owsianka z razową kurszonką, Cheerios, masłem orzechowym w środku, jabłkiem i suszonymi śliwkami, kawa z mlekiem
oatmeal with wholewheal crumble topping, Cheerios, peanut butter (inside), apple and prunes, coffee with milk
W tutejszym Lidlu znów zaczyna się tydzień amerykański, na równi z halloweenowym. Nie porywają mnie Halloween Kartoffelfiguren, a te całe Kürbiswürfel zrobię sama, niemniej wielka dynia na pewno po raz kolejny zagości w moim domu. Masło orzechowe? Raczej nie, i tak mam spory zapas. Zdecydowanie wolę dyniować.
Kiedy zobaczyłam ten pomysł u Kikimory, wiedziałam, że po prostu muszę go wypróbować. W dzieciństwie kruszonka zawsze znikała ze wszelkich ciast jako pierwsza, uwielbiałam tak bezczelnie ją wyjadać. Dziś jest ona u mnie w nieco zdrowszej wersji i wierzcie lub nie, ale na gorącej owsiance smakuje naprawdę cudnie. Polecam wszystkim.
"omlet faust" - czuję się taka humanistyczna. Tak, tak też traficie na mojego bloga.
mnie nie trzeba przekonywać że smakuje dobrze :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam owsiankę :D w niedzielę wróciłam z wyjazdu do domu i pierwsze co zrobiłam to poskubałam kruszonkę z drożdżówki mamy ... hm, chyba nigdy mama nie była zachwycona tym, że z ciatsa znika ta pyszna wierzchnia warstwa :D
pozdrawiam :*
u mnie z kruszonką było dokładnie tak samo :)
OdpowiedzUsuńa kruszonka na owsiance? biorę! :)
kruszonkę uwielbiam:) też zawsze chętnie wyjadam , bo to najprzyjemniejszy moment!
OdpowiedzUsuńta owsianka to istne mistrzostwo! :))
OdpowiedzUsuńdzięki babci też stałam się posiadaczką kilku okazałych dyni i niedługo zamierzam się z nimi pobawić w kuchni! :D
Genialny pomysł ♥
OdpowiedzUsuńU mnie też kruszonka znikała zawsze w niewyjaśnionych okolicznościach :P
oooo taaak ja uwielbiam kruszonkę;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tą kruszonką na owsiance..:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że i do teraz kruszonka zawsze pierwsze znika z ciasta. Tak, bezczelnie ją wyjadam :D
kto nie kocha kruszonki ! :)
OdpowiedzUsuńja :( ale masło orzechowe kocham do granic możliwości! ;)
Usuńja tez kocham kruzonke ;)
OdpowiedzUsuńchyba jako jedna z niewielu nie przepadałam za kruszonką :<
OdpowiedzUsuńteż lubię kruszonkę! a tu jeszcze razowa...<3
OdpowiedzUsuńahahaha kruszonka rządzi :) a jaaak!
OdpowiedzUsuńJa też zawsze w pierwszej kolejności zjadłam kruszonkę, Twoja wygląda przepysznie, a na owsiance to fajna odmiana ;)
OdpowiedzUsuńNie wpadłabym na pomysł, żeby owsiankę posypać kruszonką. Ale wygląda pysznie i tak też musi smakować :))
OdpowiedzUsuńSmaczne śniadanie. :)
OdpowiedzUsuńPyszne rozpoczecie dnia :)
OdpowiedzUsuńu nas na kruszonkę się mówi posypka nie wiem jak czy u was też ale zawsze ją zjadłam z ciasta najlepiej jak było jeszcze gorące i do tej pory czasem tak robię :)
OdpowiedzUsuńpyszna owsianka ;)
U nas tydzien włoski, czyli pysznie, ale i tak wolę twoją owsiankę :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie brzmi i wygląda. :]
OdpowiedzUsuńO Boże. DLACZEGO JA SAMA NA TO NIE WPADŁAM. Obłędna.
OdpowiedzUsuńjeeej, chcę tygodnia amerykańskiego w lidlu dla samego masła orzechowego. :D trochę zachodu z tą kruszonką, ale dla takiego smaku na pewno warto!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł! Choć owsianki na śniadanie nie jadłam od 15 lat to taką z przyjemnością bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńSerio, nie jadłaś owsianki tak długo? Koniecznie spróbuj! :)
Usuńuwielbiam Cię! :D świetny pomysł, no po prostu geniusz! :) na myśl mi to nie przyszło, musiała być przepyszna :)
OdpowiedzUsuńzatoki:(
OdpowiedzUsuńbiedna :<
UsuńKurczę, w życiu bym na taki pomysł nie wpadła :D Przepysznie ta owsianka wygląda.. :)
OdpowiedzUsuńRobiłam to samo z kruszonką na ciastach . ! :D
OdpowiedzUsuńWszystko co zawiera kruszonkę jest super smaczne!!! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńtak boskie ;)
OdpowiedzUsuńco tam u ciebie poza owsianką z kruszonką ?
Co u mnie? Ach, życie. Piszę ten komentarz, popijając kawę i jeszcze trochę dygocąc po powrocie do domu. Patrzę na stos piętrzących się książek, a jednocześnie wolę słuchać muzyki i w głowie mam wychodzący dziś w nocy odcinek serialu :)
Usuńja zawsze wyjadłam kruszonkę z szarlotki : D
OdpowiedzUsuń*wyjadałam ^^
OdpowiedzUsuńZawsze zastanawiam się skąd wy macie czas na takie przepyszne śniadania;)
OdpowiedzUsuńNietrudno jest wygospodarować 10-15 minut z rana ;)
Usuńa tak sobie klikam...ale to juz komentowalam na fb to sie powtarzac nie bede:))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam kruszonkę! A połączenie z owsianką - coś zdrowego i coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bogna
Aż zgłodniałam <3
OdpowiedzUsuńRewelacyjna jest ta kruszonka! Ale smaki! :)
OdpowiedzUsuńJa narazie jestem dopiero na fazie owsianka+ budyńxD
OdpowiedzUsuńsłowo kruszonka działa na mnie kojąco;)
OdpowiedzUsuńZ pewnościa smakuje rewelacyjnie ♥
OdpowiedzUsuńSuper skład! Pyszna sprawa :)
OdpowiedzUsuńHm, chciałabym dodać do owsianki masło orzechowe. To musi być niebo w gębie! A owsiankę przygotowujesz gotową (tak jak np Nesvita) czy jakoś po swojemu? I jak nakładasz to masło? Tak po prostu na owsiankę i zalać mlekiem? :))
OdpowiedzUsuńA czemu nie możesz dodać do owsianki masła orzechowego? Chuda dupa ze mnie od lat, że tak powiem, a robię to bez żadnego problemu... Trochę mnie zdziwiłaś. Masło orzechowe to zdrowsze tłuszcze. Zresztą nie tyje się od samego jedzenia, tylko od jego nadmiaru.
UsuńGotowa jest prowymiotna, w ogóle mi nie smakuje. 5 łyżek płatków gotuję na 2/3 szklanki mleka i 1/3 szklance wody, masło zwykle dodaję na wierzch, ale dziś wymieszałam je w gorącej owsiance.
A jak długo gotujesz?
UsuńKilka minut, nie liczę tego. Ale gdzieś... do 5? Chyba tak :)
UsuńJa ostatnio nie mogę się obejść bez owsianki! Uwielbiam ją jako śniadanie.
OdpowiedzUsuńświetny blog !! na pewno bede czesciej zaglądać !
OdpowiedzUsuńa nie tydzień włoski? aż muszę zerknąć na gazetkę ;)
OdpowiedzUsuńśniadanko bomba, jak zawsze
Ja mieszkam w Niemczech, mam inny tydzień w Lidlu ;)
UsuńTa kruszonka zaskakuje pozytywnie! :)
OdpowiedzUsuńAż mnie wzięło jutro na płatki owsiane *idzie zalać je do kuchni*
uwielbiam kruszonkę i zawsze ją wyjadam, a dodanie jej do owsianki to po prostu mistrzowski pomysł!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kruszonkę, zawsze wyjadałam pierwszą z babcinych kołoczy. :) Powiem Ci, że na pewno dodam ją kiedyś do owsianek albo kaszy, bo nigdy na to nie wpadłam... to naprawdę super pomysł! :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Lidla, najbardziej tydzień brytyjski, który skończył się parę dni temu... W amerykańskim kupuję duże paczki pianek i wcinam je garściami, albo rozpuszczam w ciepłym kakao :) A jak mam ochotę na mega zasłodzenie to przypalam je nad ogniem, niczym z ogniska :)
wow , z kruszonką - pyszota !
OdpowiedzUsuńoj taaaak, kruszonka to pyszny pomysł:)
OdpowiedzUsuńTwoje śniadania są zawsze takie pysznie słodziutkie:))
OdpowiedzUsuń