6.17.2013

337. Monday / kuskus na słodko?

kasza kuskus z miodem, prażonymi wiórkami kokosa, kandyzowanym kiwi i aloesem, suszonymi wiśniami i jabłkiem
couscous with honey, grated coconut flakes, candied kiwi & aloe, dried cherries and apple

Tak sobie myślę, że kuskus w wersji słodkiej pojawił się na tym blogu po raz pierwszy. Czy ostatni? Zapewne nie, bo choć z tymi dodatkami smakuje świetnie, przywykłam do jego obiadowej, wytrawnej wersji. Niemniej, kto wie - może niedługo stanie się takim klasykiem jak słodka cukinia? Może.

Dużo spraw na głowie, dużo spraw do załatwienia. Niech już będą wakacje. Nie tylko dla wolnego od szkoły.

30 czerwca nastąpi likwidacja Google Reader. Zapraszam do obserwowania mojego bloga poprzez Bloglovin'! Rejestracja zajmuje chwilę, a to naprawdę świetne zastępstwo czytnika Google i najlepszy sposób na dalszą obserwację mojego bloga. 

Follow on Bloglovin

45 komentarzy:

  1. uwielbiam kuskus :D
    też czekam na wakacje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wakacje już niedługo, jeszcze chwila... :>
    Kuskus zawsze jadałam na słono. :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Kradnę Ci wszystkie dodatki z miseczki! Ty możesz zjeść kuskus ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam kuskus na słodko! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. na słodko jeszcze nie próbowałam, znam jedynie z wersji wytrawnej, obiadowej...no ale, wszystko jeszcze przede mną! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja bardzo lubię kuskus na słodko, chociaż już dawno nie jadłam i chyba trzeba to zmienić :)
    lubisz suszone owoce, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pysznie:) nie dość ze szybkie to i pozywne danie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. No to trzeba sobie wakacje zacząć :D
    Przepyszne śniadanie, kuskus u mnie w 90% na słodko :D

    OdpowiedzUsuń
  9. kolejna rzecz, której muszę spróbować hahaha

    OdpowiedzUsuń
  10. Wakacje naprawdę już za pasem, więc tylko odliczać spokojnie i cierpliwie:)
    Mam jakiś kuskus w szafce, ale że przesypałam do pojemniczka - nie znam jego daty ważności:p ale on ma pewnie wieczną trwałość:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Dawno kuskusu nie jadłam, dobrze że przypomniałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja wczoraj właśnie próbowałam kuskusa na słodko i polecam:)

    W Twojej wersji wydaję się jeszcze ciekawszy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. dla mnie kuskus na słodko jest najlepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. kuskus na słodko to jest coś na co się jeszcze nie skusiłam - jakoś wyjątkowo pasuje mi do dań obiadowych, ale tymi prażonymi wiórkami mnie przekonałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedys jadłam kuskus na słodko ale zdecydowanie wolę go w wersji wytrawnej... Nie wiem moze spróbuje Twojej propozycji i mi jednak posmakuje? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cały czas zastanawiam się, jak smakuje to kandyzowane kiwi :D Trzeba się wybrac do sklepu na zakupy! a kuskus na słodko... dla mnie nowośc, zazwyczaj używam go jedynie do sałatek :)

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam kuskus na słodko :D najbardziej z granatem i bakaliami jakimiś, spróbuj kiedyś! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Kuskus na słodko, jak i na słono bardzo lubię! :)
    Chociaż teraz częściej pojawia się u mnie z warzywami i świeżym szpinakiem. W końcu warzywa smakują jak warzywa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, dobrze to ujęłaś :) Ja kuskus jem często z piersią z kurczaka, pomidorami, fetą i ziołami.

      Usuń
  19. omg czemu aż do nienawiści? :O

    OdpowiedzUsuń
  20. Kuskus uwielbiam ale na słodko jeszcze nie jadłam :) Nie wiem z reszta czemu :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Już niewiele zostało :)
    Apetycznie wygląda ^^

    OdpowiedzUsuń
  22. ja teraz jestem zakochana po uszy w słonecznikowym z miodem <3 choć robi się go nie łatwo, a z wielkiej paki 200g słonecznika wychodzi zaledwie mały słoiczek hahaha xd

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam kuskus i jaglankę na ciepło < 3

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie bardzo zasmakował kuskus na słodko :)
    W dodatku, tak szybko się go robi :D

    OdpowiedzUsuń
  25. lubię kus-kus, zwykle jem go w sałatkach lub jako dodatek do obiadu, a tu proszę, można i na słodko w pysznej wersji:)

    OdpowiedzUsuń
  26. ojjj a ja kus.kus nie lubie... za to dodatki w miseczce uwielbiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię kuskus zarówno na słodko, jak i w wersji wytrawniejszej :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Też cę już wakacje... proszę... 28 czerwca....

    OdpowiedzUsuń
  29. kasza kuskus na wytrawnie kiedyś mi nie smakowała, ale myślę że w takiej wersji na pewno bym polubiła ;) z miodziem <3

    OdpowiedzUsuń
  30. kuskus na słodko jest naprawdę rewelacyjny moim zdaniem:) i coby nie patrzeć jego zaletą jest przede wszystkim fakt, że nie trzeba go gotować, a odczekać zaledwie 5 minut

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam Twoje śniadania, tyle mam do powiedzenia; D

    OdpowiedzUsuń
  32. kaszy kuskus ani na słodko ani na wytrawnie nie jadłam, ale wiem, że jaglaną wolę na słodko ;p znowu, fajne egzotyczne dodatki! :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ja uwielbiam kuskus na slodko <3 zwłaszcza lodówkowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Czasem jem z jogurtem i owocami, jest spoczko, takie szybie śniadanie w pudełku do szkoły :). A ty zrobiłaś go na mleku czy wodzie? Bo zastanawiam się, czy można go tak samo jak wodą zalać gorącym mlekiem i czy napęcznieje :D
    Tak czy inaczej na pewno był pyszny !

    OdpowiedzUsuń
  35. Kuskus uwielbiam,, co prawda wersja na słodko nie dla mnie. Ale twój wyszedł ci pyszny, z owocami palce lizać :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Miseczka zdrowia! Dawno nie jadłam kuskusu i chyba trzeba to nadrobić :>

    OdpowiedzUsuń
  37. hmm ja na słodko bardzo lubię pęczak ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Hej :) Od dawna obserwuję Twojego bloga. Ostatnio założyłam swojego. Zapraszam :) http://malinowyporanek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.