Lubicie migdały? Co za pytanie! Jestem pewna, że większość z Was dała się skusić ich delikatnemu smakowi, a także niezwykle cennym wartościom odżywczym, które korzystnie wpływają na nasz organizm. Regularne spożywanie migdałów zapobiega miażdżycy, zawałowi serca, nowotworom, udarom mózgu, przedwczesnemu starzeniu się. Dziś przemycam migdały do gofrów - a to wszystko dzięki mące migdałowej. Jestem nią szczerze zachwycona. Nabyłam ją dzięki sklepowi Guiltfree. Jak się przedstawia?
Wartości odżywcze na 100g produktu: 283kcal, 39g białka, 13g węglowodany, 17g błonnik, 8,4g tłuszcze.
Widać więc, iż mąka ta cechuje się znikomą ilością węglowodanów, a jednocześnie zawiera w sobie spore pokłady cennego błonnika. Nie zawiera glutenu, a poza tym jest niezwykle bogata w białko, a także żelazo, cynk i magnez. Charakteryzuje ją lekko słodki smak, który sprawia, że każde danie z niej przyrządzone nabiera bardzo przyjemnego, migdałowego aromatu. Zawdzięczane jest to jej przygotowaniu, które polega na tłoczeniu mąki z blanszowanych migdałów.
Warto dodać, że mąka migdałowa jest bogatym źródłem witaminy E, B1, B2, PP, potasu, cynku i magnezu. Jak widać - mąka ta ma wiele dobroczynnych składników, a jej smak stanowi kolejny argument opowiadający się za tezą, że warto jej spróbować. Na przykład w gofrach, takich jak te.
/1 porcja/
- 40g mąki żytniej
- 20g mąki migdałowej*
- 1 jajko
- 1 łyżka stopionego masła**
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
Mąki wymieszać z sodą oczyszczoną, następnie dodać stopione, ostudzone masło, jogurt naturalny, syrop z agawy i jajko. Zmiksować na gładką masę. Piec w nagrzanej, lekko natłuszczonej gofrownicy przez kilka minut do zrumienienia. Podawać z dowolnymi dodatkami: tutaj kandyzowane truskawki, jogurt i cukier puder.
*jeżeli nie posiadamy na stanie mąki migdałowej (mąka migdałowa to nie to samo co zmielone migdały), mąkę migdałową zastępujemy 15g mąki żytniej i 1-2 łyżkami zmielonych migdałów
**można zastąpić olejem, np. rzepakowym lub kokosowym
*jeżeli nie posiadamy na stanie mąki migdałowej (mąka migdałowa to nie to samo co zmielone migdały), mąkę migdałową zastępujemy 15g mąki żytniej i 1-2 łyżkami zmielonych migdałów
**można zastąpić olejem, np. rzepakowym lub kokosowym
Tak z ciekawości. To czym różni się mąka igdałowa od zmielonych migdałow? Czy to jednak nie to samo?
OdpowiedzUsuńTo nie to samo, gdyż mąka migdałowa ma inne właściwości od zmielonych migdałów. Mąka jest chłonna, a migdały - nie. Mąka może stanowić bazę jakiegoś ciasta, które samo wyrośnie, migdały mogą się w tym cieście znaleźć, ale musi być użyta poza nimi jeszcze inna mąka. Migdały do zrobienia mąki są tłoczone na zimno, drugim przypadku tylko się je blenduje.
UsuńMam nadzieję, że pomogłam. :)
Tak! takie desery możemy jeść. Nie zawierają dużo szkodliwego tłuszczu.
OdpowiedzUsuńmigdały bardzo lubię, zresztą dziś migdałowo zaczynałam swój dzień :)
OdpowiedzUsuńmąkę chętnie kiedyś nabędę, same zalety i dużo zdrowia, więc nie ma co zwlekać z zakupem.
cokolwiek zrobisz wygląda perfekcyjnie!
Cudowne! Muszę kiedyś wypróbować mąkę migdałową.
OdpowiedzUsuńno i mam ochotę na gofry, a jestem w Katowicach, a gofrownica w domu :(
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie! Chętnie bym spróbowała takich na mące migdałowej! Pychota :)
OdpowiedzUsuńboskie:) idealne gofry!
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że zrobisz coś dobrego z tej mąki: )
OdpowiedzUsuńchyba muszę zakupić gofrownicę :D
OdpowiedzUsuńGenialna ta mąka, muszę ją kupić - bo do tej pory w sklepach, nawet tych "ą, ę", widziałam jedynie mielone migdały... :<
OdpowiedzUsuńBtw, można spytać, jaki masz model gofrownicy? Moja pomału umiera, a Tobie zawsze wychodzą takie idealne gofry. :)
Mam gofrownicę Tefal Ultracompact 6850. Jest świetna, bardzo polecam - nigdy nic się nie przypaliło, nie przywarło, a mam ją od 3 lat. Naprawdę bardzo sobie chwalę.
UsuńDzięki wielkie za odpowiedź, już lecę obczajać Allegro :D
UsuńChociaż zaliczam się do tej mniejszości, to jednak ciekawość zwyciężyłaby u mnie i skusiłabym się na takie gofry:)
OdpowiedzUsuńBardzo zdrowa mąka :) Same migdały zawsze chrupię sobie między nauką :) Mąkę muszę zakupić , bo mnie bardzo przekonałaś tymi goframi, pyszne! :)
OdpowiedzUsuńmaka migdałowa musi być równie genialna jak kokosowa. już choruję na nie obie;)
OdpowiedzUsuńtak dawno nie jadłam gofrów...inspirujesz mnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło z tego powodu :)
Usuńpychota! właśnie skończyła mi się mąka migdałowa, ale dla takich gofrów to idę od razu na stronę mojego ukochanego sklepu ;)
OdpowiedzUsuńchętnie bym je spróbowała, uwielbiam migdały i wszystkie jego pochodne. szkoda, że to dość droga sprawa
OdpowiedzUsuńPS nominowałam Cię do LB ;) odpowiesz w wolnym czasie?
Postaram się :)
Usuńach te Twoje gofery <3
OdpowiedzUsuńale mi narobilas smaka! mniam!!!
OdpowiedzUsuńZ ta migdałową nutą musiały smakować wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuń