6.10.2013

Czekoladowo-cukiniowa owsianka z lodówki.

owsianka z lodówki
 czekoladowo-cukiniowa owsianka z lodówki z lemon curd
chocolate-zucchini cold oatmeal with lemon curd
czekoladowa owsianka

Za kolejne nominacje dziękuję Jusi i autorowi bloga Harmonia Smaku.

1. Jaki napój preferujesz na upalny dzień?
Zimną wodę z cytryną albo kawę mrożoną.
2.Jedno z najśmieszniejszych wspomnień z dzieciństwa?
Szczerze mówiąc, ciężko mi sobie coś takiego przypomnieć.
3.Sklep w którym najczęściej robisz zakupy to...?
Zależy jeszcze, jakie. Jeśli chodzi o ubrania, ostatnio wiele kupuję online, a jeśli chodzi o spożywkę, to Edeka i Netto przodują.
4.Truskawki czy banany? 
Ciężko wybrać - i to, i to bardzo lubię.
5.Ulubiony dodatek do śniadania?
Z produktów nie wybiorę, ale... kawa? ;)
6.Co najbardziej lubisz gotować?
Makaron. I smażyć naleśniki.
7.Masz rodzeństwo?
Nie, i jestem z tego powodu szczęśliwa.
8.Co lub kto jest Twoją inspiracją?
Inspiruje mnie wiele osób - z każdej dziedziny życia kto inny. Nie chcąc wymieniać wszystkich tych postaci, napiszę, że są to osoby, które spełniają swoje marzenia, wyłamują się ze schematów, nie boją się być sobą i konsekwentnie dążą do celu.
9.Najważniejsza dla Ciebie rzecz?
Rodzina i pasje.
10.Lubisz masło orzechowe?
Nie.
11.Ulubiona restauracja?
W Szklarskiej Porębie jest miła kawiarnia Kaprys i kiedy tam jestem, zawsze tam zachodzę, również w ramach obiadu, gdyż serwują pyszne naleśniki.

1. Dlaczego prowadzisz blog kulinarny?
Ponieważ na początku pomógł mi on w powrocie do zdrowszego odżywiania się, a teraz jest po prostu pewną motywacją do tworzenia nowych przepisów, poznawania nowych smaków.
2. Ulubiony deser?
Kawa mrożona z lodami, syropem i bitą śmietaną; sernik.
3. Skąd czerpiesz inspiracje kulinarne?
Z wielu źródeł - blogów, często zagranicznych, czasem programów kulinarnych, a często po prostu przeglądam zawartość swoich kuchennych szafek i kombinuję.
4. Twoja ulubiona książka kulinarna?
Chyba takowej nie posiadam.
5. Ile godzin dziennie spędzasz na gotowaniu czy pieczeniu?
Nie wiem, nie liczę tego. Niezbyt wiele, gdyż mam dużo innych zajęć.
6. Wolisz jeść w domu czy w restauracjach?
W domu, chociaż jedzenie w restauracji ma swój urok.
7. Twoje popisowe danie główne?
Naleśniki Julii Child ze szpinakiem i ricottą/fetą. Ktoś ostatnio tak mi to miło powiedział.
8. Jesteś roślinożerny/a, mięsożerny/a czy wszystkożerny/a?
Roślinożerna - jem mięso, ale to warzywa królują.
9. Ulubione warzywo?
O nie... Pieczarki, szpinak, kalafior, fasolka, szparagi...? Za dużo ich lubię.
10. Ulubiony owoc?
Ostatnimi czasy banany i czereśnie.
11. Twoja wymarzona podróż to?
W jedną stronę do Nowego Jorku, ha! 

42 komentarze:

  1. Chocolate oatmeal is always in my dreams! I always want to cook but have no time, or no cacao or chocolate!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie próbowałam jeszcze lemon curd, a kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też nie idę dziś do szkoły. ;)
    Smakowita owsianka :D
    I ciekawe odpowiedzi. Też chciałabym pojechać do Nowego Jorku, ale raczej bym wróciła. :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusisz tą owsianką! Świetna jest :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kto wie? Może pojedziesz no NY, rzuca Cię po świecie:)
    Witam jedynaczkę! Ja również jestem zadowolona z faktu braku rodzeństwa, zresztą sporo odpowiedzi mamy 'podobnych', przynajmniej tak czuję.
    Powodzenia w załatwianiu ważnych spraw, dobrze zrobiłaś, że postawiłaś je wyżej od szkoły - chyba naprawdę są ważne, trzymaj się;*

    OdpowiedzUsuń
  6. wygląda trochę jak pieczona :) czuję, że taka wersja śniadania będzie moim wybawieniem w upalne poranki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też myślałam, że pieczona! ^^
      jedna z moich ulubionych ;) i jeszcze orzeźwiający akcent w postaci lemon curdu ;) mmmm!

      Usuń
    2. Też po pierwszym zdjęciu tak myślałam :)
      U mnie też lodówkowa, tyle, że w słoiczku. :>
      Takie połączenie w owsiance uwielbiam, a lemon curd muszę zrobić koniecznie!

      Usuń
  7. mmm, za chwilę taka wyląduje w mojej miseczce ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że podobne podejście do szkoły. U mnie też jest gdzieś na końcu rzeczy ważnych i ważniejszych.
    A owsianka wygląda jak ciacho :3

    OdpowiedzUsuń
  9. Nam nam, det ser veldig godt ut (tak, sesja skrzywiła moja psychikę doszczętnie xD)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podobne podejście do szkoły jak i moje. Bardzo dobrze, są rzeczy ważniejsze niż siedzenie w czterech ścianach przez 6 godzin :)
    Wchodząc na początku na Twojego bloga myślałam, że to pieczona owsianka, ale jednak..to lodówkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. naprawdę, wygląda jak ciacho. przepysznie czekoladowa!
    no nie, ja mam tylko brata i straaaasznie żałuję, że nie mam więcej. rodzeństwo to najwspanialsza rzecz na świecie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, mi już nie będzie dane się o tym przekonać, ale cieszę się, że możesz tak mówić :)

      Usuń
  12. pysznie wygląda ta owsianka:) porywam twoja miseczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. sernik to moje ulubione ciacho :) a Nowy Jork w jedną stronę to dobra myśl:) jedno z moich ulubionych miast jakie do tej pory miałam okazję zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak lodówkowa to biorę. :D
    Czekolada i cytryna - ciekawy pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie smakołyki czekają na Ciebie w lodówce, ach! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Cukiniowa czekoladowa to jedna z moich ulubionych :) Genialne ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Smacznie, zdrowo i o to chodzi! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mmm, moja ulubiona owsianka :)
    Miłego wolnego dnia whin :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Cukiniowa, czekoladowa owsianka to idealny początek tygodnia. I do tego lemon curd?! Pycha!! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mam 4 rodzeństwa, ale sporo starszego więc trochę się czuję jak jedynaczka i nie narzekam.. :) świetnie wygląda ta owsianka, taka czekoladowa... :)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo dziękuję za odpowiedzi :*
    też nie mam rodzeństwa ^^
    Genialna ta owsianka *-*

    OdpowiedzUsuń
  22. schłodzona-o tak! też myślałam, że pieczona, bo ty zawsze wyczarujesz jakieś pyszne a'la śniadaniowe ciacho :)

    OdpowiedzUsuń
  23. o kawa do śniadania to zdecydowanie najlepszy dodatek :3
    aaa jakąś nową scenerię widzę na zdjęciach, fajna, fajna!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale kusisz tą owsianką!
    Wygląda pysznie: )

    OdpowiedzUsuń
  25. o to chodzi byśmy wiedzieli co jest najważniejsze w życiu, potrafili dobrze wybierać , podziwiam ;*
    ta owsianka na mojej liście, pychota !!

    OdpowiedzUsuń
  26. Prosto z lodówki nie próbowałam, zazwyczaj podgrzewam ale w sumie jak będzie gorąco to czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja jednak wolę ciepłe owsianki, nawet jeśli rano jest mega duszno ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Też jestem szczęśliwą jedynaczą, piona :D
    Cukiniowa rządzi, jedna z tych owsianek, które można robić wieeele razy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  30. Właśnie rozważam zrobienie jej na jutrzejsze śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. nieustannie mnie ona zachwyca :)
    szkoda że mi taka nie wychodzi :<

    OdpowiedzUsuń
  32. a ja juz zainstalowalam bloglovin i zaimportowalam cala liste swoich blogow -( czy jak to tam sie poprawnie nazywa) wiec po 30 czerwca nadal tutaj bede zagladac:))))) pozdrawiam pappaa

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.