rice flakes with milk, strawberry jam, dessicated coconut, dried figs and pruns, coffee with cappuccino
Z drogi odkryć na przestrzeni czasu: granola Sante jest dla mnie, a także kochanej rodzicielki zdecydowanie zbyt mdląco słodka, subtelnie powędrowała więc na dno szafki,"dla kogoś". Cheeriosy, Cookie Crisp czy inne Nestle są jednak paradoksalnie mniej słodkie.
Zostałam też otagowana przez Kamę z bloga to-be-skinny, wiec podzielę się dziś z Wami moimi odczuciami na temat jesieni.
Ulubiony produkt do ust na jesień? Jako że na zimnie moje usta bardzo często pękają, używam wszelkich pomadek ochronnych i nawilżających - szczególnie lubię te firmy Nivea.
Ulubiony jesienny lakier do paznokci?
Czarny.
Ulubiony jesienny napój?
Kawa, cappuccino i kakao.
Ulubiony jesienny zapach/świeca/perfumy?
Ostatnio kupiłam świeczkę o wspaniałym zapachu suszonej żurawiny i chyba jak na razie jest ona moją ulubioną. Przepadam też za zapachem cytrusów.
Ulubiony szal/chusta?
Gdy na dworze jest bardzo zimno, otulam się grubym czarnym szalem, a kiedy pogoda dopisuje, jest to zwykle biało-czarna chusta lub też kwiecista apaszka w subtelnych beżach.
Ulubiona zmiana w przyrodzie?
Pełna gama czerwieni i żółci na drzewach i ciemne popołudnia, które pozwalają cieszyć się blaskiem świec.
Ulubiony film o duchach, horror, film na Halloween?
Hmm, nie mam chyba ulubionego horroru. Rok temu oglądałam z przyjaciółką film "Diabeł", a w tym roku mam ochotę obejrzeć serię Supernatural. :)
Ulubiony jesienny owoc/potrawa?
Owoc - jabłko. Potrawa - placuszki z dyni, mus dyniowy, placki jabłkowe, pieczony camembert.
Za co przebrałabyś się na Halloween?
Jeszcze nie wiem, ale planuję nałożyć grubą warstwę makijażu.
Co najbardziej lubisz w jesieni?
Subtelną atmosferę oczekiwania na święta, a także radość z powrotów do ciepłego mieszkania i delektowanie się gorącymi płynami pod kocem, z ulubioną książką w ręku.
Do wzięcia udziału w tagu zapraszam:
Pałlinę
Bee
blissful
Magdę
Szkarę
Ashtray
anpapi
i każdą inną osobę, która ma na to ochotę :)
oj oj....tutaj zawsze fajne śniadanie.....
OdpowiedzUsuńRyż na mleku, mniam. :)
OdpowiedzUsuńSlodko i apetycznie, musze kupic te platki.
OdpowiedzUsuńDzieki za tag, jutro odpowiem :)
Miseczka pysznych smaków:)
OdpowiedzUsuńPłatki ryżowe zalegają gdzieś na dnie szafy, przypomniałaś mi o nich :-D
OdpowiedzUsuńSłodkie śniadanie, pycha :)
Chyba muszę kupić te płatki ryżowe, może posmakują dzieciaczkom:) zdjęcie apetyczne!
OdpowiedzUsuńNa pewno :D Są bardzo delikatne w smaku.
Usuńnigdy nie jadłam takich płatków, chyba muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Supernatural:) jest świetny, panowie są super:) polecam, na jesień idealne:)
O, to świetnie, że też lubisz Supernatural :) A myślałam, że nikt tu go nie ogląda
Usuńpysznie podane płatki ryżowe :)
OdpowiedzUsuńi bardzo dziękuję za otagowanie! lubię takie akcje, dlatego z radością odpowiedziałam na te kilka pytań :)
piękne śniadanko ;) hehe i też mam taki zwyczaj, ze jak coś nie takie..to zostawiam "dla kogoś" lub na studencki kryzys w portfelu.
OdpowiedzUsuńPlacki z dyni są najlepsze na jesień. zgodzę się x). Płatki prezentują się bardzo słodko. Na pewno smaczne <3
OdpowiedzUsuńKażda granoola jest dla Ciebie za słodka?? Dla mnie po jelitówce, którą przeszłam prawie każde musli jest za słodkie :(
OdpowiedzUsuńA śniadanie pyszne - jak zwykle ;D
Dla mnie nie każde, ale większość ;p
UsuńNie jadłam dziś jeszcze śniadania i ewidentnie zaraz idę sobie zrobic coś na słodko:).. choc pewnie nie będzie to aż taka pychota jak Twoje śniadanie:)
OdpowiedzUsuńA ja nigdy placków z dyni nie próbowałam:( Muszą być pyszniutkie:)
OdpowiedzUsuńA śniadanie jak zwykle zachwyca:)
granole sante są bardzo słodkie, ja je lubię na tak zwaną chcicę cukrowo-słodyczowa, a płatki ryżowe dołączyły do listy ulubionych śniadaniowych rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńOstatnie pytanie- odpowiedziałabym dokładnie tak samo:-)
OdpowiedzUsuńprzepyszna miseczka! uwielbiam płatki ryżowe :)
OdpowiedzUsuńto samo lubię w jesieni, i oczywiście codzienne kakao, mniam :>
Mniam, wygląda smakowicie, Ty zawsze robisz pyszne rzeczy :).
OdpowiedzUsuńŚwietne śniadanie z bogactwem dodatków. :)
OdpowiedzUsuńA na placki zapraszam. Dopiero ostatnio zaczęłam dostrzegać jedyny plus popołudniowego, a wręcz wieczornego planu zajęć - leniwe poranki. :)
Wiórki kokosowe, o tak, to to ja uwielbiam :D pysznie się prezentuje !
OdpowiedzUsuńdla mnie granola z Sante jest na te "najgorsze dni", kiedy mój organizm mimo mojej woli domaga się czegoś prze-mega-słodkiego :P co do śniadania, ej.. nigdy nie jadłam płatków ryżowych :|
OdpowiedzUsuńjesień przychodzi zawsze tak niepostrzeżenie, a tyle się z nią wiąże...
OdpowiedzUsuńrobicie mi smaka na płatki ryżowe :D
pyszna odsłona płatków ryżowych : >
OdpowiedzUsuńa jaki smak granoli miałaś? ja się czaję na crunchy z Sante :)
OdpowiedzUsuńpłatki ryżowe w pysznej wersji :)
Crunchy granolę z czerwonych owoców. Ale każde inne jest podobnie słodkie
Usuńzdecydowanie zgadzam się z odpowiedzią na pytanie "Co najbardziej lubisz w jesieni?" :-) nigdy nie próbowałam płatków ryżowych...
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyróżnienie, odpowiem w następnym poście ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie wszystkie granole są idealne, uwielbiam taka ekstremalną słodycz, choć paradoksalnie nie dosładzam wielu rzeczy które inni ludzie słodzą O.o
Ja lubię bardzo granolę Fitelli i niemal każde inne musli... Prócz granoli i musli Sante, właśnie. Dziwne.
UsuńMmm ile wiórków i jakie pyszności się pod nimi kryją! ^^ Dziękuję za wyróżnienie, z tego co widzę to nawet podwójne! :P
OdpowiedzUsuńAle to świeczka o zapachu żurawiny musi cudnie pachnieć, achh..
A widzisz, nawet podwójne się trafiło :)
UsuńProszę, zaproś mnie kiedyś na śniadanie ;)!
OdpowiedzUsuńSuper blog. Będę częsciej zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie
byj-gossip.blogspot.com
ja już od dawna takich słodkich wynalazków nie jadam. za to suszone figi uwielbiam (o wiele bardziej, niż te świeże), można się nimi skutecznie zasłodzić. (;
OdpowiedzUsuńO, zgadzam się :) Suszone figi są przepyszne.
UsuńJak zwykle pyszności u Ciebie:) I zakochałam się w tej miseczce :D <3
OdpowiedzUsuńA to mi miło, bo mi też się podoba :)
Usuńu ciebie jak zawsze apetyczne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńO.O daj trochę
OdpowiedzUsuńNo ale obsesja na punkcie ,np. światełek w kalwiaturze nie jest szkodliwa ani dla tej osoby co ma obsesję i dla otoczenia, a mi bardziej o te szkodliwe chodzi.
miałam początkowo pewne obawy, przyznam szczerze, co do smaku tej jajecznicy, jednak jak się okazało - zupełnie niepotrzebnie! jajka i orzechy idealnie się ze sobą zgrały, jeśli chodzi o smak :) polecam!
OdpowiedzUsuńPyszności...:))
OdpowiedzUsuńu mnie sante też wyglądowały na osobnej szafce. Strasznie czuć w nich chemię. Ale to Twoje śniadanko wygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się przewagi Santowskiej granoli w słodkości nad płatkami śniadaniowymi ;p.
OdpowiedzUsuńA widzisz... Tyle zbędnego cukru, że płatki są mniej słodkie :P
UsuńDziękuję kochanie za otagowanie, jutro w poście umieszczę odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńA michę Ci porywam i wyliżę nawet resztki ;P
Po co resztki, dla Ciebie ugotuję nową porcję :)
Usuńwieczory z książką najbardziej lubie:)
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacyjne śniadanie, także miseczka pysznych smaków !!!
OdpowiedzUsuńOj! Tak chyba będzie wyglądać moje czwartkowe śniadanie :) Jutro muszę kupić potrzebne produkty.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta jesienna zabawa, czy też mogę wziąć udział?
Pozdrawiam
Oczywiście, zapraszam :)
UsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńJak granola za słodka, to oddaj mnie, ja lubię :P
Słodkie, pyszne śniadanko - podstawa udanego dnia :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje odpowiedzi. Narobiłaś mi mega ochoty na kakao! :D
jak zwykle sniadnaie idealne )
OdpowiedzUsuńMuszę sobie takie płatki ryżowe kiedyś zrobić na śniadanie, bo nigdy nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńświetne dodatki do płatków, sama bym chętnie teraz takie zjadła:) i jeszcze prześliczna miseczka:)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za wyróżnienie:*
jak będę miała trochę więcej czasu rano zrobię sobie taką konkretną miseczkę :)
OdpowiedzUsuńpyszne te płatki z wiórkami:)
OdpowiedzUsuńśniadanko pychotka - wiórki kokosowe <3
OdpowiedzUsuńjesiennie się zrobiło ;)