą, albo granolę :) Zapiekany budyń brzmi pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  40. Ciekawy pomysł na inną wersję budyniu, super rozgrzanie na zimne poranki:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Brzmi rewelacyjnie, nie spotkałam się jeszcze z zapiekanym budyniem ale czuję, że to jest strzał w dziesiątkę :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Skąd Ty masz tyle pomysłów? Widziałam ostatnio na znanym blogu kulinarnym przepis, który mam wrażenie był zapożyczony od Ciebie, jakiś czas po Twoim ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy idę do kuchni, po prostu na wyczucie mieszam, albo czegoś nie chcę zmarnować :) Inspiruję się też czasami przepisami z książek, albo innych blogerek, jak było w przypadku pieczonej kakaowej owsianki z bananem od Sylwii.
      A mogę wiedzieć, jaki to blog? ;)

      Usuń
    2. Wybacz ale nie zapamiętałam, bo wyświetliło mi się na fajsbuku, a tam mam kilka różnych polubionych i tylko mi się skojarzyło, że widziałam wcześniej coś takiego u Ciebie ;)

      Usuń
    3. W porządku :) Ale i tak dzięki za informację.

      Usuń
  43. Mniaaaaam, mniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam :)
    Wolne, wolne i po wolnym... :)

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.