Na początku dziękuję wszystkim, którzy w ostatnim czasie nominowali mnie do Liebster Blog. To dla mnie bardzo miłe wyróżnienie.
Te placki są bez wątpienia jednymi z moich ulubionych. Serek homogenizowany w amerykańskich naleśnikach znalazł się już w bardzo wielu proporcjach - od zaledwie kilku łyżek nadających cieście delikatności, do ilości, w jakiej prezentuję go dzisiaj. Placuszki są bardzo delikatne, lekkie i puszyste. Sądzę, że przypadną gustu każdemu, niezależnie od wieku, niezależnie też od pory, w której zostaną one podane. Dodam, iż zważając na składniki, które stanowią całkiem odżywczą i zdrową kompozycję (szczególnie, jeżeli wybieramy mąkę pełnoziarnistą lub żytnią, do czego zachęcam), spokojnie można uznać je za pełnowartościowy posiłek.
/1-2 porcje/
- 60g mąki żytniej
- 2 jajka
- 200g serka homogenizowanego naturalnego
- 1 łyżka syropu z agawy
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 laski wanilii*
Jajka miksujemy z serkiem homogenizowanym, syropem z agawy i ziarnami z laski wanilii. W oddzielnym naczyniu mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia, a następnie dodajemy do mokrych składników i miksujemy na gładką masę. Na rozgrzanej patelni z odrobiną tłuszczu smażymy średniej wielkości placuszki z obydwu stron do zarumienienia. Podajemy z dowolnymi dodatkami: owocami, cukrem pudrem, konfiturami, syropem lub jogurtem. Na zdjęciu: kawałki jabłka i miód żurawinowy.
*można zastąpić cukrem lub olejkiem wanilinowym
Uwielbiam takie propozycje śniadaniowe:)
OdpowiedzUsuńja zazwyczaj robię na 150 g serku, ale i troch więcej jak widzę się sprawdza! delikatne, lekkie i rozpływające się w ustach - to trzy z wielu argumentów, dla których warto je usmażyć :)
OdpowiedzUsuńWyglądają rzeczywiście bardzo delikatnie i uroczo. Zastanawiam się czy dobrze wkomponowałyby się w wytrawne danie :)
OdpowiedzUsuńwiesz, że placuszki wielbię, oj wiesz :D
OdpowiedzUsuńTak lubię bardzo smacznie i prosto ♥
OdpowiedzUsuńSuper placuszki, ten miód żurawinowy tak ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńA co do Liebstera, to ja cię chciałam nominować, ale nie wiedziałam, czy tak 'technicznie' jeszcze można. Tak więc ten, przepraszam : )
A czy zamiast maki moznaby dodac zmiksowane platki owsiane? Aby placuszki byly bez glutenu :)
OdpowiedzUsuńTak, można :)
UsuńOczywiście pamiętając o tym, że w zwykłych płatkach owsianych jest gluten ;)))
UsuńA placki na serku kocham!
Urocze :)
OdpowiedzUsuńTo moje ulubione, zdecydowanie! I tak cudownie uniwersalne - z każdym dodatkiem smakują wyśmienicie. :)
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńNa zdj jest cała porcja ktora wychodzi ?
OdpowiedzUsuńNie, nie cała.
UsuńMusiały smakować nieziemsko <3
OdpowiedzUsuńmiód żurawinowy? no nie! przepadłam totalnie! musze go mieć <3
OdpowiedzUsuńna serku bardzo lubię, szczególnie z jagodami :)
OdpowiedzUsuńKolor tego miodu- bajeczny :)
OdpowiedzUsuńprosto a jak smacznie! :)
OdpowiedzUsuńMiód żurawinowy? Jest taki w ogóle! :) Musi być pyszny, a takie placuszki w jego towarzystwie to miód (sic!) na podniebienie:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię placuszki z dodatkiem serka, są niezwykle delikatne :)
OdpowiedzUsuńPiękne placuszki! Pycha :))
OdpowiedzUsuńTakie pulchne i delikatne są, przepyszne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje przepisy :) Placuszki bardzo łatwe w przygotowaniu, ciekawe jaki smak.mają.:)
OdpowiedzUsuńO, widzę że placuszki są z mąka zytnią :-) Ja też staram sie ją ddawać do coraz większej ilosci rzeczy, bo mam wrazenie, że się po niej lepiej czuję niż po pszennej.
OdpowiedzUsuńnie plackowałam chyba z milion lat!
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do zabawy Libster Blog :)
OdpowiedzUsuńmmm... pyszne i zdrowe! świetne! dla mnie bomba
OdpowiedzUsuńPo prostu uwielbiam twoje przepisy ;)
OdpowiedzUsuńPlanujesz coś z maka kokosową wkrótce?
Myślę, że za jakiś czas na pewno pojawi się jakiś przepis z jej dodatkiem. :)
Usuńsuper :) niewiele tego można znaleźć w internecie a Ty masz świetne pomysły
UsuńJak zwykle pyszny przepis. Placuszki z serka to jedne z moich ukochanych :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuń