spelt "chocoplum" with cottage cheese, panna cotta coffee with milk
Dobrami z paczki... Pochwalę się jutro :)
Tymczasem wspomnieć muszę, że w dzieciństwie uwielbiałam śliwki w gorzkiej czekoladzie. Właściwie była to jedyna wariacja na temat gorzkiej czekolady, jaką jadłam. Teraz nie jem czekolad, nie jem słodyczy, a odkrywam smaki. Swój smak znalazłam w tej kaszce. Dwa dni temu gościł u mnie śnieżny jaglany mus, dziś - taki, ot, mus "czekośliwka". Na pewno nie po raz ostatni. Subiektywnie bądź nie - smakuje wspaniale. Do powtórzenia, a już stuprocentowo w okresie świątecznym, który niezmiennie mi się z tym smakiem kojarzy.
- 4 łyżki kaszy orkiszowej
- 2/3 szklanki wody + 1/3 szklanki mleka
- 1 czubata łyżeczka naturalnego kakao
- 50g śliwek suszonych śliwek
- 1 łyżeczka miodu
Kaszę gotujemy na wodzie z mlekiem i miodem. Ostudzoną kaszę miksujemy z suszonymi śliwkami i kakao, przekładamy do miseczki, jemy na ciepło lub na zimno.
Świetny! też uwielbiam połączenie śliwki i czekolady, na pewno taki zrobię :)
OdpowiedzUsuńKocham śliwki w czekoladzie;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ;) też uwielbiam śliwki w czekoladzie - do dzisiaj ;)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł :) zapamiętam i przy okazji może zainspiruję się Twoim przepisem :)
OdpowiedzUsuńŚliwki w czekoladzie od zawsze wielbię więc z całą pewnością wypróbuję Twojego przepisu.. :) Świetny pomysł na śniadanie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe śniadanko. Pycha!
OdpowiedzUsuńtakich słodkości jeszcze nie jadłam, ale przyznaję, że wygląda to kusząco:)
OdpowiedzUsuńśliwki w czekoladzie uwielbiam do dzisiaj !
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda i świetnie się prezentuje. Dobry pomysł z połączeniem śliwek i czekolady. :)
OdpowiedzUsuńkiedyś do takie śniadania też dojdę:) na razie trzymam się owsianek:) miłego dnia!
OdpowiedzUsuńPyszności, uwielbiam to połączenie :)
OdpowiedzUsuńNo, to musi być pyszne:)
OdpowiedzUsuńja za śliwkami nie przepadałam, długo długo, ale jak mama dawała to jadłam w końcu to coś słodkiego :)
OdpowiedzUsuńpomysl godny uwagi ;)
OdpowiedzUsuńfajna ta Twoja śliwka, oj bardzo
OdpowiedzUsuńLubie takie połączenie, a z kaszą...bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńMiłego dzionka!
zapewniam, że nie tylko ciekawe, ale i pyszne :)
UsuńU Ciebie zawsze można nabrać apetytu!
OdpowiedzUsuńśliwka i czekolada, super połączenie:D
OdpowiedzUsuńCzekośliwka prezentuje się bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuń0 czekolad, 0 słodyczy... no nie whin ^^ one są takie dobre i nie takie bardzo niezdrowe ;P
Ale ja po prostu ich nie jem. Nie przepadam. Jak mój ojciec i dziadek, to chyba się genetycznie przeniosło na mnie. :P
UsuńTu to zawsze coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńPowiem jedno: JESTEM NA TAK!
OdpowiedzUsuńxoxo
wygląda bardzo ciekawie i pewnie smakuje cudnie..ale mi zrobiłaś smaka....
OdpowiedzUsuńPozwolisz, że ściągnę pomysł?:> Uwielbiam śliwki w czekoladzie, a Twoja czekośliwka wygląda naprawdę bosko!
OdpowiedzUsuńNo i czekam na paczkowe dobroci ;)
Jasne :) Smacznego!
UsuńAle to świetnie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie i daje się łatwo "zweganizować", więc na pewno wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńTo się cieszę :)
Usuń
OdpowiedzUsuńAle pysznie!
połączenie idealne :)
OdpowiedzUsuńw okresie przedszkolnym dostawałam śliwki zawsze po pobieraniu krwi ;)
OdpowiedzUsuńśniadanie wspaniałe, zgapię kiedyś chętnie ;p
czeko śliwka! jaaakie to musi być smaczne! *.* zapisuję na listę śniadań do zrobienia! :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie już samą nazwą ;) Czekośliwka brzmi wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńkaszę masz taką drobną, coś jak manna?
OdpowiedzUsuńNie, nie jest aż tak drobna. Tutaj jest w formie musu, bo po prostu zmiksowałam ją z resztą składników.
UsuńŚliwka i czekolada to jak połączenie masła orzechowego z bananem:) Pysznie!
OdpowiedzUsuńwowo wygląda, i pewnie smakuje, wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńświetny ten Twój deserek :)
OdpowiedzUsuńI znowu świetne połączenie:) Śliwka i czekolada = moje wielkie love^^
OdpowiedzUsuńA mozna dodac troszkę rumu? :)
OdpowiedzUsuńO, to świetny pomysł!
UsuńWpadła śliwka... w kaszę ;-) Ciekawe.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mnie zaskakujesz :)
OdpowiedzUsuńTo śniadanie dla mojego taty, ja z kolei nie przepadam za suszonymi śliwkami :C ale wygląda apetycznie *-*
świetne dodatki, a wygląda tak przepysznie, że chętnie bym porwała taką porcję :>
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńTeż zawsze lubiłam to połączenie, a nie jadałam go od tak dawna ! Super pomysł : )
OdpowiedzUsuńChcę coś takiego, teraz!!!! Aaaaaaaaa :-D
OdpowiedzUsuńpychotka , na pewno wykorzystam przepis ;p
OdpowiedzUsuńPyszna była! ;-)
OdpowiedzUsuń