7.03.2013

353. Stacja De Luxe i kluski


Kolejny dzień w Gdańsku za mną. 

Budzę się przytłumiona. Słyszę, jak ktoś obok mnie wstaje. Zamykam oczy i budzę się pół godziny później. Czekamy na nocne burze, maluję na ukochaną miętę paznokcie pod pretekstem oglądania filmu. Jest dobrze.

Obiadowe smażenie placków, kolejna kawa i screaming orgasm, czyli szeroko rekomendowany przez Kokę drink Stacja De Luxe, którego musiałam w końcu spróbować. Jak smakuje połączenie wódki Bols, Baileys, Kahlua, likieru Amaretto i mleka? Bardzo dobrze. Zdecydowanie. Powiedziałabym, że do koniecznego powtórzenia. Koka uwieczniła go na tym pięknym zdjęciu i szczerze mam nadzieję, iż oddaje ono jego naprawdę genialny smak.



kluski lane bananowo-jabłkowe na mleku
wholewheat banana-apple dumplings with milk

A propo genialnego smaku, dzisiejsze kluski wyszły idealne, a przez to naprawdę mi ulżyło.Zawsze się stresuję, czy innym zasmakuje to, co im przyrządzam, niemniej Koka była naprawdę zachwycona ich smakiem - a więc ja także.


Wczoraj miałam okazję po raz pierwszy zobaczyć Park Oliwski, który rzekomo jest jednym z najsłynniejszych miejsc w Gdańsku. Sama nie mogłam tak go określić, gdyż na te wszystkie razy, kiedy to odwiedzałam Trójmiasto, umykał mi wśród wielu atrakcji, które chciałam zobaczyć i chwil, które chciałam przeżyć. Tym razem jednak zostałam skutecznie zachęcona do pozachwycania się atmosferą, jaka panuje w tym miejscu. Wiem, że warto było tam pójść.


A propo wcześniej wspomnianych placków, obie z Koką zgodnie uznałyśmy, że należy napisać o nich nieco więcej. Robione według przepisu Emmy placki daktylowo-kawowe smakowały jak piernik i choć ja nie potrzebowałam dodatkowej motywacji do codziennego gotowania, Konstancji się ono przydało. ;) Z pozdrowieniami od Krzysztofa.


41 komentarzy:

  1. Nie jestem przekonana do mleka w drinkach, zawsze omijam te z mlekiem:p A te kluski wyglądają bajecznie, wyszyły Wam naprawdę mega!:)

    Życzę kolejnego pełnego wrażeń i uśmiechu dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja bardzo lubię mleczne drinki :) jadłam daktylowe placki z przepisu Emmy, mają cudowny smak.
      ej ej, fajny kolor spodni! (:

      Usuń
  2. drinki to (jeszcze :p) nie dla mnie ^^ ale śniadanie, i obiad! <3 jak najbardziej dla mnie! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten drink to bym wsunęła, ewidentnie coś dla mnie :D o kluskach już nie mówię bo to oczywiste <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że świetnie spędzasz tutaj czas ;D Śniadanie pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm zazdroszczę Ci tych drinków, też bym chciała móc spokojnie zrobić takiego z rodziną :D
    A kluski rewelacja. Z przygotowywaniem dla innych mam tak samo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie najbardziej zachęciły te placki. Chyba pójdę poszukać przepisu ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. czy Krzysztof to ten biały pan, który stoi obok talerza z plackami? :D

    pozdroo, pozdrooo :** :)

    p.s. Ty nawet nie wiesz, jak a się stresuję, jak myślę, żeby zrobić dla nas jakiś wspólny posiłek (choć wciąż nie wiem co, jeszcze :P), czy wyjdzie i w ogóle, w ogóooooleee... :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dokładnie on <3

      Bez stresu, moja droga, bez stresu <3

      Usuń
  8. podobno orzechówka z mlekiem smakuje jak Monte :D
    park oliwski najpiękniejszy jest jesienią, bo każde rosnące tam drzewo mieni się w innym kolorze- od kanarkowo-żółtego do bordo :)
    a placki wyglądają super, sama chętnie bym je wciągnęła :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zarówno kluski jak i placki wyglądają przepysznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten drink wygląda obłędnie.
    Raczycie się w tym Gdańsku fantastycznym jedzeniem; D

    OdpowiedzUsuń
  11. już niedługo i ja będę mogła spróbować w pełni legalnie takiego drinka ^^
    nie znam osoby, której nie smakowałyby lane kluski. Przecież to właśnie babcie robią je najlepsze, choć pewnie Twoje smakują równie pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też jeszcze takiej nie poznałam. magia klusek? najwyraźniej :)

      Usuń
  12. mam taki sam syrop klonowy :)
    połączenie banana i jabłka w kluskach - super :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zazdroszczę, cholernie zazdroszczę!
    Miętowe paznokcie, ach, ja uwielbiam ten kolor :)
    Udanego wypoczynku i wielu nowych atrakcji!

    Zostałaś przeze mnie nominowana, zapraszam do zabawy :) -> oczywiście jak wrócisz, teraz nie zawracaj sobie głowy :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Taki drink każdemu posmakuje :) ja jednak na najbliższe 9 miesięcy mogę zapomnieć o takich "smakołykach" ;)))

    OdpowiedzUsuń
  15. o ja.. ten drink/napój na 1szym zdjeciu.. meeega!
    I te kluchy lane:D ajaja, pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Też lubię miętę na paznokciach i w ogóle mam prawie identyczne spodnie :)

    Te placki wyglądają bajecznie, chyba poszukam tego przepisu ;D

    A lane kluski...perfekcyjne! Mi takie ładne nie wychodzą ;-(

    OdpowiedzUsuń
  17. Takiego drinka to ja poproszę:)
    A kluski widać, że wyszły świetne: takie grubaśne:)
    Życzę ciągle udanej zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Co do drinkow to musze poczekac, ale reszte ? Biore :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale ładne miejsce :) Świetna sceneria na wakacje! I świetne wakacyjne jedzenie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Noo chętnie spróbowałabym tego drinka !
    Te kluski nie miały prawa nie zasmakować ! :D Są świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piąteczka za miętowy lakier :)
    Kluski, placki, drinki nie za dobrze tam Wam?:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten drink wygląda jak jakiś deser kawowy, wiesz? :D Może dlatego też tak przypadł Ci do gustu :D Cieszę się, że spędzasz dni tak cudnie.

    OdpowiedzUsuń
  23. no to sobie dogadzacie! :D
    widzę że rozpijasz się na tym wyjeździe :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Chcę takiego drinka, chcę takie kluski, chcę wymalować paznokcie na miętowo, chcę do Was nad morze! ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Zazdroszczę wyjazdu, chciałabym pojechać na morze <3
    Do tego wspólne rozmowy, śniadanka... musicie świetnie się bawić i tego też wam życzę.

    OdpowiedzUsuń
  26. fajne placuszki:) bardzo apetyczne.

    OdpowiedzUsuń
  27. "screaming orgasm" muszę wypróbować! :D

    OdpowiedzUsuń
  28. porywam i kluski i placki <3!

    OdpowiedzUsuń
  29. O Boże, ten drink musi smakować oblednie! Ja zawsze zamawiam "Białego Rosjanina"( lub cos podobnego) czyli wódka+kahlua+mleko i jest boski, a to mi wyglada na cos podonego tyle że w wersji de lux :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Zjadłabym wszystkie pyszności :) Ten drink interesujący! Ostatnio widziałam nawet z bitą śmietaną :D

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.