7.22.2013

Pełnoziarniste naleśniki z serem i kiwi

pełnoziarniste naleśniki z kremowym serkiem i kandyzowanym kiwi
wholewheat crepes with cream cheese and candied kiwi

Wracamy do przyjemnej wakacyjnej rutyny, czyli koniec siedzenia w domu.

Podpinam się pod akcję: cała Polska smaży naleśniki. Może i w Polsce nie mieszkam, ale blisko mi do niej, a poza tym - chyba każda okazja jest dobra, by usmażyć crepes, prawda? ;)

Pytania od Ola G:


1. Czy czujesz się dobrze ze swoim odżywianiem?
Tak.
2. Jadasz kupne słodycze? Jeżeli tak, to jakie?
Nie jadam.
3. Gdybyś mogła otworzyć własną restaurację, jakiego typu dania przeważałyby w menu?
Makarony, placki, naleśniki, kawy.
4. A jak nazwałabyś taki swój lokal?
Gdybym już go zaprojektowała, nazwa pewnie nasunęłaby się automatycznie.
5. Czy śniadania wymyślasz spontanicznie czy może planujesz co zjesz na nie wcześniej?
Zależy. Jeśli zauważyłam jakiś przepis, który bardzo mi się spodobał, to siłą rzeczy wiem, co zjem na kolejne śniadanie. Jeśli jednak nic nie rzuciło mi się w oczy, na nic wcześniej nie mam ochoty, zaczynam kombinować z rana.
6. Lubisz czekoladę? Jaka jest twoją ulubioną?
Piję tą pitną, która w sumie i tak jest sproszkowanym kakao z mlekiem... To w sumie tyle.
7. Gdybyś mogła cofnąć czas i zmienić coś w swoim życiu, zrobiłabyś to?
Nie.
8. Czujesz się zbyt dojrzała/zbyt dziecinna jak na swój wiek?
Albo na swój wiek, albo zbyt dojrzała. Nie narzekam.
9. Cenisz krytykę?
Tak, ale tylko tą konstruktywną.
10. Lubisz kontrolować?
Przyznam, że lubię kontrolować. Czasem dla swojego i innych dobra, czasem dla spokoju. Niemniej, nie przesadzam.
11. No i na koniec pojedynek moich dwóch owocowych ulubieńców: jabłka czy banany? ;)
Kuuurczę, dowaliłaś! Nie mam pojęcia, serio. Uwielbiam oba te owoce... No ale dobrze, jabłka wygrywają. Jem je zdecydowanie częściej. 

62 komentarze:

  1. Widzę, że nawet Fiona zaangażowała się w akcję! I pilnuje grzecznie naleśników! :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. pychaaaa! u mnie też dzisiaj naleśnikowo:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne śniadanie :) Kot jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. to kiwi na talerzu mnie zaciekawiło, będę musiała spróbować... :)
    pytanie 11. - jejku, to naprawdę trudny wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fiona tak wpatruję się w to kiwi jakby ją zahipnotyzowało :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny kot <3
    Pyszne naleśniczki :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Hahaha, drugie zdjęcie genialne i wzrok kotka<3!

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie delikatne i cieniutkie - pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam kandyzowane kiwi :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj myślę, że ktoś tu jeszcze ma ochotę na naleśniki :D

    OdpowiedzUsuń
  11. zgadzam się - każda okazja jest dobra na smażenie naleśników :)

    masz prześlicznego kota *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnie zdjęcie jest najpiękniejsze. Oczywiście mam na myśli kotka! Nalesniki Twoje zawsze mi się podobały i ujmowały tym, jakie są delikatne:)
    A Ty mi się wydajesz dojrzalsza niż metryka wskazuje. Ale zawsze lubiłam dojrzalsze osoby, od poczucia humoru poprzez swobodne rozmowy - są po prostu ciekawsze i fajniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam Twoją kotkę, jest niesamowita; D
    A naleśniki mają śliczny kolor!
    Też nie jem kupnych słodyczy, z jednym wyjątkiem...żelki, nie potrafię się im oprzeć; D

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba nawet ja zrobię dziś naleśniki :D

    OdpowiedzUsuń
  15. naleśniki zawsze i wszędzie, bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  16. a ja znowu zauroczyłam się Twoim kotem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne naleśniczki, a jakie delikatne się wydaję :)
    Ja jednak postawię dziś na placki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Też odpowiadałam na ten tag i udzieliłam bardzo podobnych odpowiedzi :)
    Fionka dzisiaj wygrywa wszystko, nawet z jej brakiem zainteresowania naleśnikami ;>

    OdpowiedzUsuń
  19. Pycha! Też chcę jednego :)

    OdpowiedzUsuń
  20. zawsze jest dobry pretekst by zjeść naleśnika ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. aaaaa kot! nie "pacał" łapką naleśników? Mój by tak na pewno zrobił...

    OdpowiedzUsuń
  22. Fiona urzeka mnie za każdym razem :D

    OdpowiedzUsuń
  23. wyglądają tak delikatnie :)
    piękny kociak :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Naleśniki zawsze i wszędzie! <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Naleśniki to jedno z moich ulubionych dań, które jadam zwykle w piątek,po całym tygodniu mam ochotę na coś szybkiego i pysznego:)Zwykle dwa wytrawne i ostatni na słodko:) Masz ślicznego kota :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Naleśniki są dobre na każdą okazję... i okoliczności :)

      Usuń
  26. Widać, że mięciutkie i aksamitne <3 Te kandyzowane kiwi musi być dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kusząco cieniutnie te twoje naleśniki :)

    OdpowiedzUsuń
  28. już zjadłąm śniadanie ;D ale może naleśniki na obiad ^^

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam naleśniki, a szczególnie z Nutellą!

    OdpowiedzUsuń
  30. jabłuszka górą !! ;)
    naleśniki dziś jem i ja, tylko na obiad !! twoje pysznie się prezentują razem z Fioną ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Lubię kandyzowane kiwi ;D A dla Kici gdzie talerzyk z naleśniczkami ? :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Hej, mam do Ciebie takie pytanie. Nie znam się zbyt na tym, ale chciałam zapytać co sądzisz o kawach ziarnistych? Nie posiadam w domu ekspresu do kawy, jest więc inny sposób na jej przygotowanie(np. zaparzyć ją tak jak zwykłą kawę rozpuszczalną)?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawy ziarniste? Musisz mieć młynek lub poprosić o zmielenie, jeżeli nie masz takowego w domu. Jeżeli już poprosisz i zmielą Ci kawę, to musisz przygotowywać ją jak tradycyjną kawę, nie jak rozpuszczalną. To znaczy, musisz ją normalnie zaparzać. Ja nie mam w tym wprawy, nie lubię fusów, tak więc kupuję rozpuszczalne i takie też od siebie polecam dla wygody :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  33. Twoje naleśniki i placki zawsze mnie urzekaja, chyba kici tez sie podobały:-D
    A zaraz idę robić twoja szarlotkową owsianke! Ciekawe czy opadnie jak ta bananowa;-)

    OdpowiedzUsuń
  34. drugie zdjęcie mnie rozbawiło :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Kot, kawa i naleśniki. Jak powietrze, niezbędne. Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  36. Na naleśniki zawsze dobra pora :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Twój kotałkę wygląda, jakby chciał ci porwać te naleśniki. Z resztą, nie dziwię mu się. :3

    OdpowiedzUsuń
  38. Czemu pierwsze słyszę o tej akcji ;) ? u mnie mogłaby być codziennie taka bo lubię nalesniki zwłaszcza te słodkie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, no to podobnie, jak u mnie :) Też uwielbiam naleśniki.

      Usuń
  39. Też wolę jabłka, ale czekoladę czasami jem, jednak raczej tylko gorzką. Nawet takiej nie jadasz? :)
    Pycha naleśniki, zresztą....jak zawsze. :) Coś czuję, że byśmy się dogadały, co do restauracji. :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Piękne zdjęcia, na nich pyszne naleśniki i ta słodka kicia :) Idealny poranek :)
    U mnie też jabłka wygrywają!

    OdpowiedzUsuń
  41. Piękna kicia, moja to by przy takich naleśnikach nie siedziała tak spokojnie:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Kochana, z czego robisz te pełnoziarniste naleśniczki?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najzwyklej, z mąki, jaja, mleka, wody :) http://relishmeals.blogspot.de/2012/10/98-saturday-wspolne-plackowanie.html tutaj jest przepis.

      Usuń
  43. Ah koty koty, kto ich nie kocha nie wie co traci!

    OdpowiedzUsuń
  44. jaki obojętny na te Twoje naleśniki jest ten kociak :) chyba udaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. ależ ona ich pilnuje! Pozwoliła ci chociaż zjeść? :D

    A u mnie były właśnie Child-meeega <3

    OdpowiedzUsuń
  46. wy naleśniki a ja gofry !i to z Twoich przepisów :D

    OdpowiedzUsuń
  47. Delikatne i niepozorne te naleśniczki, a smakują na pewno świetnie :) I to kiwi jeszcze, mam ochotę go spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Wszystko fajne – fajny kociu (chyba spodobał się też mojej Kotce), fajne naleśniki, fajne odpowiedzi :-)

    OdpowiedzUsuń
  49. A ja nie wiedziałam, że dzisiaj taka akcja... ale naleśniki jadłam w weekend, też się liczy? ;-) I jest kicia! :-)

    OdpowiedzUsuń
  50. Zgadza się każda okazja jest dobra :D
    Ja swoja porcję już zjadłam :D
    Śliczny kiciuś <3

    OdpowiedzUsuń
  51. Takie nalesniki to jest to idealny podwieczorek. zapraszam rowniez do siebie po ciekawe przepisy http://ar-fit.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.