4.13.2013

271. Saturday / sernik marchewkowy z orzechami .

sernik marchewkowy z orzechami włoskimi i cynamonem
carrot cheesecake with walnuts and cinnamon


Uff... Sobota. W założeniu jak najbardziej leniwa, choć w praktyce stos prac piętrzy się na biurku. Mam wrażenie, że pozbędę się go nie przez wypełnienie, a prostackie zwalenie w kąt za biurko. Jeszcze wczoraj byłam przekonana, że dziś z rana pójdę na korepetycje, jednak znów źle się czuję. Odstawiłam antybiotyk, który niekorzystnie na mnie wpływał, ale tym samym wróciłam do choroby. Mogę nie chorować latami, ale jak mnie złapie, to raz, a dobrze. No nic, nie daję się, czekam na kartki ze słownictwem tematycznym przekazanym przez mamę. Coś w tym domu trzeba w końcu robić. Sam Nietzsche przecież mówił: "czy życie nie jest sto razy za krótkie, żeby się w nim nudzić?" Myślę, że jest. A jeśli nie, to powinno być.

Jeśli chodzi o śniadanie, powiem Wam, że trochę bałam się tego wypieku. Tak, nawet ja czasem się obawiam, choć swobodnie dodaję buraka do owsianki i trę cukinię na słodkie cynamonowe placuszki. Sernik zawsze kojarzył mi się z galaretką, bakaliami i owocami, gdyż te dodatki najczęściej dobierała doń moja Mama, w zależności od tego, czy był on sernikiem pieczonym, czy też sernikiem na zimno. Biorąc to pod uwagę, nijak do mojego ulubionego ciasta ma się marchewka. W teorii. W praktyce dziś rano skończyłam w kuchni, pijąc kawę i szukając w lodówce niczego innego, jak właśnie jej.

...tak czy siak, wyszedł sernik. Ciekawy w smaku. Sama nazwałabym go dosyć odważnym, ale smacznym. Sądzę, że dobrze zrobiłam, gotując marchewkę przed dodaniem jej do masy, gdyż gdybym po prostu ją starła, obawiam się, że dałoby się wyczuć niezbyt przyjemne wióry. Gotowanie pozwoliło mi tego uniknąć, a papka z marchewki bez problemu połączyła się z ciastem, a choć nie jadłam ciasta marchewkowego, przypuszczam, że to mogło przypominać jego serową wersję.

/1 porcja/
- 200g twarożku (na serniki/3-krotnie mielony)
- 1 jajko
- 1 średnia marchewka (100g)
- 1 czubata łyżka budyniu waniliowego
- 1 łyżka miodu
- szczypta cynamonu
- szczypta gałki muszkatołowej
- odrobina ekstraktu z wanilii
- orzechy włoskie

Marchew obieramy i gotujemy do miękkości, a następnie miksujemy lub miażdżymy widelcem na papkę. Ser miksujemy z jajkiem i miodem, a następnie dodajemy marchew, budyń, cynamon, ekstrakt z wanilii i gałkę muszkatołową i powtarzamy czynność. Orzechy włoskie dzielimy na cząstki i łączymy z
masą łyżką. Serniczek wstawiamy do
 nagrzanego do 180*C piekarnika i pieczemy
 około 30 minut.

89 komentarzy:

  1. Wygląda bardzo apetycznie, taki pulchny i ładnie wyrośnięty! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie do zrobienia *.* Takiego sernika jeszcze nie jadłam, nawet w wersji mini, fakt odważnie, ale na pewno smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nigdy nie próbowałam takie wersji sernika, ba- nawet nie słyszałam. Czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda cudnie! Oddam wszystko za takie śniadanko! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście odważny pomysł z tym sernikiem :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Whiness - skarbnico pomysłów:) u mnie dzisiaj niestety tylko szybka owsianka ale przepis zapisuję do zrobienia "kiedyś". Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, dziękuję! Mam nadzieję, że kiedy go zrobisz, będziesz zadowolona z efektu.
      I nawzajem :)

      Usuń
  7. Jestem ciekawa smaku tego sernika, marchewkowe ciasto uwielbiam, ale z serem na pewno smkauje inaczej ;) W kązdym razie za sam wygląd daję 10/10 punktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Połączenie idealne, aczkolwiek faktycznie bardzo odważne . :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomysł nie byle jaki, zdecydowanie odważny!

    OdpowiedzUsuń
  10. wyszedł pięknie! miałabym ochotę spróbować:) bardzo apetyczny!

    OdpowiedzUsuń
  11. sernik z marchewka?! WOW !! to moze byc ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja mam niesamowitą ochotę na taki serniczek i wcale się nie boję :) tylko czasu brakuje, czasu! :( Jednak będzie pierwszy w kolejce, gdy znajdę chwilę oddechu :)
    Nietzsche - polski, Młoda Polska ? Omawiałam na lekcji ostatnio jego poglądy ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, w wieku 13 lat przeczytałam wszystkie jego książki. :)

      Usuń
    2. Podziwiam :) Choć właśnie jego filozofia nawet mnie zainteresowała, więc te książki mogą być bardzo ciekawe :) Polecasz jakąś konkretną, która najbardziej Ci się spodobała?

      Usuń
    3. Na rozpoczęcie "przygody" z jego filozofią najlepsza wydaje mi się być pozycja, w której zawarł chyba wszystkie swoje filozoficzne aspekty: "Tako rzecze Zaratustra". :)

      Usuń
    4. Sprawdziłam jeszcze na portalach "moli książkowych" i rzeczywiście ta pozycja ma wiele pozytywnych opinii. Narobiłaś mi ogromnej ochoty na jej przeczytanie. Jak tylko dostanę ją w bibliotece wypożyczam i czytam :) Dziękuję za odpowiedź :)

      Usuń
  13. Interesujący :D takiego ejszcze nie jadłam :D trzeba nadrobic :)

    OdpowiedzUsuń
  14. też zastanawiałam się, czy nie zrobić takiego sernika ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. i znowu inna wariacja z 'sernikiem' :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam twoje 'sernikowe' wypieki <3

    OdpowiedzUsuń
  17. oh, to musiało być przepyszne. uwielbiam ciasta marchewkowe,a jak orzeszki chrupią w środku to już w ogóle bajka!

    OdpowiedzUsuń
  18. jak Ty to robisz, że każde Twoje śniadanie zwala z nóg ?!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ooohh.. ciasto marchewkowe rozumiem, sernik też, ale połączenie tego? Łączysz niemożliwe i baaardzo super ci to wychodzi! :)
    Nie wiem skąd czerpiesz inspirację, ale chciałabym mieć taką główkę do tworzenia jak ty :)
    Piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      To po prostu poranny przegląd lodówki. ;)

      Usuń
  20. Jeśli choc trochę przypomina ciasto marchewkowe, to zdecydowanie moje smaki. Robiłam sernik z dynią, był pyszny. Więc ten na pewno też wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. idealnie. ciasto bez mąki c:
    i z miodem. ja bym pewno jeszcze dała rodzynki, bo zarówno ser jak i marchewka, no i orzechy je lubią. z resztą- tutaj można kombinować jak kto chce. ale podoba mi się fakt, że marchewka jest ugotowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że jeśli chodzi o rodzynki, pasowałyby tu świetnie. Niemniej ja zwykle nie przepadam ogółem za rodzynkami w serniku - muszę mieć naprawdę specjalny dzień, by z uporem maniaka nie wydłubywać ich z ciasta :)

      Usuń
  22. Widzisz, to inaczej niż ja. Ja generalnie boję się serników, bo ich nie lubię, sa dla mnie - jak to nazywam - bezsensownym zapieczeniem kupy białego sera, który wolę zjeść osobno na kanapce:p ale na takie marchewkowe 'coś' skusiłabym się od razu, bo to już nie jest klasyczny sernik, więc takie połączenie ani mnie nie zaskakuje, ani się go 'nie boję'.
    Bo buraka i cukinii w owsiance jednak wciąż trochę tak...

    Zdrowiej, zdrowiej!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co osoba, to inne podejście :) To dobrze. Chociaż ja serniki uwielbiam, smakują według mnie zupełnie inaczej niż ser. Mam nadzieję, że kiedyś się do nich przekonasz, a ten Ci w tym pomoże :)

      Dziękuję :*

      Usuń
  23. Uwielbiam twój blog. Codziennie coś nowego, jest to skarbnica pomysłów! :) Nie raz korzystam z twoich przepisów na serniczki i serwuje je sobie na kolację. A ten wygląda szczególnie interesująco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy :) Te słowa motywują.
      PS: high five, wczoraj na kolację jadłam bananowy sernik. ;)

      Usuń
  24. O proszę jak się zgrałyśmy, u mnie też serniczek dzisiaj :3 Będę musiała następnym razem spróbowa Twojego, bo marchewki uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  25. W takim razie odpoczywaj i wracaj do zdrowia! :*
    A sernik? Chyba nie muszę mówić, że chętnie bym się wprosiła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A chyba nie muszę odpowiadać, że goście zawsze mile widziani? ;)

      Usuń
  26. Brakuje zdjęcia samego sernika - przekrojonego.
    Bo nawet nie wiadomo jak to w środku wygląda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, następnym razem postaram się zrobić zdjęcie, nawet nie pomyślałąm wcześniej. Dzięki za uwagę. ;)
      A póki co mogę Ci powiedzieć, że w środku nie ma wiórów marchwi, sernik jest gładki. Pozostają jedynie chrupkie orzechy.

      Usuń
    2. Dołączam się do prośbę o zdjęcia wypieków w przekroju :D. Marchewkowy sernik brzmi intrygująco, zdecydowanie coś dla mnie :)

      Usuń
    3. Polecam zawsze wszystko, co jest 'upieczone' kroić i pokazywać środek :)
      Jak nie widzę, jakie coś jest w środku, to tego nie piekę, bo mnie to zniechęca.
      Na blogu np. mojewypieki, Dorota zawsze kroi swoje ciasta, bardzo to zachęcające :)

      Usuń
  27. właśnie zjadam kawałek swojego ulubionego ciasta marchewkowego:) chciałabym kawałek tego serniczka spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  28. bardzo intrygujący :)
    na pewno spróbuje taki zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  29. uwielbiam marchewkowe, to taki serniczek muszę zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  30. och, zdecydowanie go od Ciebie ściągnę!
    a Twoje zdjęcia dziś jakieś wyjątkowe. podobają mi się bardzo

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam ciasto marchewkowe! Moje ulubione to chyba z ananasem, orzechami i kokosem :) ale nie o tym... Serniczek, na pewno ląduje na liście do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Twój serniczek prezentuje się cudownie, marchewki specjalnie kupiłam i będę z nich tworzyć, już dawno noszę się z zamiarem.
    Twój komentarz u mnie zniknął, bo się technicznie zamotałam, jeżeli masz ochotę, dodaj proszę go ponownie, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam ciasto marchewkowe. Ale jakoś serniczka marchewkowego sobie nie wyobrażam. Ciekawy pomysł, może kiedyś go wypróbuję, ale najpierw czeka mnie bananowa wersja :)

    OdpowiedzUsuń
  34. świetny przepis na serniczek - marchewkowy - ciekawa propozycja ;D chętnie bym spróbowała ;D
    ja miałam nadzieję ,ze będzie leniwie, a tu tyle obowiązków czeka - i kiedy tu odpoczywa;/
    miłego weekendu ;*

    OdpowiedzUsuń
  35. Ty zawsze masz świetne pomysły! Świetny serniczek! Z chęcią wpadłabym na takie królewskie śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Serniki zawsze będą u mnie numerem jeden :))

    OdpowiedzUsuń
  37. Dobrze jest poeksperymentować. A jak to mówią, bez ryzyka nie ma zabawy ;-)
    Twój odważny wypiek prezentuje się znakomicie :-) Jako, że lubię ciasto marchewkowe, to i taki sernik z pewnością by mi posmakował.
    Tak... życie jest zbyt krótkie na nicnierobienie. Chociaż czasami potrzeba takich chwil ;-)

    OdpowiedzUsuń
  38. Odważny pomysł, nie wpadłabym na to ;)
    Ja się trochę zawiodłam na tego typu eksperymentach jak zrobiłam brownie z burakiem. I było w nim czuć tylko buraka, czekolady prawie wcale (mimo dodania dwóch tabliczek).
    Chociaż na ogół lubię warzywa w tego typu zestawieniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za to jeszcze nie robiłam ciasta z buraków. Będę ostrożna ;)

      Usuń
    2. Chociaż jak lubisz buraki to możesz spróbować - ja nie przepadam i pomyślałam, że o, zrobię takie ciasto, pewnie nie będzie prawie wyczuwalny, jak zwykle w takich wypiekach, a czekoladowych w szczególności. Ale buraka było czuć - i to porządnie, więc ciasto było dla mnie nie do przełknięcia.

      Usuń
    3. No to na takie ciasto raczej się nie skusze ;)

      Usuń
  39. o kochana!
    wiesz jak szaleję za sernikami, a takiego jeszcze nie robiłam, coś mi się wydaję że niedługo zagości w mojej kuchni ;)
    wracaj do zdrówka! ;*

    OdpowiedzUsuń
  40. Dzięki za udział w akcji :) Zaakceptowałam wpis, ale jeśli mogę to proszę o dodanie banerka pod przepisem ;) Dzięki. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Kochana, zainspirowałaś mnie! Cudo. ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. jaki oryginalny pomysł! chętnie bym poeksperymentowała z takim sernikiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Uwielbiam Twoje serniczki, ale ten jest chyba najbardziej apetyczny, jaki kiedykolwiek u Ciebie widziałam! Wygląda idealnie... zaproś mnie następnym razem :P

    OdpowiedzUsuń
  44. jak zwykle świetny pomysł! pychota *_*

    OdpowiedzUsuń
  45. Wspaniały! I nawet ta marchewka mi nie przeszkadza <3

    OdpowiedzUsuń
  46. Faktycznie, dość odważne śniadanie, ale zawsze trzeba zaryzykować bo bez ryzyka nie ma zabawy :-D A co do samego wyglądu śniadania to prezentuje się naprawdę świetnie, tak delikatnie..*-*

    OdpowiedzUsuń
  47. jesteś mistrzynią śniadaniowych serniczków! co jeden to lepszy po prostu*.*

    OdpowiedzUsuń
  48. Cieszę się, że wypiek udany, wygląda bardzo apetycznie. :) heeej, ja także nigdy nie jadłam ciasta marchewkowego, czy to dziwne? ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Sernik marchewkowy? Tego jeszcze nie znam, ale koniecznie musze poznac, bo brzmi pysznie :) Super pomysl :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Niesamowite ! Nigdy nie wpadłam na pomysł zrobienia takiego sernika, a musi być pyszny ! Marchewki, ser, orzechy i budyń = NAJLEPSZE POŁĄCZENIE :)!

    OdpowiedzUsuń
  51. ależ jestem ciekawa tego smaku:D obłędne połączenie!

    OdpowiedzUsuń
  52. och zjadłabym z największą przyjemnością... :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Sernik z marchewką! No proszę :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Wow! Jedyny w swoim rodzaju :) Będę tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  55. zrobiłam dziś na śniadanie, ładnie wyrósł i był lekko pomarańczowy w środku, ale w smaku w ogóle nie słodki, praktycznie bez smaku, mimo iż do masy dorzuciłam rodzynki i wlałam nieco więcej miodu...

    OdpowiedzUsuń
  56. Skoro można do sernika dać mus z dyni, to dlaczego nie z marchewki? Akurat to połączenie mi nie straszne :) Wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Super, uwielbiam i sernik i ciasto marchewkowe, na pewno więc Twój wypiek by trafił w moje gusta. Dodaj proszę baner akcji Kwiecień Plecień i z przyjemnością go zaakcpetuję.

    OdpowiedzUsuń
  58. wygląda wspaniale :) ciekawe jak smakuje. Sernika z marchewką to jeszcze nie jadłam, ale chętnie wypróbuje :)
    Pozdrawiam,
    Olinka - Smakowy Raj

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.