7.05.2013

355. Friday / w rozjazdach - wciąż i dosłownie. + TAGI


Co dzisiaj jest? No tak. Dziś już definitywnie nie ma Gdańska. Po wczorajszym spacerze do Sopotu i pysznych kawach w Coffee Heaven (obie zgodnie rekomendujemy - Mint chocolate oraz Raspberry white chocolate!) wracam. Co jest? Jest Wrocław. Wrocław, do którego przyjechałam 2 godziny za późno. Pozdrawiam polskie koleje i zalany Hel, który był powodem koczowania w McDonalds blisko do północy z... kawą, oczywiście. Kiedy już za to wsiadłam do pociągu, nie spałam zbyt wiele, więc w oczekiwaniu na kolejny pociąg, tym razem do rodzimego miasta, delektuję się i leczę wory pod oczyma kawą z Coffee Heaven, którą jako uwiecznienie mojego dzisiejszego śniadania zobaczycie między innymi jutro, gdyż wolę na spokojnie dodać dobre zdjęcie zrobione lustrzanką, niżeli torturować Was pikselami z mojej komórki.

Kiedy popołudniem dojadę do domu, wieczorem zapewne zacznę przeglądać zdjęcia, których tylko na swoim aparacie mam chyba kilkaset. Czekam, aby zdobyć od Koki resztę, a potem zacznę podsumowywać wyjazd, który niewątpliwie długo będę wspominać. Te miłe chwile są naprawdę warte utrwalenia. Tym bardziej cieszę się, że pojechałam do Gdańska na samym początku wakacji - teraz mogę spojrzeć na ten dwumiesięczny okres jeszcze bardziej optymistycznie niż wcześniej.

kasza jęczmienna z jajkiem i warzywami na patelnię
barley groats with egg and fried vegetables

Dziś zostawiam Was z moim jeszcze gdańskim obiadem mejd baj Koka i odpowiedziami na pytania od Marysi i Sylwii (dzięki, dziewczyny).  :)

1. Wolisz jak jest zimno, czy gorąco?
Nie lubię takich skrajności. Po upałach w stylu 40*C chyba jednak wolę zimno, bo zawsze mogę się ogrzać, a na dłuższą metę trudniej jest się oziębić.
2.Jakie masz plany na wakacje?
Gdańsk już zaliczyłam. Teraz czekam na wyjazd do Wrocławia, w góry, do Warszawy, a także przyjazd Konstancji do mnie. Poza tym zamierzam po prostu... cóż, po prostu korzystać z życia. :)
3. Z kim z blogosfery masz najlepszy kontakt?
Wiele jest miłych osób, które poznałam lepiej przede wszystkim dzięki facebookowi.
4. Uprawiasz jakiś sport? Jeśli tak, to jaki?
Regularnie nie uprawiam żadnego sportu - ot, ruszam się, zależy, na co przyjdzie ochota.
5. Na jaki kolor malujesz najczęściej paznokcie?
Miętowy i czarny.
6. Śniadanie na słodko czy wytrawnie?
Słodko, bez dwóch zdań!
7. Co chcesz robic w przyszłości?
Spełniać swoje ambicje i marzenia związane między innymi z pisaniem.
8. W jaki sposób zajmujesz się blogiem? (grafika, ankiety, widgety. etc.)
Grafika jest u mnie raczej podstawowa, co do widgetów - po prostu je instaluję, specjalnej filozofii w tym nie ma.
9. Maliny czy truskawki?
Ciężko mi wybrać, naprawdę! Biorąc pod uwagę, że sezon na truskawki już się kończy, wybiorę optymistycznie maliny.
10.Ulubiony smak lodów?
Śmietankowy, toffi, waniliowy.
11. Miłych wakacji! :)
Dziękuję, wzajemnie :)

1. Wschód czy zachód słońca?
Zachód. Uwielbiam spoglądać, jak słońce chowa się za chmurami. Poza tym, to poniekąd też romantyczniejsze, przynajmniej z przyzwyczajenia.
2. Trudniej wybaczyć, czy zapomnieć?
Zapomnieć. Czy to w ogóle możliwe?
3. Twój sposób na upał to...?
Mrożona kawa, jedzenie i picie z lodówki, częste chłodne prysznice.
4. Gdybyś chciała ugotować/upiec coś, czym chciałabyś zachwycić swych gości, to byłoby to...?
Póki co zachwycałam ludźmi naprawdę rozmaitymi daniami, więc chyba wybrałabym tradycyjnie jakieś słodkie śniadanie - może clafoutis, a na obiad przygotowała makaron w kremowym sosie z łososiem lub szpinakiem, ewentualnie carbonarę.
5. Kolekcjnujesz coś?
Bilety z koncertów i kawy. Jeśli chodzi o to drugie, nie tyle kolekcjonuję, co po prostu widząc jakieś nowe ciekawe gatunki, zawsze chcę je kupić.
6. Film, książka, a może teatr?
Film i książka. Nie chodzę zbyt często do teatru.
7. Cecha, którą w sobie najbardziej cenisz?
Konsekwentność.
8. Co miłego ci się ostatnio przydarzyło?
Och, ostatnio przeżywam takie miłe chwile. Pobyt u Konstancji, spotkanie z Roksaną... Bardzo miłe.
 9. Zakupy ubraniowe czy spożywcze?
I te i te całkiem lubię, o ile spożywcze są nieco bardziej urozmaicone niż kupowanie mąki czy wody. Niemniej zdecydowanie wygrywają ubraniowe.
10. Ulubiony mebel w twoim pokoju?
Moje łóżko!
11. Ostatnia rzecz, jaką robisz przed snem, to?
Szczerze mówiąc, zwykle przed snem po prostu o czymś myślę. 


33 komentarze:

  1. Też wolę robić spożywcze zakupy, mniej się przy nich stresuję :) Czekam na więcej zdjęć z wyjazdu. A obiad często robię podobny tylko, że z inną kaszą . Najczęściej chyba z jaglaną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasza z jajkiem. Ciekawe.:) Muszę wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasza wygląda najlepiej na świecie! Do tej pory z jajcem miksowałam tylko brązowy ryż ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. też najbardziej lubię te smaki lodów :D

    OdpowiedzUsuń
  5. kawa Raspberry white chocolate jest genialna :) też kolekcjonuję bilety z koncertów, zupełnie nieświadomie :)
    cieszę się, że wyjazd się udał i życzę równie udanej dalszej części wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko, co miłe najczęściej szybko się kończy, a powinno być odwrotnie!; D
    Jak patrzę na to morze to mam ochotę wsiąść w pociąg i jechać tam;D na szczęście morskie widoki będą na mnie czekać w sierpniu: )
    A obiad pyszny i zdrowy; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że dobrze spędziłaś czas nad morzem :) Świetny pomysł na kaszę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Musisz mieć całą masę kaw w domu, strach się bać otworzyć Twoją szafkę, oszalałabym:D

    Jeśli masz ochotę odpowiedzieć na dawkę pytań ode mnie, to zapraszam:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Też uwielbiam mint chocolate frosito :)
    I dziękuję bardzo za odpowiedzi!
    A kiedy przyjeżdżasz do Warszawy jeśli można spytac? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze dokladnych dni nie znam, ale jakos w sierpniu :)

      Usuń
  10. Kochana więcej się uśmiechaj!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjeciach smiesznie sie usmiecham i wolalam tego oszczedzic :D

      Usuń
    2. Haha :) Dobre :) Nie musisz nam oszczędzać swojego uśmiechu, naprawdę ;) Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. pierwszy raz w zyciu słyszę "śmiesznie się uśmiecham" :D haha

      Usuń
  11. hej, kiedy Ty dodałaś tę notkę? :D masz bezprzewodowy net w laptopie, czy co, coo? takie czary-mary?

    też w swoim pokoju najbardziej kocham łóżko <3 ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tagi odpowiedzialam wczoraj, notka opublikowana z telefonu :)

      Usuń
  12. Pyszności :) Czekam na relacje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nasze koleje tak już mają, że lubią zaskakiwać podróżnych;) Też ostatnio koczowałam w McDonald z kawą prawie 4 godziny czekając na pociąg;)

    OdpowiedzUsuń
  14. fajny sposób na kaszę:) może przekonam moje pociechy;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasza pierwsza klasa, bardzo smacznie wygląda.

    A co do pkp - standard.. -.-

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię takie połączenia kasz, wytrawnie i smacznie:)
    Nie dziwię się, że zdjęć multum i dwa razy więcej wspomnień-to coś niesamowitego:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooo, Wrocław! Pociągi czasem potrafią "umilić" podróż opóźnieniami, staniem w polu czy czymś podobnym. Ale mimo to podróże pociągami są świetne. Tylko więcej uśmiechu na zdjęciach, Whin! :D
    I jest nawet jeden z moich ulubionych obiadów. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. dobrze, ze masz dobre wspomnienia z wakacji mimo zalanego Helu i polskich kolei :)

    OdpowiedzUsuń
  19. melduję, że kasza z jajkiem i warzywami przypadła mi do gustu i to baaardzo! ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. no to dużo podróży Cię jeszcze czeka, fajnie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kasza wygląda smakowicie :) Przy kolejnej okazji zachęcam do przyjechania choć na chwilkę do pięknej Gdyni! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. zazdroszczę Ci podróży...

    OdpowiedzUsuń
  23. świetne zdjęcia,a kasza wygląda smakowicie :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Kasza bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  25. I've never seen such a delicious barley porridge before! I love your savory approach, since it's all too frequently a sweet breakfast dish around here.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja sie zastanawiam nad przejechaniem się przez Polskę na rowerze. Zobaczymy czy się uda :)

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.